Jaki telefon warto kupić do 2500 zł?

Jaki telefon warto kupić do 2500 zł?

Maciej Zabłocki | 13.04.2021, 20:50

Dzisiaj mam dla Was ranking najlepszych smartfonów do 2500 zł. To budżet, który pozwala już nieco zaszaleć. W tym przedziale znajdziemy smartfony doskonale wyposażone, ze znakomitymi aparatami i wystarczająco dużą mocą, by sprostać nawet najbardziej wygórowanym oczekiwaniom. Podobnie jak wcześniej, także teraz przedstawiam pięć wybranych modeli. Zapraszam. 

Kilka dni temu opublikowaliśmy ranking pięciu najlepszych smartfonów w cenie do 1500 zł. Liderem tego zestawienia wybrałem POCO F3, który jest świetnym kompromisem pomiędzy wydajnością, a ceną. Dzisiaj znalazłem z kolei pięć telefonów po które warto sięgnąć w sklepie, gdy w kieszeni mamy 2500 zł. Waszą uwagę chciałbym zwrócić przede wszystkim na możliwości, funkcjonalności i wygodę użytkowania. Nie zapomnę też o pojemnej baterii, bowiem długi czas działania smartfona jest dzisiaj na wagę złota. Biorę pod uwagę tylko te smartfony, które możemy dzisiaj kupić w sklepach.

Dalsza część tekstu pod wideo

5. Samsung Galaxy S20 FE 5G (Fan Edition)

Według mnie, jeden z najciekawszych smartfonów w cenie do 2500 zł - szczególnie dla osób, które nie przepadają za zakrzywionymi ekranami. Być może trochę niedoceniany, ale to znakomity telefon z rewelacyjnymi podzespołami. Samsung zaimplementował tutaj swoją autorską jednostkę Exynos 990 - ośmiordzeniowe CPU taktowane z prędkością max. 2,84 GHz (jest również dostępna wersja ze Snapdragonem 865), do tego 6,5", 120 Hz wyświetlacz Super AMOLED o rozdzielczości 2400x1080 px i 6GB pamięci RAM. Koreańczycy nie zapomnieli też o szybkiej pamięci dla danych użytkownika, a 128 GB wbudowanej pojemności możemy rozszerzyć za pomocą karty microSD o wielkości do 1TB. 

Jaki telefon warto kupić do 2500 zł?

To oczywiście nie wszystko, bo telefon ma atrakcyjny design i obudowę w sześciu letnich, atrakcyjnych kolorach do wyboru. W zestawie znalazły się także bardzo solidne aparaty, z czego główny wyposażony w 12 mpix obiektyw z przesłoną F1.8 i możliwością nagrywania obrazu w 8K. Jest wspierany przez dodatkowe dwa oczka - szerokokątny 12 mpix (kąt rejestrowania obrazu to aż 123 stopnie) oraz 8 mpix teleobiektyw. Za zdjęcia do selfie odpowiada za to rewelacyjny obiektyw 32 mpix w formie klasycznego dla Samsunga Infinite-O, czyli oczko jest niemal niewidoczne na przednim ekranie. Całość uzupełnia bateria o pojemności 4500 mAh, głośniki stereo i certyfikat wodoszczelności IP68. Telefon wspiera też pasmo 5G, ładowanie bezprzewodowe i korzysta z najnowszej, rewelacyjnej nakładki One UI 3.1 w pakiecie z najnowszym Androidem 11. 

4. ASUS Zenfone 7 5G

Na czwartym miejscu postanowiłem zamieścić szczególnie atrakcyjny i dość nietypowy smartfon, który może nie jest tak często polecany, jak urządzenia pozostałych producentów. To ASUS Zenfone 7, którego wyróżnia przede wszystkim bardzo dobra, obrotowa kamera. Za 2499 zł dostaniecie elegancko wyglądający sprzęt z pełnym, niczym nieograniczonym 90 Hz wyświetlaczem AMOLED o przekątnej 6.67", rozdzielczością 2400x1080 px i świetnym odwzorowaniem kolorów. Do tego wewnątrz zdecydowano się na ośmiordzeniowego Snapdragona 865 o taktowaniu 2,84 GHz, wspomaganego przez układ graficzny Adreno 650, szybkie 8GB pamięci RAM i aż 256GB na dane użytkownika. 

Jaki telefon warto kupić do 2500 zł?

Największe wrażenie robi jednak obrotowa kamera z trzema obiektywami. Główny ma 64 mpix z przesłoną F1.8, wspomagają go 12 mpix obiektyw szerokokątny (F2.2) oraz 8 mpix obiektyw telemakro. Co ciekawe, jeśli chcemy zrobić zdjęcie selfie, wtedy kamerka po prostu obraca się w kierunku naszej twarzy, oferując doskonałą jakość zdjęć + możemy tym smartfonem, jak żadnym innym, objąć całą grupę przyjaciół dzięki dostępowi do głównego aparatu szerokokątnego. Na deser dostajemy wsparcie dla nagrań 8K/30 fps, obsługę sieci 5G, głośniki stereo, baterię o pojemności 5000 mAh oraz możliwość rozszerzenia wbudowanej pamięci za pomocą kart microSD. Największą wadą jest tutaj brak certyfikowanej wodoszczelności. 

3. Realme X50 Pro 5G

Przyszła pora na miejsce trzecie i muszę przyznać, że miałem z nim trudną przeprawę. Z jednej strony chciałbym Wam polecić POCO F2 Pro z którego sam korzystam, ale znajdziemy tam jedynie 60 Hz ekran AMOLED, a zastosowane wewnątrz parametry nie robią już takiego wrażenia (podobnie jak konkurenci, wykorzystuje Snapdragona 865). Do tego brakuje mu certyfikatu IP68. Miałem też napisać o modelu Oppo Reno 4 Pro, którego testowaliśmy w naszej redakcji, ale nieco przekracza budżet, a poza tym korzysta ze sporo słabszego Snapdragona 765G, chociaż to udany procesor. Jeżeli nie będzie dla Was problematyczny brak usług Google, to w tym przedziale cenowym znajdziecie kapitalnego Huawei P40 Pro z rewelacyjnym aparatem. Głównie z tego powodu jednak postanowiłem go pominąć w tym zestawieniu, chociaż to kapitalny smartfon pod każdym innym względem.

Wybrałem w takim układzie jeszcze inny wariant i postawiłem na realme X50 Pro 5G. Tak jak wspominałem w kilku moich materiałach, realme to nowy gracz na rynku, dostępny w Polsce dopiero od kwietnia 2020 roku. Realme X50 Pro możemy kupić za 2499 zł, a w środku znajdziemy cały zestaw ciekawych podzespołów. Jest dobrze znany, ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 865 5G z układem graficznym Adreno 650, do tego 8GB szybkiej pamięci RAM i 128GB miejsca na dane użytkownika. Producent zastosował świetnej jakości, 90 Hz ekran AMOLED o przekątnej 6,44" i rozdzielczości 2400x1080 px. Wspiera HDR10+ i dysponuje max. jasnością przekraczającą 1000 nitów. 

Jaki telefon warto kupić do 2500 zł?

Oczywiście to nie koniec niespodzianek. Mamy w tym urządzeniu baterię o wielkości 4200 mAh, którą naładujemy od 0 do 100% w zaledwie 35 minut, a to wszystko dzięki 65W ładowarce zamieszczonej w zestawie i technologii SuperDart. Do tego 64 mpix główny aparat (przesłona F1.8) wspomagany przez 8 mpix obiektyw ultraszerokokątny z makro, 12 mpix teleobiektyw i 2 mpix obiektyw do nagrań czarno-białych portretów. Z przodu do selfie znajdziemy dwa aparaty - 32 mpix szerokokątny i 8 mpix ultraszerokokątny (ze 105 stopniowym zakresem rejestrowania obrazu). Znalazło się też wsparcie dla sieci 5G i WiFi 6, głośniki stereo i zaawansowany system odprowadzania ciepła za pomocą komory parowej. Brakuje chyba tylko certyfikacji wodoszczelności IP68, żebyśmy mieli tutaj pełnię zadowolenia. To znakomity telefon w tym budżecie.

2. OnePlus 8 5G

Wielu użytkowników do dzisiaj korzysta i chwali sobie poprzednika - OnePlus 7 i 7 Pro. W najnowszej ósemce producent zdecydował się na nieco bardziej klasyczny design, bez wysuwanego, przedniego aparatu. Telefon wyposażono w bardzo wydajny, ośmiordzeniowy procesor - Snapdragona 865 o maks. taktowaniu 2,84 GHz z układem graficznym Adreno 650. Do tego 8GB pamięci RAM i 128 GB miejsca na dane użytkownika. Znajdziemy tu 90 Hz wyświetlacz AMOLED o przekątnej 6,55" i rozdzielczości 2400x1080 px. W sklepach dostępny jest jeszcze wariant wyposażony w 12GB RAM, ale zdecydowanie lepiej dołożyć do droższego OnePlus 8 Pro, który ma zauważalnie lepsze parametry i komponenty. 

Jaki telefon warto kupić do 2500 zł?

W modelu OnePlus 8 otrzymujemy wsparcie dla technologii 5G i najnowszego WiFi 6, szybkie ładowanie, które uzupełni do 100% baterię o pojemności 4300 mAh w nieco poniżej 60 minut, do tego głośniki stereo i rewelacyjny interfejs OxygenOS 11 z Androidem 11 na pokładzie. Wielu użytkowników bardzo go sobie ceni i mają słuszność, bo to jeden z najlepszych systemów operacyjnych pośród urządzeń mobilnych. Największą wadą jest brak oficjalnej certyfikacji IP68, a co za tym idzie - wodoszczelności. Nie zabrakło uznanych i dobrych aparatów - z tyłu są trzy obiektywy, z czego główny ma 48 mpix z przesłoną F1.75, do tego 2 mpix obiektyw makro i 16 mpix obiektyw szerokokątny (F2.2 i kąt 116 stopni). W cenie do 2500 zł to będzie doskonały wybór. 

1. Xiaomi Mi 10T Pro

Na pierwszym miejscu tego zestawienia postanowiłem umieścić hit sprzedażowy ostatnich miesięcy. To rewelacyjny Xiaomi Mi 10T Pro z kapitalnym, 144 Hz wyświetlaczem IPS 6,67" o rozdzielczości 2340x1080 px. Może nie ma aż tak głębokich czerni jak AMOLED, ale jego jakość jest zdecydowanie wystarczająca do codziennych zastosowań. W środku zamieszczono ośmiordzeniowego Snapdragona 865 o taktowaniu max. 2,84 GHz z układem graficznym Adreno 650. Do tego mamy 8GB RAM bardzo szybkiego RAMu i aż 256GB na dane użytkownika (w technologii UFS 3.1). Urządzenie może się podobać z designu, szczególnie ten ogromny obiektyw z tyłu o wielkości aż 108 px, który rejestruje obraz w 8K. 

Jaki telefon warto kupić do 2500 zł?

Producent zdecydował się na pojemną baterię o wielkości 5000 mAh, którą naładujemy od 0 do 100% w ok. 60 minut. Dużą bolączką tego urządzenia jest brak certyfikacji IP68, tym samym brak oficjalnie potwierdzonej wodoszczelności, ale niezależne testy wskazują, że smartfon z wodą radzi sobie zaskakująco sprawnie. Nie zabrakło wsparcia dla 5G, WiFi 6, głośników stereo, diody powiadomień (rzadko dziś spotykanej) i 5 mpix obiektywu makro oraz bardzo dobrego, 13 mpix obiektywu szerokokątnego (o 123 stopniowym zakresie rejestrowania obrazu). To jeden z najbardziej udanych telefonów w tym przedziale cenowym, z pewnością nie będziecie na niego narzekać.

Maciej Zabłocki Strona autora
Swoją przygodę z recenzowaniem gier rozpoczął w 2005 roku. Z wykształcenia dziennikarz, ale zawodowo pracujący też w marketingu. Na PPE odpowiada głównie za testy sprzętów i dział tech. Gatunkowo uwielbia RPG, strategie i wyścigi. Uzależniony od codziennego czytania newsów i oglądania konferencji.
cropper