Piąty sezon Fortnite rozpoczął się w najlepsze, więc serwery gry pękają w szwach od naporu świeżych graczy i starych wyjadaczy. A jak wiadomo, po zwycięstwo chciałby sięgnąć każdy, nieprawdaż?
Chcecie zakończyć swoje następne rozgrywki Battle Royale z pięknym napisem “Victory Royale”? No jasne, że chcecie. Dziś zatem podpowiemy wam jak dobrze rozpocząć taki mecz. Co to oznacza? Wskażemy najlepsze miejsca do lądowania, powiemy której broni używać najlepiej, jaką taktykę obrać podczas eksploracji i na co najbardziej zwrócić uwagę.
Dobre lądowanie to klucz do zwycięstwa
W Fortnite wbrew pozorom dobre lądowanie jest tak naprawdę kluczem do zwycięstwa. Jeśli zbyt szybko osiądziesz tam gdzie jest dużo osób, a słabo walczysz, zginiesz. A jeśli wpadniesz w lokację, gdzie nie ma ciekawych przedmiotów do wymagającego end-game’u, również będziesz totalnie uwalony i też zginiesz.
Gdzie lądować, gdy strzelam jak Rambo?
Na poniższej mapce czerwonymi kółkami zaznaczyliśmy te lokacje, w których lądować mogą gracze mocno wprawieni w walce.
-
Tilted Towers (Wykrzywione Wieże) – To chyba najgorętszy punkt w każdym meczu trybu Battle Royale. Osadza się tu zawsze najwięcej osób, lecz także znajdziecie to zapewne najciekawsze bronie i przedmioty wspomagające
-
Lucky Landing (Pagody Pomyślności) – przypominająca małe China Town osada pełna jest ukrytych skarbów, ale także i licznych wrogów na nie czyhających – jeśli znajdziecie dobry punkt przy oknie, wyjdziecie z tego cało
-
Paradise Palms (Oaza Odpoczynku) – W nowo wprowadzonym regionie pustynnym, jest to idealne miejsce dla tych, którzy lubią używać strzelb i generalnie nie mają problemu z biciem się w ciasnych korytarzach.
-
Lazy Links (Golfowe Gniazdko) – bardzo przyjemna dla oka okolica jest źródłem kilku dobrze wyposażonych skrzyń
-
Viking Village (Wioska Vikingów) – tajemnicze miejsce zesłane do świata Fortnite przez dziury w wymiarach jest bardzo interesujące pod każdym względem, więc nic dziwnego, że ciągną tam tłumy chętnych.
Gdzie lądować, gdy strzelam jak nasza reprezentacja?
Niebieskimi trójkątami zaznaczyliśmy również ciekawe, aczkolwiek mało uczęszczane lokacje.
-
Wailing Woods (Płacząca Puszcza) – Idealne miejsce dla tych, którzy chcą uzbierać dużo materiałów i świetną broń. Aż dziw bierze, że nikt tam nie ląduje, skoro są tam 3 skrzynie i aż 999 elementów drewna!
-
Haunted Hills (Widmowe Wzgórza) – Mało uczęszczane miejsce obok Widmowych Wzgórz może zapewnić Wam nie tylko dobre schronienie, ale także i odpowiednio dużo twardszych materiałów
-
Snobby Shores (Butny Brzeg) – Sam się dziwię, że praktycznie nigdy nikt tu nie wpada, albowiem ułożone szeregowo domki mają bardzo bogate piwniczki.
-
Chatka obok Paradise Palms (Oaza Odpoczynku) – Po dodaniu do gry wózków sklepowych i samochodzików golfowych, jest to najlepsza lokacja dla tych, którzy pragną zostać zmotoryzowani i wyposażeni w 2-3 dobre pukawki.
-
Ruina sklepu obok Lazy Links (Golfowe Gniazdko) – Obecnie są to ruiny niegdyś częściej odwiedzanej lokacji, lecz przedmioty i skrzynie jak się tam pojawiały, tak pojawiają.
Optymalna taktyka walki i najlepsze bronie
Niezależnie od tego, czy lądujecie w gorących czy też bardziej luźnych miejscach, musicie absolutnie zawsze być gotowi na walkę.
Ci, którzy zdecydują się na ostre wejście muszą być bezwzględnie pewni swoich umiejętności strzeleckich oraz zmysłu orientacji przestrzennej. W tych miejscówkach najważniejsze są trzy kwestie: szybkość, wysokość, precyzja. Jeśli już chcecie sprawdzić się w boju musicie przede wszystkim dolecieć na miejsce najszybciej jak to tylko możliwe i zająć przy okazji możliwie jak najwyższą, stosunkowo wolną miejscówkę. Wtedy prędko szukacie jakiejś broni i jeśli ją zdobędziecie, rozpoczynacie polowanie na wrogów. Im wyżej jesteście, tym większą szansę na przeżycie macie, albowiem naparzanie do wrogów z wysokości stawia was w bardzo korzystnej sytuacji. Poniżej macie mały przykład tego, jak mogą wyglądać takie starcia.
Jeśli jednak preferujecie powolny początek z intensywną końcówką, musicie skupić się na dwóch rzeczach – odpowiedni ekwipunek i mnóstwo, naprawdę mnóstwo materiałów budowlanych. Jest to niezwykle ważne, albowiem przy względnym spokoju jaki sobie zapewnicie tą taktyką, będziecie zmuszeni w dalszej części rozgrywki zmierzyć się z uzbrojonymi po zęby i już bardziej doświadczonymi w boju zawodnikami. Wtedy to wykorzystacie całkiem sporo zdobytego drewna, betonu oraz metalu, na wzniesienie wysokich konstrukcji, obudowanie się ścianami obronnymi, a być może nawet i na zamknięcie wroga w klatce.
A jakimi broniami najlepiej walczy się w Fortnite 5.0? Na pierwszym miejscu są oczywiście niezawodne strzelby, które w rękach nawet mało wprawnego strzelca potrafią wyrządzić potężne szkody – góra 2 celne uderzenia i przeciwnik pada martwy. Epic Games w ostatnim czasie nieco je osłabiło, lecz nadal są niezwykle istotne.
Na drugim miejscu można śmiało uplasować cięższe karabiny maszynowe – te również zadają całkiem fajne obrażenia i do tego ich szybkostrzelność sprawia, że celna seria kończy sprawę. Trzecie miejsce podium to stosunkowo nowo wprowadzone podwójne pistolety w stylu Lary Croft. Zabójcze we wprawnych i celnych dłoniach.
Na dalsze dystanse zdecydowanie polecamy snajperki (tu pamiętajcie, że gra obsługuję fizykę lotu pocisków i na dużych odległościach kule zaczynają opadać), a także wyrzutnie rakiet – te piękne potworki sprawują się idealnie, gdy chcemy wykurzyć kogoś z jego wielkiej budowli. Jeśli zdołacie zniszczyć całą podstawę takiej konstrukcji, zacznie się ona szybko rozpadać i nawet największe twierdze nie oprą się tej metodzie.
Czego należy unikać? Zdecydowanie pistoletów maszynowych - biegając z tym sprzętem upolujesz co najwyżej kurczaka, choć i tak zabicie go zajmie ci dłuższą chwilę.
A czy Wy macie jakieś własne metody na zwycięstwo? A może zamierzacie grać w Fortnite'a e-sportowo? Dajcie znać w komentarzach!