Red Dead Redemption 2. Nie będzie mechaniki zmiany postaci jak w GTA 5
Choć nie mamy wątpliwości, kto jest centralną postacią nadchodzącego Red Dead Redemption 2, to wciąż nie wykluczaliśmy, że Rockstar zastosuje w jakiś sposób mechanikę znaną z GTA 5. Tak się jednak nie stanie.
Arthur Morgan to główny bohater RDR 2, jednak sam fakt bardzo rozbudowanego wątku gangu, do którego przynależy protagonista, pozwalał przypuszczać, że developerzy w jakimś stopniu zaimplementują to, co tak dobrze udało im się w ostatniej części GTA. Chodzi o fajną i płynną mechanikę zmiany pomiędzy trzema głównymi bohaterami. To była jedna z najbardziej innowacyjnych rzeczy wprowadzonych w "piątce" oraz jeden z najlepszych pomysłów w otwartych światach wykreowanych przez Rockstar.
Przedstawiciele firmy - dyrektorzy artystyczni Josh Bass (Rockstar San Diego) oraz Aaron Garbut (Rockstar North) - w rozmowie dla "The Hollywood Reporter" przyznali, że Morgan będzie jedyną grywalną postacią w nadchodzącej westernowej produkcji. Bass mówi, że wydaje się to logiczne z uwagi na kontekst, zapewnia jednocześnie, że twórcy dokonali w RDR2 czegoś wyjątkowego:
Trzymanie się jednej postaci zdawało się bardziej odpowiednie strukturze narracyjnej westernu. Arthur żyje i walczy wraz z innymi członkami gangu Van der Linde będących grupą pełnokrwistych bohaterów z różnymi zależnościami pomiędzy sobą. Ale to historia Arthura i wsadzamy gracza w jego buty, gdy wraz z gangiem stawia czoła wyzwaniom zmieniającego się szybko świata. Myślimy, że ludzie naprawdę pokochają poczucie bycia członkiem gangu. To coś, czego jeszcze nigdy nie robiliśmy.
Niezależnie od tego, czy faktycznie przeżyjemy w grze Rockstar ponownie coś wyjątkowego, czy nie, to Red Dead Redemption 2 i tak zdaje się murowanym hitem. Teraz pozostaje tylko czekać na premierę gry, czyli do 26 października.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Red Dead Redemption 2.