"Gry są zbyt drogie" - Namco Bandai
Do tej pory producenci gier przeważnie tylko narzekali, że gry są zbyt tanie, że piractwo, że rynek wtórny i co tam jeszcze im leżało na sercu. Tymczasem Namco Bandai obrało zupełnie inny kierunek. Według nich gry są… za drogie!
Do tej pory producenci gier przeważnie tylko narzekali, że gry są zbyt tanie, że piractwo, że rynek wtórny i co tam jeszcze im leżało na sercu. Tymczasem Namco Bandai obrało zupełnie inny kierunek. Według nich gry są… za drogie!
Oliver Comte, wice-prezes Namco Bandai w wywiadzie dla MCV powiedział, że trzeba jak najszybciej zmienić ceny gier i dostosować je do realnych możliwości konsumentów. Ba, Oliver chciałby również, aby najwięksi producenci gier spotkali się na ogólnoświatowym szczycie i przedyskutowali przyszłość branży i spadającą sprzedaż nowych tytułów. Postanowił również porównać nasze podwórko z rynkiem muzycznym i filmowym, dochodząc do wniosku, że w ich przypadku zyski płyną z dwóch źródeł. Branża muzyczna to przede wszystkim sprzedaż płyt ale również biletów na koncerty, filmy zaś zarabiają dwa razy. Najpierw zyski płyną z sal kinowych potem zaś ze sprzedaży płyt DVD i Blu-ray.
W dalszej wypowiedzi Oliver stwierdził, że 200 złotych za grę to zdecydowanie za dużo i bardziej rozsądną ceną byłoby 100 złotych. W tym momencie wypadałoby mu połać prawda? Nie tak szybko. Oliver zaznaczył, że w przypadku gry, która kosztowałaby 100 złoty czekałoby na nas 4-5 godzin zabawy. Jeśli chcielibyśmy ją kontynuować musielibyśmy zainwestować w DLC. Gdzie w tym sens? Przecież dodając do tych 100 złotych ceny za kolejne dodatki, jej wysokość spokojnie przekroczy 200 złotych, a producenci zarobią na nas jeszcze więcej. A jak Wy zapatrujecie się na pomysł Olivera?