The Fight: Lights Out w akcji
Jeśli ostrzycie sobie ząbki na The Fight: Lights Out, zapowiedziany wcześniej jako Motion Fighter, musicie koniecznie zobaczyć pierwsze pamiętniki developera przygotowane przez producentów.
Jeśli ostrzycie sobie ząbki na The Fight: Lights Out, zapowiedziany wcześniej jako Motion Fighter, musicie koniecznie zobaczyć pierwsze pamiętniki developera przygotowane przez producentów.
John McLaughlin, jeden z twórców gry zapowiedział, że w przypadku The Fight: Lights Out nie ma mowy o przypadkowości i oszukiwaniu konsoli markowanymi ruchami nadgarstków. PlayStation Move ma być na tyle precyzyjnym urządzeniem, aby pozwolić na odwzorowanie bardzo dokładnych ciosów. Chcąc wyprowadzić potężny atak trzeba będzie wykonać spory zamach. Wiemy także, że podczas produkcji gry spędzono masę czasu nad motion capture, a wszystko po to, aby każdy ruch czy uderzenie, wyglądało na tyle realistycznie jak to tylko możliwe. Nie zapominajmy także, iż tytuł śmigać ma w 60 fps’ach, co w przypadku tego typu produkcji jest przecież bardzo ważne. Więcej szczegółów odnośnie samej gry Sony ma podać na tegorocznym E3, tymczasem zapraszam do zapoznania się z pamiętnikami dewelopera.