Konkurencja chwali Heavy Rain
Kłamliwy Piotruś. Peter Molyneux. Nazwijcie go jak chcecie, jednak od lat związanemu z Microsoftem twórcy nie można odmówić trzeźwości w ocenie Heavy Rain. Nie porównał przy tym produkcji Quantic Dream z nadchodzącym Fable III. Szok!
Kłamliwy Piotruś. Peter Molyneux. Nazwijcie go jak chcecie, jednak od lat związanemu z Microsoftem twórcy nie można odmówić trzeźwości w ocenie Heavy Rain. Nie porównał przy tym produkcji Quantic Dream z nadchodzącym Fable III. Szok!
"Nie ma wątpliwości, że produkcje pokroju Heavy Rain - gry pokazujące w sposób dobitny ludzkie emocje przy pomocy swej filmowości i motion-capture - naprawde wskazać mogą nowy kierunek branży elektronicznej rozrywki. Rozrywki, która angażować będzie ludzkie emocje, wybory, stwarzając przy tym morze konsekwencji i alternatyw. Heavy Rain polecam wszystkim, którzy już dziś zobaczyć chcą dziewicze przebłyski przyszłości gier wideo. Po prostu kupcie tą grę i w nią zagrajcie."
...ale Piotr nie potrafi spędzić w świecie gry więcej niż 90 minut przy jednym posiedzeniu. Dlaczego?
"Heavy Rain zbyt intensywnie kradnie ludzkie emocje. Kradnie ich zbyt wiele. Świat gry jest tak ponury, szary i smutny, że aż nader emocjonalnie angażujący. In plus oczywiście."
Swoją drogą, Guger też ma na ten temat coś do powiedzenia. Polecam sprawdzić.