Battlefield 5 zaoferuje 2 frakcje na premierę. DICE zdradza konkrety
DICE małymi krokami przedstawia kolejne elementy z Battlefield 5. Tytuł zostanie na pewno szeroko przedstawiony na targach w Los Angeles, ale już teraz studio chętnie wspomina o grze i odpowiada na pytania fanów. Niektórzy nie będą zadowoleni z liczby dostępnych frakcji.
Battlefield 5 porzuca znany schemat rozwoju. Teraz wszystkie rozszerzenia otrzymamy za darmo w ramach „Teatru Wojny” – twórcy w ten sposób będą udostępniać nowe mapy, tryby, a nawet kolejne armie.
Battlefield 5. YouTuber jeszcze raz zmontował trailer gry DICE. I zrobił to lepiej...
Studio ma wielkie plany na rozwój gry, jednak wiele na to wskazuje, że może na tym ucierpieć w pewien sposób premierowa zawartość. Według informacji zamieszczonej na Twitterze, w dniu debiutu w trybie sieciowym Battlefield 5 zaoferuje zaledwie dwie frakcje: Brytyjczyków oraz Niemców.
Nie jest raczej specjalnym zaskoczeniem, że ta wiadomość nie spodobała się sympatykom serii, więc tweet zniknął z Sieci. Trudno powiedzieć, czy była to pomyłka, jednak widząc negatywne opinie, DICE może jeszcze przed premierą rozbudować grę.
Należy oczywiście zaznaczyć, że kolejne frakcje mają trafić do gry dzięki wspomnianemu systemowi – Teatr Wojny ma stale dostarczać nowe atrakcje i wpływać na wydarzenia na serwerze. Twórcy zdradzili również, że personalizacja nie pozwoli na „mieszanie ciuchów” – przykładowo Niemiecki żołnierz nie będzie mógł biegać w stroju Brytyjczyków.
DICE potwierdziło również przygotowanie nowego trybu „Airborne”, w którym naszym zadaniem będzie wskoczenie na pole bitwy i zniszczenie artylerii wroga lub bronienie własnej bazy. Żołnierze trafią do walki za pomocą spadochronów.
Gracze mogą również liczyć na indywidualne drzewka rozwoju dla każdej klasy żołnierza ze specjalnymi archetypami.