Dishonored 3 nie powstaje. Seria odpoczywa, a Arkane Studios zaoferuje „grę jako usługę”?
Nie mam dobrych informacji dla wiernych fanów serii Dishonored. W najbliższych latach nie zobaczymy kolejnej przygody w tym uniwersum, ponieważ Arkane Studios szuka nowych sposobów na opowiadanie przygód i twórcy mogli podążyć w stronę sieciowych gier.
W lipcu ubiegłego roku wspomniałem na portalu o poszukiwaniu przez Arkane Studios nowych pracowników. Firma przedstawiła oferty, które w bezpośredni sposób odwoływały się do produkcji tworzonych w systemie „gry jako usługi”.
Twórcy Dishonored chcą walczyć z Anthem i Destiny 2? Studio szykuje się do nowego projektu
Wspominam o tym nie bez powodu, bo najwidoczniej od ponad roku powstaje zupełnie nowa marka, która właśnie podąży drogą między innymi Destiny, czy też Anthem. W sprawie planów studia wypowiedział się Ricardo Bare, główny projektant, który zaznaczył, że choć jego ekipa może zrobić tak naprawdę wszystko, to jednak aktualnie marka Dishonored odpoczywa.
Deweloper wspomniał, że jeszcze do niedawna wszystkie duże studia były zmuszane przez wydawców do tworzenia trybów multiplayer na siłę i w rezultacie wiele gier nie oferowało oczekiwanej jakości, a dodatkowo sieciowe pojedynki kosztowały naprawdę sporo. Teraz zdaniem Bare'a jesteśmy świadkami innej sytuacji, ponieważ deweloperzy mogą budować społeczność i dzielić się nową zawartością przez podłączenie przygód do serwerów.
Arkane Studios pracuje już nad nowym i oczywiście wciąż tajemniczym tytułem, ale projekt wykorzysta elementy The Crossing, czyli nigdy niedokończonej pozycji. Gra miała oferować mocną opowieść i jednocześnie przeplatać w rozgrywkę elementy multiplayera. Przygoda miała zaprowadzić zainteresowanych do fikcyjnej wersji Paryża, gdzie podczas przygody gracze trafialiby na specjalne mapy, które aktywowałyby sieciowe aspekty podczas historii.
Problemem Arkane Studios i zarazem marki Dishonored są liczby – druga przygoda zanotowała zaledwie 2,5 mln sprzedanych kopii, a ostatni Prey zaciekawił wyłącznie 1,5 mln graczy. Nie są to wyjątkowo złe wyniki, jednak firma liczyła na znacznie lepsze rezultaty.