Dead Space 2 prawdziwym horrorem
Pierwsze Dead Space stanowiło naprawdę świetny kawałek strzelanki, ale zgodzicie się chyba ze mną, iż ze straszeniem produkcja EA była nieco na bakier. Wrzucające ciarki na plecy momenty w tytule można było policzyć na palcach jednej ręki i nie jestem w tym odczuciu osamotniony. Chcieliśmy straszniej, bardziej klimatycznie i dosadnie. I w Dead Space 2 tak właśnie ma być, o czym zapewnia nas Richard Briggs z Visceral Games.
Pierwsze Dead Space stanowiło naprawdę świetny kawałek strzelanki, ale zgodzicie się chyba ze mną, iż ze straszeniem produkcja EA była nieco na bakier. Wrzucające ciarki na plecy momenty w tytule można było policzyć na palcach jednej ręki i nie jestem w tym odczuciu osamotniony. Chcieliśmy straszniej, bardziej klimatycznie i dosadnie. I w Dead Space 2 tak właśnie ma być, o czym zapewnia nas Richard Briggs z Visceral Games.
"To wciąż będzie horror, jednak tym razem zadbamy o to, byście robili w gacie tak często, jak to tylko możliwe. Oczywiście, Isaac nie jest już żółtodziobem i wie czego może się spodziewać. Jest bardziej świadomy niebezpieczeństw czychających w otaczającym go świecie, dzięki czemu pozwoli sobie na kilka zaprawdę epickich momentów - to będzie jak rollercoaster!"
Oby tylko główny bohater nie przemienił się tym samym w dopasionego rzeźnika. I żeby gra nie stała się zbyt mega dynamicznym shooterem dla graczy niedzielnych, na co wskazywać mogą ostatnie informacje na temat drastycznego obniżenia poziomu trudności wersji demonstracyjnej.