Rainbow Six: Siege może być rozwijany przez kolejne 8 lat. Ubisoft celuje w 100 operatorów
Jeśli spędzacie każdą wolną chwilę na serwerach Rainbow Six: Siege, to możecie mieć pewność, że przez najbliższe lata nie będziecie się nudzić. Francuzi zmienili plany i chcą rozwijać produkcję znacznie dłużej.
Rainbow Six: Siege to pierwsza produkcja w katalogu Ubisoftu, która oferuje możliwość zdobywania wszystkich dodatków za walutę w grze, a ponadto deweloperzy zdecydowali się rozwijać produkcję przez kolejne lata.
Rainbow Six: Siege. Zwiastun prezentuję Elę Bosak z GROM i Operację Blood Orchid
Gra wciąż rośnie, jest stale ulepszana, nad jej rozwojem pracuje doświadczony zespół i najwierniejsi fani, więc Francuzi nie zamierzają powiedzieć „koniec”. Studio nie chce zamykać serwerów i pracować nad Rainbow Six: Siege 2, bo zainteresowanie w przypadku pierwszej odsłony prezentuje odpowiedni, bardzo wysoki poziom.
Reżyser produkcji – Alexander Remy – w ostatnim wywiadzie wspomniał, że zespół nie widzi jakichkolwiek przeciwskazań, by w grze znalazło się nawet 100 operatorów:
„Tak, przyglądamy się rozwojowi gry do 100 operatorów – pozwolę Ci wykonać obliczenia i sprawdzić ile to będzie trwało lat. Ale nie ma powodu, byśmy przestali.”
Nawiązanie do matematyki ma w tym miejscu znaczenie. Rainbow Six: Siege debiutowało z liczbą 20 żołnierzy, a po niespełna dwóch latach rozwoju, gra posiada ich 33. Jeśli twórcy nie „podkręcą” zabawy i nie zaoferują kolejnych specjalistów szybciej, to gra może być rozwijana przez kolejne 8 lat…
A warto tutaj na pewno wspomnieć, że Ubisoft nie musi się śpieszyć, bo gracze wciąż lgną do tytułu, kupują dodatki (których kupować nie muszą), a na serwerach wciąż z łatwością można znaleźć chętnych do zabawy.