[gamescom 2010] Gramy w Medal of Honor!
Internetowe beta-testy Medal of Honor jak na dłoni ukazały mnogość wad produkcji Electronic Arts. Zeratul w swoim autorskim programie PS3SiteTV narzekał m.in: na zbytnie podobieństwo gry do Modern Warfare 2 oraz Bad Company 2. Z drugiej strony, ostatnia wypowiedź producenta mówiąca o "brutalnym realiźmie gry" z deczka kłóciła się z opinią naszego redakcyjnego kolegi. Kto ma rację? Po dzisiejszych testach na Gamescom 2010 redakcja PS3Site ma własne zdanie na ten temat.
Internetowe beta-testy Medal of Honor jak na dłoni ukazały mnogość wad produkcji Electronic Arts. Zeratul w swoim autorskim programie PS3SiteTV narzekał m.in: na zbytnie podobieństwo gry do Modern Warfare 2 oraz Bad Company 2. Z drugiej strony, ostatnia wypowiedź producenta mówiąca o "brutalnym realiźmie gry" z deczka kłóciła się z opinią naszego redakcyjnego kolegi. Kto ma rację? Po dzisiejszych testach na Gamescom 2010 redakcja PS3Site ma własne zdanie na ten temat.
Jeżeli Medal of Honor jest realistyczne, to wyłącznie ze względu bardzo niską żywotność prowadzonej przez gracza postaci. Dziś na Gamescom 2010 testowałem omawiany tytuł i szczerze Wam powiem, że, przynajmniej na dzień dzisiejszy, wypowiedzi twórców wciąż musimy traktować jako marketingowe lanie wody. Cóż z tego, że otrzymując dwa, może trzy pociski na normalnym poziomie trudności, moja postać pada na kolana? To ma być ten "brutalny realizm"? Jeśli według EA poziom trudności to to samo, co realizm, to ja podziękuję, wyjdę oknem i zamknę za sobą drzwi.
Smutna prawda jest taka, że różnica graficzna między wersją na PlayStation 3, a tą dla komputerów klasy PC jest widoczna gołym okiem. Nie mówie, że obecna generacja konsol nie domaga, ale TAKIEJ różnicy się nie spodziewałem. Nie dość, że wersja przeznaczona dla nas jest okraszona w zdecydowanie mniejszą ilość szczegółów, to na dodatek horyzont bohatera został w niej drastycznie ograniczony! Poza tym, człowiek z problemami wzrokowymi patrząc na obie gry byłby w stanie ocenić rozdzielczościową padakę wersji na PS3 oraz X360. Ząbkowane krawędzie straszą co krok. Nie wiem, może to jakiś wczesny konsolowy kod gry? Z drugiej strony byłoby to zadziwiające, bo premiera Medal of Honor już pod koniec tego roku. Jestem oszołomiony. Możecie być pewni, że na PS3Site jeszcze ten temat poruszymy. Być może nawet na Gamescom 2010.
Co w kwestii gameplayu? Tak, tytuł to faktycznie kolarz Modern Warfare 2 oraz Bad Company 2. Z jednej strony rozgrywka jest bardzo intensywna, temperatura akcji co rusz dochodzi do maksimum. Niejednokrotnie dochodzi jednak do sytuacji nierealnych. Wyobraźcie sobie: biegniesz na pełnej szybkości z rynsztunkiem nazywając karabin snajperski swoim najlepszym przyjacielem. Kucasz, chowasz się cichaczem za wielkim głazem, wychylasz się by wycelować, przykładasz celownik do oka i... giniesz. Co lepsze, nie wiesz nawet kto Cię zabił! Wiadomo jedynie, że na kilka miesięcy przed premierą sztuczna inteligencja przeciwników ma wręcz sokole AI. Jeśli miałbym być niedyplomatyczny, to w mojej opinii zwyczajnie ssie. Z drugiej strony - skalista mapa będąca polem bitwy okazała się na tyle rozległa, że aż zachęcała do wybierania karabinów długodystansowych i siana spustoszenia za pośrednictwem celownika optycznego. Gdzie tu logika? Trybu multiplayer z oczywistych względów nie miałem okazji przetestować, a szkoda, może wrażenia byłyby wtedy zdecydowanie lepsze.
Mam szczerą nadzieję, że mylę się co do Medal of Honor. Że tytuł ten będzie prawdziwie realistyczny. Na razie niestety nie jest. [Pyszny, Kolonia]
Ocena wstępna: 7 (Single)
PS: Niestety, na indywidualnym pokazie gry obowiązywał surowy zakaz wykonywania jakichkolwiek zdjęć. Z tego względu nie mamy dla Was żadnych graficznych materiałów, tak jak miało to miejsce w przypadku opublikowanego niedawno playtestu Gran Turismo 5. Szkoda.