Początek końca dzielenia się grami?

Gry
1249V
Początek końca dzielenia się grami?
Roger Żochowski | 23.04.2010, 16:29

Gdy nie tak dawno Ubisoft zaproponował pecetowcom łączenia się z netem podczas grania, chcąc w ten sposób wyeliminować piractwo, wydawało się, że problem ten nie dotyczy naszego podwórka. Wygląda jednak na to, że Capcom podchwycił ten pomysł…

Gdy nie tak dawno Ubisoft zaproponował pecetowcom łączenia się z netem podczas grania, chcąc w ten sposób wyeliminować piractwo, wydawało się, że problem ten nie dotyczy naszego podwórka. Wygląda jednak na to, że Capcom podchwycił ten pomysł…xxxxx

Dalsza część tekstu pod wideo

 

 

O ile jednak Ubisoft, nie może liczyć na łatwą i przyjemną przeprawę, tak w przypadku Capcom, rozwiązanie to może odnieść spory sukces. W czym tkwi problem? Wszystkie osoby, które zdecydowały się na zakup Final Fight: Double Impact za pośrednictwem PSN, nie mogą w nią zagrać, jeśli PlayStation 3 nie jest podłączone do Sieci. Jest tak dlatego ponieważ gra wymaga wcześniejszej autoryzacji. A co w tym wypadku z posiadaczami Xboksów 360?

 

Okazuje się, że Ci mogą na razie spać spokojnie. Capcom uderzył przede wszystkim w użytkowników PS3, chcą ukrócić proceder dzielenia się grami zakupionymi za pośrednictwem PSN. Jak doniósł jeden z pracowników Capcom, jest to na razie swoisty test, który ma dać odpowiedź czy takie działania mają rację bytu. Innymi słowy, jeśli gra sprzeda się dobrze, a pomysł chwyci, możemy się spodziewać takich rozwiązań w kolejnych produkcjach udostępnianych na PSN przez Japończyków. Rozumiem doskonale, że firma chce w ten sposób dbać, o jakby nie było uciekającą gotówkę, ale co w tym przypadku z graczami, którzy nie mają stałego dostępu do Internetu? Czy takie rozwiązanie nie uderza również w osoby, które z dzieleniem się kontami nie mają nic wspólnego? Niestety, wszystkim nigdy nie da się dogodzić…

Źródło: własne

Komentarze (12)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper