Mansell nowym kompozytorem ME3
Wiadomo już oficjalnie, że Jack Wall, kompozytor muzyki do dwóch pierwszych części Mass Effect, został zastąpiony przy produkcji Mass Effect 3 przez Clinta Mansella, sławnego muzyka, odpowiedzialnego za ściężkę dźwiękową m.in. do "Requiem dla snu". Jaki jest powód takiej roszady?
Wiadomo już oficjalnie, że Jack Wall, kompozytor muzyki do dwóch pierwszych części Mass Effect, został zastąpiony przy produkcji Mass Effect 3 przez Clinta Mansella, sławnego muzyka, odpowiedzialnego za ściężkę dźwiękową m.in. do "Requiem dla snu". Jaki jest powód takiej roszady?
Dlaczego BioWare zrezygnowało ze współpracy z zaprawionym w bojach Jackiem Wally'em? Serwis Eurogamer wysłał do muzyka maila z takim pytaniem. I otrzymał odpowiedź...
"Miałem świetne relacje z ludźmi w BioWare, zrobiłem z nimi trzy gry. Nadal jesteśmy świetnymi przyjaciółmi, nie zaszło tutaj nic dramatycznego. Po prostu myślę, że przyszedł dla mnie czas zmian. Jestem taki dumny z pracy wykonanej przy marce Mass Effect i ogromnie cenię sobie miłe słowa o tych kompozycjach od ludzi takich jak Wy. Przyszedł czas, żeby iść dalej. Pracuję teraz nad kilkoma bardzo ekscytującymi projektami i wyczekuję momentu, w którym zostaną ogłoszone. Życzę też powodzenia zespołowi deweloperów BioWare" - napisał Wall.
Wielu graczy ogromnie ceni sobie pracę, którą wykonał Jack Wall w Jade Empire i przy dwóch pierwszych częściach Mass Effect. Czy kosmiczna saga BioWare z muzyką Clinta Mansella nie utraci teraz swojego charakteru? Oprawa dźwiękowa gry jest jej niezwykle istotnym aspektem, którego nie można lekceważyć - często na plecach dobrej muzyki dźwigany jest ciężar niedoskonałego gameplayu.
Czy Mansell poradzi sobie w Mass Effect 3? Z pewnością każdy z Was zna jego sławną, nadużywaną w ostatnim czasie, kompozycję z "Requiem dla snu".
Polecam jednak przesłuchanie jego mniej eksponowanych prac. Mansell ma wielki talent do budowania intrygujących melodii, co świetnie pokazał w "Źródle" Darrena Aronofsky'ego.
