Better Call Saul rozegra się w czasach Breaking Bad. Walter White powróci?
Better Call Saul jest spin-offem serialu Breaking Bad, którego początek wydarzeń rozgrywał się siedem lat przed opowieścią Waltera White’a. Twórcy są już jednak gotowi, by przedstawić znane wydarzenia z odrobinę innej strony i najnowszy sezon może zaoferować sporo interesujących wątków.
28 czerwca 2017 roku AMC zapowiedziało przygotowanie czwartego sezonu Better Call Saul. Premiera opowieści odbędzie się dopiero 6 sierpnia, ale widzowie sympatyzujący z tym uniwersum mogą od dzisiaj wyczekiwać na przygodę z większym zainteresowaniem.
Stranger Things 3 na pierwszej zajawce. Netflix chce nam coś powiedzieć
Wydarzenia z pierwszego sezonu Better Call Saul zostały umiejscowione w 2002 roku, a opowieść z Breaking Bad przeniosła widzów do 2008-2010 roku. Okazuje się jednak, że twórcy wpadli na bardzo ciekawy pomysł i chcą bardziej połączyć oba seriale.
Vince Gilligan – współtwórca serialu Better Call Saul – zapowiedział nowe wydarzenia, które krzyżują się z historią z Breaking Bad. Opowieść ma wprowadzić w świat Waltera White’a lub przynajmniej naprowadzić widzów na jego „terytorium”. Trudno powiedzieć, czego możemy się spodziewać, ale „połączenie linii czasu” może zapewnić nam możliwość spojrzenia na znane opowieści z odrobine innej strony.
W ubiegłym miesiącu Aaron Paul udzielił wywiadu, w którym mówił wprost, że chętnie wcieliłby się w Jessego Pinkmana na planie Better Call Saul, ale jego wypowiedź nie sugerowała pojawienia się bohatera w zbliżającym się sezonie.
Jest to naprawdę ciekawa sytuacja, która może zachęcić fanów Breaking Bad do zainteresowania się Better Call Saul. Aktualnie widzowie mogli zobaczyć 30 odcinków podzielonych na trzy sezony, a wszystkie epizody są dostępne na platformie Netflix.
Poniżej zobaczycie nowy zwiastun czwartego sezonu Better Call Saul.