Rzeźnia w zoo - Animales de la Muerte

O tym, że zombiaki od dłuższego czasu są bardzo trendy, nie trzeba nikogo przekonywać. Nawet Polacy wzięli się z nimi za bary. Mimo wielokrotnego okraszania żywych truposzy humorem, mało kto próbował pokazać - choćby z jajem - nieumarłe... zwierzaki.
O tym, że zombiaki od dłuższego czasu są bardzo trendy, nie trzeba nikogo przekonywać. Nawet Polacy wzięli się z nimi za bary. Mimo wielokrotnego okraszania żywych truposzy humorem, mało kto próbował pokazać - choćby z jajem - nieumarłe... zwierzaki.




Oczywiście pierwsze co przychodzi na myśl to Red Dead Redemption: Undead Nightmare - ale tam nadgniła menażeria była całkiem na serio. Ale żeby banda dzieciaków biegała z kałachami po zoo, robiąc masakrę wśród zombiakowych zwierzątek? Tego jeszcze nie grali... A dokładniej mówiąc - mieli zagrać już dawno, bo Animales de la Muerte powstaje od 2008 roku, a jego pierwotnym przeznaczeniem było WiiWare. Najwyraźniej jednak deweloper - znane Wam skądinąd High Voltage - postanowił celować "wyżej", bo olał Wii na rzecz cyfrowej dystrybucji na PSN i XLA. To niesie ze sobą nowy silnik i nowy wygląd gry, ale wciąż jest ona we wczesnej fazie produkcji i deweloper nie ma się jeszcze czym pochwalić. Zobaczcie więc poniżej jak gra miała wyglądać na konsoli Nintendo i co będzie oferować w temacie rozgrywki...