Vampyr nie pozwoli poprawiać błędów. 1 slot na rozgrywkę i bolesne konsekwencje

Dontnod Entertainment jest znane z przygotowania bardzo mocnych historii i nawet w Vampyr wielokrotnie otrzymamy możliwość podjęcia trudnych, moralnych wyborów, które wpłyną na historię. Studio postanowiło zablokować możliwość naprawienia swoich błędów i wiadomość rozzłościła graczy.
Nie jest raczej dużym zaskoczeniem, że w Vampyr pojawią się moralne wybory wpływające na historię – w końcu wcielimy się w lekarza świeżo zamienionego w wampira, który będzie chciał pomagać mieszkańcom, a jednocześnie będzie walczył z pragnieniem.
Vampyr poświęca niewinnych, by zabijać potwory. Zwiastun zachęca do gry




Już kiedyś autorzy potwierdzili, że zabicie nawet jednej, bezbronnej osoby może wpłynąć na historię w Vampyr, ponieważ przykładowo mężczyzna może odgrywać ważną rolę w przebudowie miasta i jego zniknięcie wpłynie na architekturę.
To właśnie z tego powodu autorzy postanowili zablokować możliwość wczytania rozgrywki i naprawienia swoich błędów. Każda historia otrzyma tylko jeden slot, którym nie będziemy mogli dowolnie manipulować, a przy każdym ważnym wydarzeniu odbędzie się autozapis.
Ta decyzja nie została zaaprobowana przez niektórych graczy, więc autorzy postanowili wytłumaczyć – w Vampyr znajdziemy cztery końcówki i nasze decyzje wpłyną na obraną ścieżkę opowieści. W tytule znalazła się nawet opcja ukończenia gry bez zabijania nikogo i autorzy chcą mieć pewność, że fani nie będą kombinować.
Oczywiście twórcy zaoferują trzy sloty na rozgrywkę, jednak nie pojawi się opcja ręcznego wczytywania oraz zapisu.