Hideo Kojima zafascynowany polskim pisarzem? Stanisław Lem na koszulce
Hideo Kojima już kilka razy przyznawał się do zainteresowań polską kinematografią. Teraz słynny deweloper, odpowiedzialny za serię Metal Gear, "lansuje się" naszym mistrzem gatunku science fiction, Stanisławem Lemem.
Hideo Kojima strzelił sobie ostatnio kilka zdjęć z Normanem Reedusem, który użycza swojego wizerunku w przygotowywanej aktualnie grze Death Stranding.
Hideo Kojima pomaga w tworzeniu filmu Metal Gear Solid
Nie byłoby w tych fotkach zbyt wiele ciekawego, gdyby nie pewien detal na piersi Hideo Kojimy. Chodzi o tshirt z napisem: "Stanisław Lem - Solaris". Solaris to oczywiście tytuł najbardziej znanej powieści tego pisarza. Książki Lema były tłumaczone na ponad 50 języków i cieszyły się od zawsze wielką popularnością właśnie w Japonii, gdzie przełożono na język samurajów praktycznie wszystkie wydane opowiadania mistrza fantastyki popularnonaukowej.
Miło widzieć, że dzieła Lema są dla Kojimy ważne (no, chyba że założył tshirt przypadkowo). Ciekawe czy w Death Stranding pojawią się jakieś wątki z tej mistrzowskiej powieści? Przypomnę tylko, że motywem przewodnim w Solaris są próby kontaktu z olbrzymim, inteligentnym "oceanem", pokrywającym powierzchnię tajemniczej planety, nad którą orbituje tytułowa stacja. Od ponad 200 lat próby zgłębienia tej istoty spełzają na niczym. W ostatnim czasie na stacji dochodzi jednak do zaskakujących zdarzeń. A jakich dokładnie, to przeczytacie już w rzeczonej powieści, do czego gorąco namawiam. Nie warto tylko oglądać filmowych adaptacji Solaris, w których wypaczono istotę książki Lema (nad czym zresztą ubolewał sam pisarz).
