Dlaczego Sony tak mocno zależało na zużyciu energii poniżej 250W w PlayStation 4?
Nigdy nie zgadniecie. Wbrew pozorom wcale nie chodziło o zaoszczędzenie pieniędzy w związku z mniejszym zużyciem energii elektrycznej. Nie chodziło również o mniejsze wydzielanie ciepła, ani o kwestie ekologiczne. Inżynierowie Sony dostali nakaz zejścia poniżej 250W poboru mocy z bardzo prowizorycznego powodu, który dla wielu może okazać się co najmniej błahy.
Otóż za wszystkim stała sekcja zasilania, która powyżej 250W wymagałaby użycia trzy-pinowego kabla zasilającego, który wymagałby również troszkę innego modułu zasilającego wewnątrz konsoli, a ten mógłby się nie zmieścić przy obecnych rozmiarach PlayStation 4. Wszystko rozbijało się o kwestie BHP, bowiem limit mocy na dwu-pinowym kablu wynosi właśnie 250W.
Jeśli inżynierom Sony nie udałoby się dotrzymać limitu, wówczas łączylibyśmy konsolę innym kablem zasilającym, co wymusiłoby również zmianę wtyczki z tyłu konsoli. O całej sprawie poinformował szef działu inżynieryjnego Sony Computer Entertainment, Yasuhiro Ootori, podczas jednej ze swoich prezentacji dotyczących tworzenia PlayStation 4.
Poniżej znajdziecie zdjęcie rozebranej jednostki zasilającej PlayStation 4, gdzie możecie zauważyć skromną sekcję zasilania.