Muzyka Gracza - Halo
Nominacje do tytułu najlepszego albumu w 2013 gotowe (możecie sprawdzić stronie Graczy Słuchaczy), tym razem jednak na przeszkodzie do pełnego kącika stanęło ogólne podsumowanie zeszłego roku, które być może wyląduje na PPE. O tym przekonamy się w następnym tygodniu, teraz trochę Halo według niemieckich kompozytorów.
Po ścieżkę z Halo Legends, kolekcji animowanych historii ze świata ultra popularnej strzelanki, sięgnąłem przede wszystkim za sprawą Dynamedionu. Niemieckie studio nagrań, odpowiedzialne za tak szałowe albumy jak Paraworld czy Crysis 2 Original Soundtrack, podejmujące muzyczną spuściznę O'Donnell i Salvatoriego to pomysł godny każdych pieniędzy. Ścieżce daleko jednak od spodziewanych rewolucji. Fundament stanowią zaskakująco bezpieczne aranżacje co bardziej popularnych motywów, zastępujące znaną z oryginałów elektronikę „filmowymi” dęciakami. Brzmi sympatycznie, niekiedy nawet porywa, ale całości bliżej do zmarnowanego potencjału niż pewnego miejsca na półce kolekcjonera. Jeśli poprzednie albumy znacie na wyrywki tutaj niewiele was zaskoczy.
Przeczytaj również
Komentarze (13)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych