Wiedźmin od Netflix z bardzo odległą premierą. Znamy konkrety
W ostatnich miesiącach pojawiło się sporo plotek dotyczących serialu platformy Netflix w uniwersum Andrzeja Sapkowskiego. Dzisiaj możemy potwierdzić, że odcinkowa opowieść nie zostanie opublikowana w przeciągu następnych kilkunastu miesięcy.
Erik Barmack jest odpowiedzialny za europejskie seriale oryginalne stacji Netflix i to właśnie on przedstawił kilka informacji Dawidowi Muszyńskiemu z NaEkranie.pl na temat historii w świecie Wiedźmina.
Wiedźmin od Netflix z Sapkowskim?
Wiedźmin na Netflix nie zadebiutuje w 2018 i pewnie nawet nie w 2019 roku, ponieważ prace na planie mają rozpocząć się dopiero pod koniec aktualnego lub na początku następnego roku. Jak wiadomo przygotowanie wszystkich odcinków trwa sporo, a nie możemy zapomnieć o ostatnich szlifach, czy też dopasowaniu premiery do ramówki platformy. W tej sytuacji historia trafi na platformę najwcześniej w 2020 roku.
Te informacje przekazał przedstawiciel stacji Netflix, który jednocześnie zaznaczył, że aktualnie zadaniem zespołu odpowiedzialnego za serial jest wyszukanie najlepszych i zarazem odpowiednich plenerów. Dopiero w kolejnym kroku firma zorganizuje castingi i wybierze aktorów do poszczególnych ról.
Zastanawiacie się – skąd taka nietypowa kolejność? Sytuacja jest bardzo prosta – aktualnie firma nie może określić dokładnie, kiedy rozpocznie się przygotowanie zdjęć (końcówka 2018 lub początek 2019 roku), więc w tej sytuacji Netflix nie kontraktuje aktorów. Dopiero, gdy wszystko zostanie ustalone, a cały scenariusz przygotowany, to jednocześnie platforma zadba o „twarze”, które będą mogły dopasować pracę na planie do swojego kalendarza.
Jednocześnie możemy potwierdzić, że Wiedźmin od Netflix zostanie nakręcony w całości w Europie, ale nie tylko w Polsce – obsada zwiedzi całą Europę Środkową. Warto zaznaczyć, że wciąż nie został dopieszczony scenariusz, który potrzebuje ostatnich szlifów.