Hyde Park: wschodnia czy zachodnia szkoła?
Z racji zbliżającej się końcówki jubileuszowego numeru i masy pracy, nie udało nam się w piątek wrzucić Hyde Parku. Jako że w weekend możemy trochę odsapnąć, nadrabiamy zaległości. Dziś pytamy Was o to, jaką szkołę gier preferujecie - zachodnią czy wschodnią? No i mamy dla Was małą zajawkę kolejnego numeru PSX Extreme :)
Pytanie tygodnia: wschodnia czy zachodnia szkoła tworzenia gier?
Wracając jednak do Sleeping Dogs. Jak dla mnie ta gra miażdży jeśli chodzi o oprawę audio. I nie mówię tylko o odwzorowaniu dźwięków płynących z ulic Hong Kongu czy znakomitym dubbingu. Zakochałem się w kawałkach puszczanych przez stacje radiowe i czasami ciężko wyjść z auta, gdy leci jakiś fajny kawałem. Poniżej mała próbka.
Złośliwość rzeczy martwych nie zna granic. Postanowiłem sprawić sobie prezent i zainwestować w e-czytnik, bo książki to obok filmów, gier i muzyki moja kolejna pasja, a miejsca w domu mi nie przybywa. Niestety po pierwszym ładowaniu już po godzinie uznał, że należy się zawiesić. Nic nie skutkowało. Próbowałem wszystkich trików z for. Po prawie dwóch dniach przypomniałem sobie, że mam zewnętrzną ładowarkę do mp3 i...udało się! Tylko, że po przeczytaniu kilkudziesięciu stron sytuacja się powtórzyła...W takich chwilach mam ochotę przenieść się do Nowej Zelandii i zamieszkać na pustkowiu, ale znając życie to coś zawiesiłoby się w samolocie podczas lotu i skończyłbym jako tatar albo przekąska dla rybek...
A na weekend polecam Wam trochę astrologii w growym wydaniu - http://nerdapproved.com/wp-content/uploads/2012/08/geek-zodiac-full.jpg?cb5e28
Pytanie tygodnia: Obydwie. Po co mam się ograniczać? Już wystarczająco dużo jest podziałów w świecie gier - sami wiecie. Kocham gry, niezależnie skąd pochodzą.
W sieci pojawił się dzisiaj zwiastun Bangkok Revenge od Jeana-Marc Minéo, który poczęstował nas ostatnio bardzo sympatycznym The Raid. Znowa dostaniemy masę kopania się po ryjach, rzutów o ściany i innych tego typu akrobatycznych zagrań, które bardziej pasują do cyrku, niż do walki ze skośnookimi zakapiorami. Ja tam się jaram - takie kino zawsze dobrze chodzi do zielonej herbatki i kanapek, które serwuje sobie co wieczór. Nie ma to jak obejrzeć mocne mordobicie, by po chwili wpychać pyski bandziorów w wywietrzniki w Sleeping Dogs. A właśnie, muszę je w końcu kupić...
Pytanie tygodnia: Zdecydowanie zachód. Od dwóch generacji grałem może w 20 japońskich gier. Nie kręcą mnie klimaty podawane przez skośnych deweloperów, tak samo jak proponowane przez nich rozwiązania w gameplayu. Żeby nie było - RE6 łykam z miejsca, bo pierwsze trzy części kochałem na zabój w czasach PSX-a, a Dark Souls w zeszłym roku zmiażdżyło mi czaszkę.
Mój kot Louis, nadal się nie odnalazł i chyba muszę pogodzić się z jego stratą. Dom bez zwierzaków jest jakiś dziwnie pusty... nikt nie bleszczy o czwartej nad ranem, że chce na dwór, nie "pomaga" w graniu, ani nie zagląda zalotnie w oczy, żeby wyłudzić kęs kurczaka z talerza... Będę musiała kupić sobie nowego pupila! Może tym razem dam radę przekonać moją połówkę do wymarzonego węża? Będzie z tym problem, bo w przeciwieństwie do mnie nie lubi gadów, ale jako kobieta mam na to kilka sprawdzonych sposobów;)
Tydzień minął mi pod znakiem Deadlight. Niesamowicie klimatyczna platformówka, z cudowną muzyką! Nie za bardzo przepadam za grami zręcznościowymi, od tego tytułu naprawdę nie mogłam się oderwać i z czystym sumieniem polecam go każdemu! Sleeping Dogs nadal nie dotarło. Okazuje się, że to towar deficytowy, więc na razie tylko skręcam się z zazdrości na widok znajomych, którzy już grają i pocieszam tradycyjnie - MW3 na multi. Zaczęłam też odliczanie do kolejnej części MoH, CoD i Halo. Do tego jeszcze niedługo nowy Resident, a z seriali Dexter, True Blood i Homeland! Mniam... Jesień zapowiada się niezwykle smakowicie!
Pytanie tygodnia: Wolę hamburgery niż sushi;)
A na koniec mała zajawka jubileuszowego numeru :) Jak zakończy się ten pojedynek?
"W samo południe" - coming soon...
Przeczytaj również
Komentarze (40)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych