PSP broni się przed piractwem

Sony ujawniło, że wkrótce firma udostępni developerom kod, dzięki któremu gry na PSP oprą się hakowaniu... przez 60 dni.
Sony ujawniło, że wkrótce firma udostępni developerom kod, dzięki któremu gry na PSP oprą się hakowaniu... przez 60 dni.

Wierzymy też, że jest sposób, dzięki któremu może nie zatrzymamy, ale zwolnimy piractwo w pierwszych 30 do 60 dni, patrząc z perspektywy technicznej. Istnieje kod, który pomagaliśmy implementować developerom po to, by ludzie mogli chociaż zobaczyć 60-dniowy, "półkowy", cykl życia zanim to [gra - dop. redakcji] zostanie zhakowane i pojawi się na BitTorrencie.

Wszyscy wiemy, że piractwo na PSP to bardzo poważny, rozwinięty problem. To plaga, która odrzuca od kieszonsolki Sony producentów gier, a samo PSP ma bardzo niską opłacalność. Nic więc dziwnego, że Japończycy robią co mogą, by walczyć z tym problemem. O ile idea PSP Go! się nie sprawdziła, o tyle ufam, że tania seria gier przekona tę część użytkowników "z cienia" do tego, by płacić za pracę innych, a nie bezczelnie kraść.