Battalion 1944 z problemami na starcie. Szef studia nie wierzył w sukces i przeprasza graczy
Battalion 1944 trafił już na Steam w wersji Wczesnego Dostępu za atrakcyjną cenę 70 zł. Już w momencie premiery okazało się, że deweloperzy niedoszacowali popularności tej strzelaniny.
Autorzy Battalion 1944 przyznają się, że zawalili sprawę z infrastrukturą sieciową rzeczonej strzelaniny. Wczorajsza premiera odbywała się pod znakiem lagow i dużych problemów z logowaniem. Na szczęście sytuacja została już opanowana, ale szef studia i tak poczuł się do odpowiedzialności i wystosował przeprosiny dla graczy.
Fortnite. Epic Games przeprasza za problemy z serwerami i testuje nowy model strzelania
Joe Brammer w specjalnym filmiku wydanym po premierze Battalion 1944 wyjaśnił, że deweloperzy bali się, że tytuł nie chwyci. W związku z tym studio bało się przeznaczyć większe środki na infrastrukturę sieciową, co zaowocowało dużymi problemami na starcie.
"Uważam, że sytuacja jest nie do zaakceptowania, dlatego chciałbym was przeprosić. Wstydzę się, że w nas tak wątpiłem, że nie sprzedamy za dużo kopii i że nie doceniałem liczby użytkowników na serwerach" - powiedział Joe Brammer.
Poniżej znajdziecie trochę gameplayu z Battalion 1944 (w wersji Wczesnego Dostępu).