Star Wars: Battlefront II tymczasowo bez mikrotransakcji!
Co się dzieje? Czy opór graczy i "smutek", który wyrażali wczoraj deweloperzy z DICE przekonał EA do wycofania się z mikrotransakcji w Star Wars: Battlefront II?
Niektóre serwisy już trąbią o wielkim sukcesie społeczności graczy w walce z wielkimi korporacjami. W rzeczywistości mamy tu do czynienia tylko z tymczasowym wycofaniem się z systemu wirtualnej waluty i tym samym z mikropłatności.
Gracze bombardują Star Wars: Battlefron II na Metacritic
EA potwierdziło w komunikacie prasowym, że ze Star Wars: Battlefront II na jakiś czas znikają mikrotransakcje. Wszystko w związku "z potencjalnym zapewnianiem graczom nieuczciwej przewagi". Na ten temat wypowiedział się również szef DICE, Oskar Gabrielson.
"Słyszeliśmy o waszych obawach, że mikrotransakcje przysłaniają wspaniałą grę, że dają nieuczciwą przewagę. To nie była nigdy nasza intencja. Przepraszam, że nie udało się nam zrobić tego dobrze za pierwszym razem" - powiedział szef DICE.
Battlefront II od dzisiaj sprzedawane jest na europejskim rynku. EA przywróci mikrotransakcje "w późniejszym terminie", dopiero wtedy, kiedy DICE będzie miało czas na wprowadzenie "pewnych zmian w grze".
Pojawiły się już spekulacje, że DICE pójdzie w kierunku Overwatch, czyli że zamiast Kart zwiększających moc bohaterów w ramach mikropłatności kupimy tylko kosmetyczne gadżety. Kubeł zimnej wody na głowy optymistów wylał w ostatnich godzinach Daniel Ahmad, analityk rynkowy pracujący w Niko Partners. Gość napisał na Twitterze, że lootboxy nigdzie się nie wybierają - że już zostały finalnie zaakceptowane przez EA.
"Jedyne co się dzieje to modyfikowanie całego systemu, by sprawić, że mechanizm przestanie być drapieżny, a stanie się uzależniającą przyjemnością" - napisał analityk z Niko Partners.
Drugim czynnikiem, który pewnie zadecydował o decyzji EA jest potencjalnie przeciążenie serwerów gry. Na podobny manewr zdecydował się ostatnio wydawca Call of Duty: WWII, który uruchomi mikrotransakcje dopiero po pewnym czasie od premiery, ze względu na obciążenie infrastruktury sieciowej.