GeoHot: "Nie bądźcie skończonymi ch***mi, nie sprzedawajcie danych klientów Sony!"

Popularny ostatnimi tygodniami haker, główny sprawca "złamania" konsoli PlayStation 3, wypowiedział się na temat ataku na usługę PlayStation Network, a także wystosował specjalną odezwę do całego świata hakerskiego z prośbą o nie używanie prywatnych danych osób poszkodowanych. GeoHot nie popiera ataku na PSN...Popularny ostatnimi tygodniami haker, główny sprawca "złamania" konsoli PlayStation 3, wypowiedział się na temat ataku na usługę PlayStation Network, a także wystosował specjalną odezwę do całego świata hakerskiego z prośbą o nie używanie prywatnych danych osób poszkodowanych. GeoHot nie popiera ataku na PSN...
Implementowanie oraz odpalanie homebrew na swoich własnych konsolach, a także łamanie zabezpieczeń na SWOICH WŁASNYCH konsolach jest super. Włamywanie się na czyjeś serwery i kradzież baz danych z informacjami klientów już super niestety nie jest. Wy, którzy stoicie za atakiem na PlayStation Network, sprawiacie, że cała społeczność hakerska w oczach całego świata wygląda niczym ten główny zły, nawet jeżeli Wasze ataki nie były wymierzone w uczciwych użytkowników, a dupków z Sony...




Czy wina leży tylko po stronie hakerów? Zdaniem George'a Hotza, absolutnie nie:
Wina nie leży tylko po jednej ze stron. Nie powinniśmy winić za wszystko techników i programistów w Sony. Nie powinniśmy również winić w pełni ludzi, którzy projektowali rootkit BMG. Szczerze? W mojej opinii ogromnym błędem były dyrektywy prezesów Sony, którzy zdecydowali się na rozpoczęcie wojny z hakerami, oficjalnie wyśmiali idee ludzi mających we krwi "zdobywanie fortec", takich jaką jeszcze do niedawna było Sony Computer Entertainment, po czym... zaczęli jęczeć o piractwie i sądzić się ze wszystkimi o wszystko. Zamiast zwracać uwagę na zabezpieczenia usługi, woleli ściągać najdroższych prawników. Przepraszam bardzo, ale "alienowanie" społeczności hakerskiej nie wypaliło, jak widzą teraz wszyscy posiadacze PS3...
Sony
stało jego zdaniem na z góry przegranej pozycji:
Sony musi wiedzieć, że gdy sprzedaje konsolę PlayStation 3, to mimo, iż papiery sugerują inaczej, koncern nie ma już nad tą konsolą kontroli. Żadna inna firma nie "zgubiła" Waszych danych. Nie wyciekły one z Microsoftu, gdy X360 padł ofiarą ataku hakerów. Nie wyciekły one z iTunes, gdy przerobiono iPhone. Nie wyciekły one z Gmaila, gdy zrootowano Androida. Wiecie dlaczego? Bo żadna z wyżej wymienionych firm, ani Microsoft, ani Apple czy Google... nie są szalone!
Na koniec GeoHot zaapelował do hakerów o uczciwość:
Jasne, jesteście utalentowanymi ludźmi i w przyszłości będziecie pewnie zarabiać dużo pieniędzy, ale równie dobrze dostaniecie wyroki i czeka Was bankructwo. Nie bądźcie skończonymi chu**mi, nie sprzedawajcie osobistych informacji graczy!
Mimo niechęci, jaką wielu graczy darzy George'a Hotza, trudno nie przyznać mu racji w przynajmniej kilku z powyżej stawianych przez niego tez oraz próśb. Nie myślałem, że to kiedykolwiek powiem, ale... brawo, panie Hotz.