Sony w końcu zacznie zarabiać
Było do przewidzenia, że przyjdzie taki okres, w którym dywizja odpowiedzialna za gry zacznie w końcu przynosić zyski. Ten dzień nastanie już na początku przyszłego roku.
Było do przewidzenia, że przyjdzie taki okres, w którym dywizja odpowiedzialna za gry zacznie w końcu przynosić zyski. Ten dzień nastanie już na początku przyszłego roku. Howard Stringer jeden z przedstawicieli Sony oświadczył, że wraz z końcem obecnego roku fiskalnego (marzec 2010) pojawią się wreszcie przychody. Mimo iż obecny okres rozliczeniowy będzie jeszcze ujemny Sony jest pewne, że rok 2011 rozpocznie kolejne tłuste lata. Firma chce to osiągnąć przez redukcję kosztów i lepszą współprace wewnętrznych oddziałów. Ważny ma być także wzrost sprzedaży sprzętu i gier oraz przychody z usług sieciowych. Jest to kolejny dowód na to, że być może szybciej niż myślimy, Sony zacznie pobierać opłaty za korzystanie z PlayStation Network, o czym już dzisiaj pisaliśmy. "Czeka nas jeszcze sporo pracy" - dodał Strnger wskazując jednocześnie pięć powodów, dla których PS3 skazane jest na sukces. Są to kolejno odtwarzacz Blu-ray, Playstation Network, współpraca z PSP, nadchodzące gry 3D oraz motion controller (słynne różdżki). Wygląda na to, że Sony w końcu wychodzi z cienia. Czy z korzyścią dla samych graczy? O tym się dopiero przekonamy.
