Po emocjach sprzed tygodnia czas ochłonąć i zacząć pracować na kolejne nagrody. Wcześniej kilka świeżych newsów w tematach, które elektryzowały cały filmowy światek przez ostatnie dni. Będzie między innymi brutalne "Power Rangers", które odbiło się szerokim echem w internecie.
Złote Maliny z pozytywną nagrodą dla Bena Afflecka
Dalsza część tekstu pod wideo
Po ubiegłorocznym odejściu przez organizatorów od tradycji wręczania nagród w przeddzień gali oscarowej, Złote Maliny wracają na właściwe tory. Tegorocznym samotnym zwycięzcą okazała się komedia "Saving Christmas", a wartym odnotowania jest uhonorowanie Bena Afflecka. Tym razem jednak trafiła do niego wyjątkowa statuetka Odkupiciela Złotych Malin dla osoby, która po paśmie porażek w końcu pokazała swoje lepsze odbicie. Przypominam, że również my Polacy mamy swoje odpowiedniki anty-nagród. "Węże" w tym roku zostaną wręczone w kwietniu już po raz 4-ty, o ile ich organizatorom uda się zebrać odpowiednie fundusze.
Tymczasem pełna lista nagrodzonych Złotymi Malinami w 2015 roku:
Najgorszy film - "Kirk Cameron's Saving Christmas"
Najgorszy aktor - Kirk Cameron "Kirk Cameron's Saving Christmas"
Najgorsza aktorka - Cameron Diaz "Inna kobieta" i "Sekstaśma"
Najgorszy aktor drugoplanowy - Kelsey Grammer "Niezniszczalni 3", "Czarnoksiężnik z Oz: Powrót Dorotki", "Think Like a Man Too" i "Transformers: Wiek zagłady"
Najgorsza aktorka drugoplanowa - Megan Fox "Wojownicze żółwie ninja"
Najgorszy reżyser - Michael Bay "Transformers: Wiek zagłady"
Najgorszy scenariusz - "Kirk Cameron's Saving Christmas", Darren Doane i Cheston Hervey
Najgorszy ekranowy duet - Kirk Cameron i jego Ego "Kirk Cameron's Saving Christmas"
Najgorszy remake, rip-off lub sequel - "Annie"
Odkupiciel Złotej Maliny - Ben Affleck od Złotej Maliny za "Gigli" po "Operację Argo" i "Zaginioną dziewczynę"
###
Czesi zapomnieli jak wygląda Jim Carrey
A przynajmniej organizatorzy ceremonii wręczenia najważniejszych czeskich nagród filmowych. Jim Carrey miał być gościem specjalnym gali, na której rozdano Czeskie Lwy. Po wyczytaniu jego nazwiska na scenie pojawił się jednak gość, który nawet jak zmrużymy oczy to niezbyt przypomina komika. Czesi, poza publicznością, która jako jedyna zachowała trzeźwy umysł, jednak to łyknęli i niejaki Hari Zinahsovic bez przeszkód odebrał laury za hollywoodzkiego aktora. Wszystko zostało oczywiście pokazane na żywo w tv, a dopiero po gali organizatorzy przyznali, że padli ofiarą "niezwykle wyrafinowanego oszustwa". Do incydentu odniósł się również sam Jim Carrey, który na twitterze zaćwierkał, że jest bardziej interesujący niż Oscary. Filmik z tego zdarzenia możecie obejrzeć poniżej:
###
Oscary 2015 rozdane
87. ceremonia wręczenia najbardziej prestiżowych nagród filmowych była dla Polski szczególnie wyjątkowa za sprawą aż 5 nominacji, w tym tej jednej bardzo ważnej. To, co nie udało się takim klasykom jak "Nóż w wodzie", "Panny z wilka", "Potop" czy "Człowiek z żelaza", udało się "Idzie". Chciałoby się powiedzieć do 10 razy sztuka, bo "Ida" była właśnie 10 polskim filmem, który otrzymał nominację do Oscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego i jednocześnie pierwszym polskim, który tę statuetkę otrzymał. Zapamiętany z pewnością zostanie występ odbierającego nagrodę Pawła Pawlikowskiego, który swoim przemówieniem wprowadziło nieco humoru pośród pełnych patosu innych przemów.
Ostateczny bój o miano najlepszego filmu poprzedniego roku wygrał "Birdman". Produkcja Alejandro Gonzaleza Inarritu zdobyła 4 statuetki, tyle samo co "Grand Budapest Hotel". Pewnym zaskoczeniem może być jednak nagroda dla Eddie Redmayne'a, a nie Michaela Keatona, który jak zaobserwowały czujne kamery nie tylko namiętnie żuł gumę, ale i już witał się z gąską wyjmując swoją karteczkę z przemówieniem tylko po to, żeby ją szybko schować. Szeroko chwalony "Boyhood" został tylko z jedną nagrodą dla Patricii Arquette, która konkurencji raczej nie miała. Pomimo starań Neila Patricka Harrisa tegoroczna gala była najsłabiej oglądanymi Oscarami od 2009 roku.
Najlepszy film - "Birdman"
Najlepsza aktorka pierwszoplanowa - Julianne Moore ("Motyl. Still Alice")
Najlepszy aktor pierwszoplanowy - Eddie Redmayne ("Teoria wszystkiego")
Najlepszy aktor drugoplanowy - J.K. Simmons ("Whiplash")
Najlepsza aktorka drugoplanowa- Patricia Arquette ("Boyhood")
Najlepszy reżyser - Alejandro González Iñárritu ("Birdman")
Najlepszy film nieanglojęzyczny - "Ida" (Polska)
Najlepszy pełnometrażowy film animowany - "Wielka szóstka"
Najlepszy pełnometrazowy film dokumentalny - "Citizenfour"
Najlepsza oryginalna piosenka filmowa - "Glory" ("Selma")
Najlepszy scenariusz oryginalny - "Birdman"
Najlepszy scenariusz adaptowany - "Gra tajemnic"
Najlepsze zdjęcia - "Birdman"
Najlepsza muzyka filmowa - Alexandre Desplat ("Grand Budapest Hotel")
Najlepsze efekty specjalne - "Interstellar"
Najlepsza charakteryzacja - "Grand Budapest Hotel"
Najlepsze kostiumy - "Grand Budapest Hotel"
Najlepsza scenografia - "Grand Budapest Hotel"
Najlepszy dźwięk - "Whiplash"
Najlepszy montaż - "Whiplash"
Najlepszy montaż dźwięku - "Snajper"
Najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny - "Crisis Hotline: Veterans Press 1"
Najlepszy krótkometrażowy film animowany - "Uczta"
Najlepszy krótkometrażowy film aktorski - "Rozmowa"
###
Spider-Man jednak zmieni kolor skóry?
Plotki o zaangażowaniu czarnoskórego Spider-Mana pojawiły się na krótko po ogłoszeniu przez Sony wspólnej umowy wynajmu superbohatera Marvelowi. Tym razem jednak przybrały one ludzką postać, bo niejaki Jeff Sneider z TheWrap pochwalił się swoimi rzekomo wiarygodnymi rewelacjami. Według niego na 95% nowy Spider-Man nie będzie biały. Będzie albo latynosem albo afroamerykaninem i oczy całego świata w tym momencie automatycznie zwróciły się ku postaci Milesa Moralesa, który w 2011 roku zadebiutował jako czarnoskóry Człowiek-Pająk. Dziennikarz, który poświecił swoim nazwiskiem uważany jest za dosyć prawdopodobne źródło informacji. Wbrew pozorom miałoby to sens, bo ile można opowiadać w kółko tę samą historię, a zmiana wizerunku superbohatera otworzyłaby przed Sony i Marvelem całkiem nowe możliwości.
###
Coraz mniejsze szanse na kontynuację "Dziewczyny z tatuażem"
Dzięki uprzejmości hakerów mogliśmy się dowiedzieć, że Sony ma w planach zekranizowanie nie tylko trylogii, ale i czwartej części sagi Millennium. Tymczasem czas leci, a o pracach nad nimi ni widu ni słychu. Nic więc dziwnego, że Rooney Mara, gwiazda pierwszej części z 2011 roku, straciła już resztki cierpliwości. Jej zdaniem sequela "Dziewczyny z tatuażem" najzwyczajniej w świecie się nie doczekamy. Aktorka stwierdziła, że jest jej smutno z tego powodu, ale nie widzi szans na to, żeby mogła po raz drugi wcielić się w Lisbeth Salander.
###
Blomkampa pomysł na Obcego
Nie milkną echa ogłoszenia nowej części franczyzy "Obcego". Po tym, jak Neil Blomkamp oficjalnie zasiadł na stanowisku reżysera filmu, podzielił się swoją wizją swojego przyszłego projektu. Stwierdził, że jego "Obcy" będzie bezpośrednią kontynuacją 2-óch pierwszych części i całkowicie zignoruje dwie kolejne. Po tym jak jego słowa zaczęto cytować w nieskończoność rozwodząc się przy okazji nad świetnym pomysłem, zdementował je. Dokładniej miał na myśli nie tyle zignorowanie 3 i 4 części, co o sam fakt tego, że "Obcy 5" będzie w jakiś sposób połączony z 2 pierwszymi, najlepiej przyjętymi częściami. Przyznał także, że "Elizjum" był nie do końca udanym filmem i można było więcej wycisnąć z historii w nim przedstawionej.
Nie żyje Leonard Nimoy
Smutna wiadomość nadeszła do nas z Bel Air w Los Angeles. W wieku 83 lat zmarł w swoim domu Leonard Nimoy, świetnie znany fanom Star Treka Spock. Aktor od wielu lat zmagał się z przewlekłą chorobą płuc. Po raz pierwszy wcielił się w swoją legendarną rolę przeszło 50 lat temu w serialu "Star Trek", a potem wielokrotnie ją powtarzał w kinowych filmach. Ostatnio mogliśmy go oglądać w tej roli w dwóch odświeżonych "Star Trekach" spod ręki J. J. Abramsa. Na swoim twitterze aktora wspomniała NASA, dla której serial miał być swoistą inspiracją. Sam Nimoy kilka dni temu pożegnał się ze światem swoim najbardziej znanym pozdrowieniem "Żyj długo i pomyślnie".
###
Sequel Łowcy Androidów stawia kolejne kroki
Po tym jak Ridley Scott najpierw zrezygnował z reżyserowania "Łowcy Androidów 2" szybko się tego wyparł stwierdzając, że to wcale nie takie pewne. Dzisiaj już tę pewność mamy, bo stanowisko to zaproponowano innemu kandydatowi. A mowa o Kanadyjczyku Denise Villeneuve, który zabłysnął "Pogorzeliskiem", klimatycznym "Labiryntem" oraz intrygującym "Wrogiem". Nie wiemy, kiedy reżyser wkroczy na plan, ale mówi się o lecie tego roku, a sam film miałby być gotowy dopiero w 2017 roku. Oficjalnie zaklepany także został Harrison Ford, ale to już wiecie. Swego czasu miał on być mocno podekscytowany scenariuszem filmu, który podrzucił mu Scott.
###
Sknerus i siostrzeńcy ponownie w telewizji
I to nie za sprawą powtórek, a pełnoprawnej kontynuacji, którą niebawem zafunduje nam Disney, Studio poinformowało, że "Kacze opowieści" (albo "DuckTales") powrócą z nowymi odcinkami w 2017 roku. Powodem wskrzeszenia kultowej animacji jest przede wszystkim "wyjątkowe miejsce w historii Disneya". Włodarze obiecują, że serial będzie obfitował w tę samą energię, którą posiadał blisko 30 lat temu. Po sentymenty sięgnął także Netflix, który już na ten miesiąc przygotował emisję 26 nowych odcinków "Inspektora Gadżeta" przygotowanego w komputerowej technologii i przy zastosowaniu CGI.
###
Lady Gaga zamieszka w przerażającym hotelu
Wszystko za sprawą American Horror Story, gdzie zgodnie z najnowszymi wieściami pojawi się piosenkarka. Nie wiadomo póki co kogo zagra, ale ma być to jedna z głównych ról w nadchodzącym 5 sezonie, który nosić będzie podtytuł "Hotel". Premiera nowej odsłony serialu planowana jest na październik. Będzie to jej debiut jako aktorki na małym ekranie, a do tej pory w kinach mogliśmy ją oglądać w małych rolach w drugich częściach "Maczety" oraz "Sin City".
###
Czerwona Sonja zyskuje scenarzystę
Kolejny projekt, który może powrócić ze zmarłych. Christopher Cosmos został wytypowany do napisania nowej opowieści o amazońskiej wojowniczce. Jest to pierwszy sygnał od lat, że coś w tym temacie jeszcze się dzieje. Wcześniej to Robert Rodriguez miał wprowadzić Czerwoną Sonję ponownie do kin, ale obecnie oprócz wspomnianego scenarzysty żadne nazwisko nie jest z filmem związane. Przypominam, że niebawem powinny ruszyć prace nad "Legend of Conan" z Arnoldem Schwarzeneggerem w roli głównej. Zważywszy jednak na fakt, że filmy przygotowywane są przez różne studia nie ujrzymy postaci wojowniczki w nowej części przygód Cimmeryjczyka i odwrotnie.
###
Schwarzenegger powróci jako Terminator
Choć nowy film z serii nie zdążył jeszcze pokazać się w kinach to fakt ten zdaje się wcale nie przeszkadzać jego gwieździe. Arnold Schwarzenegger zapytany o swoją przyszłość w tym temacie odpowiada wprost: "Będę znowu Terminatorem i wracam na plan w następnym roku". Nie jest to sporym zaskoczeniem, bo o tym, że "Terminator Genesis" będzie pierwszym z nowej trylogii wiemy już od dawna. Drugą część zobaczymy w kinach w maju 2017 roku, a zamykający trylogię film w lipcu 2018. W czerwcu tego roku przekonamy się jak wypadnie nowy-stary rozdział dzielnego T-800. "Terminator: Ocalenie" również pisany był jako zaczątek czegoś większego, ale niespełnione nadzieje box-officowe skutecznie przekreśliły te plany.
###
Zaczniemy od najmocniejszego uderzenia, czyli fanowskiej krótkometrażówki, która pokaże wam jak poważni mogą być "Power Rangersi". Następnie Mike Tyson zagra w pierwszym algierskim filmie akcji, a Reese Witherspoon wespół z Sofią Vergarą będą musiały sobie poradzić w męskim świecie,