Bus Simulator 18. Pojeździmy autobusem w kooperacji
Mam co jakiś czas dostęp do informacji o tym jakie gry sprzedają się w Polsce najlepiej. Dacie wiarę, że niektóre symulatory bez problemu biją sprzedaż tytułów AAA takich jak Horizon Zero Dawn czy Uncharted?
Czy podobnie będzie z Bus Simulator 18? Osobiście nie przepadam za takimi grami. Gdyby był to chociaż symulator polskiego autobusu nocnego, w którym często dzieją się dantejskie sceny, a my moglibyśmy przejąc kontrolę nad kierowcą i obić japy oprychów o kasownik, rozbić ich łepetyną tylną szybę tudzież złamać kręgosłup o siedzenia. A tak nuda panie.
Fani tego typu tematów otrzymają możliwość założenia swojej własnej firmy autobusowej wraz z maksymalnie trzema przyjaciółmi, a potem zbudowania jej sukcesu w fikcyjnym, europejskim mieście Seaside Valley. Gracze dostana także opcję tworzenie swojej własnej sieci tras, rozmawiania w czasie rzeczywistym oraz synchronicznego ruszania w drogę swoimi pięknymi autobusami. Jak zapowiada deweloper, amatorzy miejskich doznań jeżdżąc będą mogli nie tylko spotkać się i widzieć się nawzajem w czasie rzeczywistym, ale także zmieniać pojazdy, żeby pojechać jednym ze swoich kolegów, a nawet całkowicie wymienić się autobusami i ukończyć trasę innego kierowcy.
W sytuacji niedostępności jednego z członków drużyny, reszta wirtualnej firmy będzie oczywiście mogła grać dalej – solo lub w okrojonym składzie – by zapewnić wspólnemu przedsiębiorstwu autobusowemu stały rozwój. Po zakończeniu udanego dnia prowadzenia autobusów, naturalnie znajdzie się też czas na wypoczynkową wycieczkę pieszo po Seaside Valley – solo lub razem z drużyną – i poszukiwanie wielu sekretów i widoków ukrytych w metropolii. Premiera na PC już 13 czerwca w dystrybucji pudełkowej i cyfrowej.
