Street Fighter: Legacy już w czwartek
Joey Ansah, związany z Hollywood aktor i reżyser w jednym, postanowił nakręcić krótkometrażowy film Street Fighter: Legacy, dostając na to akredytację od samego Capcom. Pierwsze dwa zwiastuny dają nadzieję, że będzie to najlepsza filmowa adaptacja „Ulicznego Wojownika” w historii.
Joey Ansah, związany z Hollywood aktor i reżyser w jednym, postanowił nakręcić krótkometrażowy film Street Fighter: Legacy, dostając na to akredytację od samego Capcom. Pierwsze dwa zwiastuny dają nadzieję, że będzie to najlepsza filmowa adaptacja „Ulicznego Wojownika” w historii.
Joey od wielu lat jest zagorzałym fanem produkcji Capcom i nie mógł już dłużej patrzeć jak branża filmowa bezcześci dobre imię jednej z najbardziej znanych bijatyk 2D. Jednak w przeciwieństwie do wielu fanów, którzy mają podobne odczucia, Joey miał odpowiednie środki i kontakty, które mogły mu pomóc zmienić ten stan rzeczy.
„Jako aktor, producent filmowy i fan, byłem wielokrotnie rozczarowany adaptacjami gier wideo. Było dla mnie jasne, że ze względu na sposób, w jaki działa branża filmowa, nigdy nie ujrzymy super wiernego i skierowanego w stronę bardziej dorosłych graczy wcielenia Street Fightera…”
Dlatego też Joey niespełna rok temu zabrał się za własny projekt, który miał naprawić tę sytuację. W ekipie odpowiedzialnej za film znaleźli się między innymi Owen Trevor (reżyser Top Gear) oraz producenci Jacqueline Quella i Anthony Wayne (związani od lat z filmami o przygodach Jamesa Bonda). W Sieci pojawiły się właśnie pierwsze dwa zwiastuny tego krótkometrażowego dzieła, i co by nie mówić, Ken prezentuje się naprawdę rewelacyjnie. Film pojawi się w Sieci za darmo już w ten czwartek.