Wolfenstein: The New Order to dwie gry w jednej

Przedstawiciel firmy Machine Games odpowiedzialnej za tworzenie podzielił się informacją, że aby odczuć pełnię wrażeń z ich najnowszej gry, trzeba będzie przejść ją co najmniej dwa razy. A wszystko to za sprawą wyboru z początku gry, który zmienia większość doznań.
Najwidoczniej twórcy pozazdrościli bardziej rozbudowanym grom, dlatego w zamieścili dwie ścieżki, z których jedną wybieramy krótko po rozpoczęciu gry.
Gra jest nastawiona na rozgrywkę dla pojedyńczego gracza, ale zadbaliśmy o to, by chciało się do niej wracać. Na początku gracz musi dokonać wyboru, którego rezultat jest różny zależnie od wariantu jaki wybierze - zmienia to całą zaprezentowaną historię. Zalecamy, by zagrać drugi raz i zobaczyć co się stanie, jeśli wybierzemy drugą opcję.
Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale zmienia to wydźwięk całej gry do tego stopnia, że rozgrywka jest zupełnie odmienna. Myślimy o tym, jak o alternatywnym zakończeniu, ale nie na zasadzie innego filmiku na końcu gry - cała rozgrywka będzie zależna od dokonanego wcześniej wyboru.




Według twórców, na przejście gry będziemy potrzebowali około 20 godzin, ale czas ten wydłuży się, jeśli będziemy chcieli przejść grę dwukrotnie i znaleźć wszystko, co ukryli przed nami programiści. Brzmi kusząco i muszę przyznać, że działają na mnie takie chwyty. Mam nadzieję, że wybór nie będzie iluzoryczny i rzeczywiście podążymy inną ścieżką, a po przejściu gry dwukrotnie będę mógł z czystym sumieniem polecić ten tytuł.