Kącik filmowy #29

Przedoskarowa gorączka trwa. Członkowie akademii delektują się materiałami promocyjnymi, a nam pozostaje czekać na Galę i marzyć o tych wszystkich łapówkach...to jest prezentach. Będąc w matni animacji poklatkowej zapoznałem się z ParaNormanem. Zapraszam!

Wiadomości ze świata filmu

 

 

 

 

J.J. Wars

 

 

 

 

Stało się...świat obiegła informacja, że za kamerą siódmego epizodu Gwiezdnych Wojen stanie J.J. Abrams. Jeden z najlepszych twórców współczesnego kina science fiction przeniesie nas do bardzo odległej galaktyki. Ojciec uniwersum - George Lucas - stwierdził: Jestem pod nieustannym wrażeniem twórczości J.J. Jako filmowca i Jest idealnym wyborem na reżysera nowych Gwiezdnych wojen i moje dziedzictwo nie mogło się znaleźć w lepszych rękach. Swoją drogą uważam to za świetny wybór, bo śledzę producencko-scenarzysto-rezyserską twórczość Abramsa od samego początku. Miejmy tylko nadzieję, że w procesie preprodukcji nie pokłóci się z Myszką Miki.

 

***

 

Arnie terminatoruje

 

 

 

 

Najdzielniejszy robotgubernator, czyli Arnold Schwarzenegger zapowiedział, że w nadchodzącym piątym filmie z serii Terminator nie zabraknie jego buźki, ale tym razem w wersji realnej, a nie cyfrowej umieszczonej na czyimś ciele - jak miało to miejsce w przypadku Ocalenia (2009). Gdyby twórcy sprężyli dolary i kamery moglibyśmy zobaczyć ten wielki powrót w 2014 roku, dokładnie w trzydzieści lat po debiucie Terminatora Jamesa Camerona, zwanego w naszym kraju Elektronicznym mordercą.

 

***

 

Ong Van Damme

 

 

 

 

Legenda kina akcji - Jean-Claude Van Damme - po satysfakcjonującym występie w Niezniszczalnych 2 zamierza nie pozwolić o sobie zapomnieć. W jego terminarzu pojawił się bowiem film, w którym zagra razem z superkopaczem twarzy Tonym Jaa (Ong Bak 1, 2 i 3). Poza tym, azjatycki gwiazdor (Jaa) pracuje już nad kolejnym dziełem, w którym wystąpi i zarazem stanie za kamerą.

 

***

 

Rozgrzewka przed lutym

 

 

 

 

Stowarzyszenie Aktorów Filmowych (Screen Actors Guild) już po raz dziewiętnasty przyznało statuetki dla najlepszych z najlepszych wśród najlepszych między najlepszymi. Oto zwycięzcy:

Outstanding Performance by a Male Actor in a Leading Role
DANIEL DAY-LEWIS / Abraham Lincoln - "LINCOLN" (Touchstone Pictures)

Outstanding Performance by a Female Actor in a Leading Role
JENNIFER LAWRENCE / Tiffany - "SILVER LININGS PLAYBOOK" (The Weinstein Company)

Outstanding Performance by a Male Actor in a Supporting Role
TOMMY LEE JONES / Thaddeus Stevens - "LINCOLN" (Touchstone Pictures)

Outstanding Performance by a Female Actor in a Supporting Role
ANNE HATHAWAY / Fantine - "LES MISÉRABLES" (Universal Pictures)

Outstanding Performance by a Cast in a Motion Picture
ARGO (Warner Bros. Pictures)

BEN AFFLECK / Tony Mendez
ALAN ARKIN / Lester Siegel
KERRY BISHÉ / Kathy Stafford
KYLE CHANDLER / Hamilton Jordan
RORY COCHRANE / Lee Schatz
BRYAN CRANSTON / Jack O’Donnell
CHRISTOPHER DENHAM / Mark Lijek
TATE DONOVAN / Bob Anders
CLEA DuVALL / Cora Lijek
VICTOR GARBER / Ken Taylor
JOHN GOODMAN / John Chambers
SCOOT McNAIRY / Joe Stafford
CHRIS MESSINA / Malinov

Outstanding Performance by a Male Actor in a Television Movie or Miniseries
KEVIN COSTNER / Devil Anse Hatfield - "HATFIELDS & McCOYS" (History)

Outstanding Performance by a Female Actor in a Television Movie or Miniseries
JULIANNE MOORE / Sarah Palin - "GAME CHANGE" (HBO)

Outstanding Performance by a Male Actor in a Drama Series
BRYAN CRANSTON / Walter White - "BREAKING BAD" (AMC)

Outstanding Performance by a Female Actor in a Drama Series
CLAIRE DANES / Carrie Mathison - "HOMELAND" (Showtime)

Outstanding Performance by a Male Actor in a Comedy Series
ALEC BALDWIN / Jack Donaghy - "30 ROCK" (NBC)

Outstanding Performance by a Female Actor in a Comedy Series
TINA FEY / Liz Lemon - "30 ROCK" (NBC)

Outstanding Performance by an Ensemble in a Drama Series
DOWNTON ABBEY (PBS)

HUGH BONNEVILLE / Robert, Earl of Grantham
ZOE BOYLE / Lavinia Swire
LAURA CARMICHAEL / Lady Edith Crawley
JIM CARTER / Mr. Carson
BRENDAN COYLE / John Bates
MICHELLE DOCKERY / Lady Mary Crawley
JESSICA BROWN FINDLAY / Lady Sybil Crawley
SIOBHAN FINNERAN / O’Brien
JOANNE FROGGATT / Anna
IAIN GLEN / Sir Richard Carlisle
THOMAS HOWES / William
ROB JAMES-COLLIER / Thomas
ALLEN LEECH / Tom Branson
PHYLLIS LOGAN / Mrs. Hughes
ELIZABETH McGOVERN / Cora, Countess of Grantham
SOPHIE McSHERA / Daisy
LESLEY NICOL / Mrs. Patmore
AMY NUTTALL / Ethel
DAVID ROBB / Dr. Clarkson
MAGGIE SMITH / Violet, Dowager Countess of Grantham
DAN STEVENS / Matthew Crawley
PENELOPE WILTON / Isobel Crawley

Outstanding Performance by an Ensemble in a Comedy Series
MODERN FAMILY (ABC)

AUBREY ANDERSON-EMMONS / Lily Tucker-Pritchett
JULIE BOWEN / Claire Dunphy
TY BURRELL / Phil Dunphy
JESSE TYLER FERGUSON / Mitchell Pritchett
NOLAN GOULD / Luke Dunphy
SARAH HYLAND / Haley Dunphy
ED O’NEILL / Jay Pritchett
RICO RODRIGUEZ / Manny Delgado
ERIC STONESTREET / Cameron Tucker
SOFIA VERGARA / Gloria Delgado-Pritchett
ARIEL WINTER / Alex Dunphy

Outstanding Action Performance by a Stunt Ensemble in a Motion Picture
SKYFALL (Columbia Pictures)

Outstanding Action Performance by a Stunt Ensemble in a Television Series
GAME OF THRONES (HBO)

Screen Actors Guild 49th Annual Life Achievement Award
DICK VAN DYKE

 

***

 

 

 

 

W rękach fanów

 

 

 

 

Sonic

 

 

 

 

Eddie Lebron i Blue Core Studios (ich poprzednie dzieło opowiadało o Mega Manie) lubią jeże, zwłaszcza te niebieskie i szybko biegające. Wyrazem jego uczucia jest film fanowski z Soniciem w roli głównej.

 

 

 

***

 

Smile

 

 

 

 

Studenci zza wielkiej wody zamiast robić filmy o różnicach międzykulturowych wolą poświęcić się na tworzenie dzieł osadzonych na przykład w świecie Batmana – i to rozumiem!

 

 

 

***

 

Metro Last Night

 

 

 

 

Na Metro Last Light musimy jeszcze trochę poczekać. Aż dziw bierze, że w Hollywood jeszcze nie zaczęto kręcić adaptacji powieści Dmitrija Głuchowskiego. Małą cegiełkę zapewnia Jozen Digital Artist. W odróżnieniu od większości filmów fanowskich, w przypadku tego przydaje się znajomość języka niemieckiego.

 

 

 

***

 

Paradoks

 

 

 

 

A tę sekcję Kącika zamkniemy rodzimą produkcją osadzoną w uniwersum agenta 007, który zawieruszył się w Polsce. Film powstał w ramach szkolnego projektu, więc na Aston Martina nie liczcie, ani na piękne kobiety.

 

 

 

 

***

 

 

 

 

Kino Świat prezentuje...

 

 

 

 

Marabuty Moralnego Niepokoju. Przebojowy kabaret w zaskakującej roli w animacji ZAMBEZIA

 

 

 

Kiedy w dubbingu ptasiej animacji pojawia się Kabaret Moralnego Niepokoju, dwóch rzeczy możemy być pewni. W kinach czeka nas totalny odlot i - jak na ptasi temat przystało - dużo jaj. I tak właśnie jest w komedii „Zambezia”, w której naczelni rozweselacze kraju użyczyli swych głosów. „Dołączyliśmy do obsady, bo bardzo nam się spodobała rola smutnych marabutów. Idealna dla nas.” – żartują członkowie Kabaretu. „Mamy nadzieję na wielką, błyskotliwą, międzynarodową karierę we Francji, Norwegii i Sri Lance.” Podbój globu rozpoczną jednak od Polski, gdzie film wejdzie na ekrany 1 lutego.

Młody sokół Kai, skuszony obietnicą sławy, opuszcza rodzinne gniazdo, by - wbrew woli ojca - odwiedzić stolicę pierzastych - Zambezię i przystąpić do elitarnej eskadry Dziobasów Przestworzy, stojących (a raczej frunących) na straży bezpieczeństwa Zambezii. Kiedy miasto staje się celem inwazji podstępnego jaszczura Budzo i bandy marabutów, Kai, wspierany przez przyjaciół – gadatliwego Luzika i waleczną Zoe – udowodni wszystkim pierzastym i łuskowatym, że wszystkie ptaki to chojraki, a przygoda jest nie tylko dla orłów!

W polskiej wersji językowej usłyszymy, między innymi, mistrzów ciętego języka z Kabaretu Moralnego Niepokoju, jedną z najzdolniejszych młodych polskich aktorek, nominowaną do Nagrody im. Zbyszka Cybulskiego Joannę Kulig („Żółwik Sammy 2”), sławnego komentatora sportowego Dariusza Szpakowskiego, Wojciecha Machnickiego („Ratatuj”, „Auta”, „Epoka lodowcowa”), Sławomira Packa („Gdzie jest Nemo”, „Potwory i spółka”) oraz – debiutujące w dubbingu jako ptaszki-plotkary – specjalistki od mody Joannę Horodyńską i Adę Fijał.

 

 

 

Według ostatnich doniesień ptasiego radia zmieniła się data premiery animacji „Zambezia”. Skrzydlata komedia dla widzów w każdym wieku zagości na ekranach kin 1 lutego.

 

***

 

Jak stworzyć własną Angelinę Jolie? Praktyczne porady od twórców KOLEKCJONERA

 

 

 

Według badań serwisu metro.co.uk kobieta idealna powinna mieć włosy Penelope Cruz, oczy Liv Tyler, nos Sienny Miller i usta Scarlett Johansson. Większość zapyta, gdzie szukać takiej istoty? Są jednak tacy, dla których ważniejszą kwestią będzie, czy wystarczy im nici, by wszystko to razem pozszywać? Łatwo zgadnąć, do której kategorii zalicza się „Kolekcjoner” – nowe dziecko twórców cyklu „Piła”.

 

Od tysiącleci człowiek nie ustaje w poszukiwaniach ideału ludzkiego piękna. Starożytni Grecy wiązali go z odpowiednimi proporcjami. Leonardo da Vinci opierał na geometrii i matematycznych wzorach. Ale są jednostki, które na temat spoglądają ze zgoła odmiennej perspektywy. Mają własny kanon i głęboką pogardę do wynalazków współczesnej chirurgii. Nad botoks i silikon przekładają klasyczne metody Wiktora Frankensteina. Bohaterowie thrillerów i słynnych horrorów: Leatherface, doktorzy – Arthur Arden i Heiter, „Buffalo Bill” Gumb, Herbert West i inni. Odszczepieńcy, którzy zrozumieli, że tytuł geniusza zbrodni zarezerwowany został dla prawdziwych wizjonerów.

Teraz do okrytego złą sławą grona dołączył „Kolekcjoner”, bohater zrodzony z wyobraźni Patricka Meltona i Marcusa Dunstana, ojców serii „Piła” - najpopularniejszego cyklu horrorów dekady. O jego potencjale twórczym niech zaświadczy osobliwa galeria trofeów, jakie kryją się w wzniesionym przez niego labiryncie pełnym pułapek i wymyślnych narzędzi tortur. Wszystkich chętnych do jego zwiedzenia zapraszamy do kin, a tym którym wydaje się, że takie kino nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, przypominamy, że Ed Gein – jeden z najsłynniejszych morderców Ameryki – próbował zrekonstruować własną matkę, kradnąc części ciał z lokalnego cmentarza…

 

***

 

Pierwsza miłość Radka Sikorskiego spędzi WEEKEND Z KRÓLEM

 

 

 

1 marca na ekrany kin wejdzie „Weekend z królem”, nowy obraz twórcy „Notting Hill”. W filmie, obok nominowanego do Złotego Globu Billa Murraya, zobaczymy Olivię Williams, znaną z roli w „Szóstym zmyśle” i związków, jakie łączą aktorkę z parą sławnych Polaków. Przypomnijmy, że w 2010 roku wystąpiła w „Autorze widmo” Romana Polańskiego, a znacznie wcześniej była… dziewczyną ministra Sikorskiego.

W książce „Strefa zdekomunizowana” Sikorski nazwał Williams pierwszą miłością. Byli parą przez cztery lata. Dziś polski minister jest mężem Anne Applebaum, a Olivia związała się z aktorem Rhashanem Stone. Jednak za sprawą „Weekendu z królem”, Brytyjka znów znalazła się blisko świata polityki. W opartej na prawdziwych wydarzeniach historii spotkania króla Jerzego VI i królowej Elżbiety, bohaterów „Jak zostać królem” z prezydentem USA, zagrała Eleonorę, żonę Franklina Delano Roosevelta.

„Naszą ambicją było stworzenie pouczającej historii opowiedzianej z wyczuciem i taktem – nie publiczne pranie brudów, czy też dyskredytowanie kogokolwiek w oczach świata. To całkiem świeża historia – niektóre fakty na temat życia pokazanych w filmie polityków wyszły na światło dzienne w przeciągu ostatnich kilku lat. Myślę, że widzowie będą bardzo zainteresowani ich poznaniem, a film z pewnością ich zaskoczy i rozbawi. Roger Michell doskonale pokazał, jak wiele pasji i głębi uczuć może kryć się pod powierzchnią oficjalnego wizerunku.” – mówi Williams.

Jest rok 1939. Wielka Brytania stoi w obliczu agresji Niemiec. Król Jerzy VI wyrusza z oficjalną wizytą do USA, aby przekonać prezydenta Roosevelta do zaangażowania się w wojnę w Europie. Królewski weekend w letniej rezydencji prezydenta w Hyde Park jest pretekstem do serii zabawnych nieporozumień, kiedy amerykańska bezpośredniość spotyka się z dworską etykietą. W dodatku Roosevelt, goszcząc parę monarchów, zaczyna równocześnie ryzykowany romans ze swoją kuzynką (Laura Linney).

Bill Murray, nominowany do Złotego Globu dla najlepszego aktora komediowego, jako prezydent Roosevelt stworzył jedną z najlepszych kreacji w karierze.

 

***

 

Kusturica i Del Toro w królestwie salsy. Polski zwiastun filmu 7 DNI W HAWANIE

 

 

 

Prezentujemy zwiastun „7 dni w Hawanie”, filmowej podróży do królestwa rumu, cygar i ognistej salsy. Przygodę życia przeżyje tu sam Emir Kusturica, a debiutujący w roli reżysera Benicio Del Toro spróbuje swych sił po drugiej stronie kamery. Kubańska fiesta w polskich kinach rozpocznie się wioną tego roku.

Film producentów nagrodzonego Oscarem dzieła Stevena Soderbergha „Traffic”, rozgrywający się w ciągu tygodnia w stolicy Kuby. Pełen energii, nowoczesny i eklektyczny portret miasta, widzianego oczami mieszkańców i zachwyconych przyjezdnych, których losy przewijają się w kilku barwnych epizodach. Każdy dzień stanowi segment reżyserowany przez innego twórcę. Wśród nich są Julio Medem („Krowy”, „Lucia i seks”), Laurent Cantet (nagrodzona Złotą Palmą „Klasa”), debiutujący za kamerą Benicio del Toro, Gaspar Noé („Nieodwracalne”, „Wkraczając w pustkę”), Pablo Trapero („Lwica”) i Elia Suleiman („Czas, który pozostał”, „Boska interwencja”). Scenariusz „7 Dni w Havanie” jest dziełem kubańskiego powieściopisarza Leonardo Padury Fuentesa.

7 DNI W HAWANIE w kinach wiosną 2013

 

 

***

 

 

 

 

***

 

 

 

 

 

Z nowości DVD/Blu-ray...

 

 

 

ParaNorman (2012)

 

 

 

 

 

 

Reżyseria: Chris Butler, Sam Fell

Scenariusz: Chris Butler

Produkcja: USA

Czas trwania: 92 minuty

Obsada:

Kodi Smit-McPhee - Norman Babcock
Tucker Albrizzi - Neil
Anna Kendrick - Courtney Babcock
Casey Affleck - Mitch

Nie będzie więcej pogaduszek z duchami... - ojciec Normana

 

Duchy, zombie i wszelkie inne maszkary kochają straszyć nas ze srebrnego ekranu niemal od narodzin kina. Nic w tym dziwnego, w końcu lubimy bać się przez kilkadziesiąt minut, a potem wracać do normalnego i często nudnego żywota. Gdy w ramach wycieczki zawędrujecie  do Nowej Anglii zajrzyjcie do Blithe Hollow (połączenie dwóch słynnych filmowych mieścin). W owej miejscowości, przed trzystoma laty, zginęła pewna czarownica, która przeklęła swych oprawców. Za to współcześnie możecie tam natrafić na młodego chłopaka - Normana, który jest zwykłym, samotnym szkolnym popychadłem, na okrągło widzącym duchy. Jednak to nie wszystko, bo w rocznicę śmierci z grobów powstanie siedmiu zombie i tylko Norm będzie mógł uratować swych bliskich i wszystkich innych.

Tak w skrócie przedstawia się fabuła nowego filmu twórców Koraliny (2009), czyli firmy Laika. Ponownie zostaniecie uraczeni poklatkową animacją, nagraną w całości przy pomocy lustrzanki cyfrowej Canon 5D Mark II. Dodatkową ciekawostkę stanowi fakt, że ParaNorman jako pierwsza tego typu produkcja wykorzystywała trójwymiarowe drukarki kolorowe do „tworzenia” twarzy i mimiki bohaterów. Trzeba przyznać, że efekt jest świetny. Choć sam wygląd twarzy nie przypadł mi do gustu. Może dlatego, że ich asymetryczność jest wręcz karykaturalna i automatycznie porównywałem różnice między lewym a prawym profilem danej postaci.

Całość wydaje się być kolejną opowiastką o walce z nieumarłymi, ale w pewnym momencie następuje zwrot, który ukazuje rozpadających się bohaterów w innym świetle i zmienia sens filmu. Dzięki czemu wszelkie stereotypy, których można mieć dosyć po latach oglądania tego typu dzieł rozpływają się w niebyt. W bardzo zgrabny sposób połączono również klasyczny film o zombie z nutą Frankensteina. Poza tym, twórcy lekko prowadzą nas przez świat, w którym każda inność jest piętnowana, a to już coś co dobrze znamy z rzeczywistości. Za dodatkowe przesłanie filmu można uznać problemy komunikacyjne, czyli to, że w świetle codzienności przestajemy się słuchać.

Jak to w przypadku hołdów bywa, znawcy gatunku będą mieli zabawę w rozpoznawanie nawiązań. Na pierwszy rzut oka można dostrzec ukłony w stronę Piątku trzynastego, Scooby Doo czy Halloween Johna Carpentera. Warto też zaznaczyć, że w oryginalnej wersji językowej wiedźma przemawia głosem Jodelle Ferland, którą zapewne znacie z roli pewnej udręczonej dziewczynki w kinowym Silent Hill. Jednak jak to zwykle bywa - im większa wiedza, tym większa frajda. Z kolei,  cyniczne i mocno groteskowe ukierunkowanie filmu plasuje go na półce właśnie dla dużych dzieci. Jeśli spodziewacie się tego burtonowskiego makabrycznego uroku, będziecie rozczarowani. Z jednej strony można uznać za wadę, ale z drugiej powoduje, iż animowane dzieło Laiki jest czymś oryginalnym.

Gdyby nie pierwsza, lekko drętwa, połowa filmu zachęciłbym Was do natychmiastowego zapoznania się z tą pozycją. A tak mogę tylko polecić seans w telewizji. Wielka szkoda, bo dalsza część jest naprawdę dobra i nietuzinkowa. Miałem wrażenie, że zamiast zrobić seans tylko i wyłącznie dla dorosłych widzów, starano się złapać zbyt wiele srok za ogon i zadowolić też dzieciaki.

 

 

Ocena końcowa:

 

 

***

 

 

W tym tygodniu to wszystko. Do przeczytania za tydzień!