Kącik filmowy: powrót Montany!
Zawartość dzisiejszego Kącika to tajemnica, ale myślę, że nikt nie powinien czuć się rozczarowany po kliknięciu "czytaj dalej", do czego gorąco zachęcam. Ja jestem zadowolony.
Say hello to Jonathan Herman!
Bo to właśnie on zatrudniony został do napisania scenariusza remake'a legendarnego "Człowieka z blizną". Herman nie ma praktycznie żadnego doświadczenia, a jego jak na razie jedyny film "Straight Outta Compton" dopiero będzie miał swoją premierę. Universal Pictures ufa mu jednak na tyle, że powierzyło mu przerobienie tekstu, nad którym wcześniej pracowali Paul Attanasio i David Ayer. To kolejny krok w drodze do zrealizowania nowej wersji "Człowieka z blizny", o której to wiemy już od kilku lat. Reżyserem produkcji miał zostać chilijski twórca Pablo Larrain, ale tak naprawdę nie wiadomo jaki jest dzisiaj jego status. Bohaterem ma być Meksykanin imieniem Tony, który przybywa do Los Angeles w poszukiwaniu amerykańskiego snu. Akcja filmu będzie rozgrywać się we współczesnych nam czasach. Jest to już trzecie podejście do tego tematu, bo film Briana DePalmy z brawurową rolą Ala Pacino sam w sobie był już remakiem innego "Człowieka z blizną" z 1932 roku. Zapytany o nową wersję klasyka Pacino odpowiedział, że nie ma nic przeciwko i że to integralna część obecnego przemysłu filmowego.
###
IX Epizod także dla J. J. Abramsa?
To na razie plotka, ale szybko może wyniknąć z tego coś większego. Nie tak dawno dostaliśmy informację, że na fotel reżysera VIII Epizodu "Gwiezdnych wojen" wybrano Riana Johnsona. Jego nazwisko pojawiało się także w kontekście filmu domykającego trzecią trylogię. Teraz jednak to J. J. Abrams miałby być najpoważniejszym kandydatem na wyreżyserowanie filmu. Disney ponoć jest bardzo zadowolony z tego, co udało mu się dokonać przy okazji "VIII Epizodu", który w kinach zobaczymy w grudniu tego roku. Do premiery 9-tej części sagi zostały ponad 4 lata, więc czasu do namysłu Disney jeszcze trochę ma. Przed tym powinniśmy zobaczyć 2 pełnoprawne części i 2 spin-offy umiejscowione w uniwersum "Star Wars", z czego jeden o tytule "Rogue One" już znamy. Przynajmniej z nazwy.
###
Horror też chce swoich Niezniszczalnych
Jason Voorhees, Pinhead, Michael Myers czy Freddy Krueger. Wszystkie te postacie możemy niedługo zobaczyć na jednym ekranie. Jeżeli wierzyć Bruce'owi Campbellowi, który od kilku lat zabiega o projekt "Niezniszczalnych" w temacie swojego ulubionego gatunku filmowego, czyli horroru. Aktor przyznał, że obecnie pracuje nawet nad scenariuszem filmu, ale nie jest to w tej chwili nic, czym mógłby się nam pochwalić. Mimo to mocno wierzy w powodzenie tej produkcji i zebranie zgrai horrorowych legend w jednym dziele. Swego czasu oglądaliśmy już na ekranie pojedynki King Konga z Godzillą, Frankensteina z Wilkołakiem czy Freddy'ego Kruegera z Jasonem Voorheesem, ale plany Campbella sięgają dużo dalej i ma to być film na dużo większą skalę. Zanim do tego dojdzie w kinach obejrzymy żeńskie "Niezniszczalne", a być może i kolejne części oryginalnej serii.
###
###
###
###
Gębodupy obsadzony
###
Nowy Dragon Ball Z przedpremierowo w USA
Już 11 kwietnia pierwsi szczęśliwcy będą mieli okazję zobaczyć najnowszy, 19-ty już film z serii Dragon Ball. W Egyptian Theatre w Los Angeles "Dragon Ball Z: Resurrection F" pokazywane będzie jeszcze przed japońską premierę zaplanowaną na tydzień później. Do szerokiej dystrybucji film trafi najprawdopodobniej latem tego roku. "Resurrection F" powstało na fali popularności "Battle of Gods" sprzed 2 lat i podobnie jak za tamten film odpowiada za niego sam Akira Toriyama. Jak się można domyślić tematem przewodnim będzie wskrzeszenie Frezera, którego mają dokonać jego żołnierze Sorbet i Tagoma przy pomocy smoczych kul. Powrócą także postacie znane z poprzedniego filmu, Bóg Zniszczenia Beerus i jego towarzysz Whis. Poniżej zwiastun filmu:
###
Mistrz grozy zachwycony "Crimson Peak"
"Crimson Peak" spod ręki Guillermo del Toro nie mogło chyba znaleźć sobie lepszej rekomendacji. Za pośrednictwem twittera Stephen King z synem zamienili krótką wymianę zdań na temat filmu. Najbardziej poczytny pisarz literatury grozy nazwał "Crimson Peak" "zajebiście przerażającym". Przyrównał go do "Martwego zła" jako, że oba filmy w takim samym stopniu go "zelektryzowały". Z kolei jego syn, Joe Hill, którego "Rogi" zostały ostatnio zekranizowane, określił film 1 z 13 najpiękniejszych horrorów, jakie miał okazję zobaczyć. Zanim otworzycie szampany pamiętajcie, że Stephen King wśród najlepszych filmów, jakie widział obok "The Social Network" czy "Incepcji" potrafi wymienić "Istotę" czy "Jackassów 3D". "Crimson Peak" to gotycki horror opowiadający historię kobiety, która odkrywa, że jej mąż może nie być tym, za kogo się podaje. Film del Toro zobaczymy w kinach w październiku.
###
###
###
Do oglądania między innymi teaser niezwykłego filmu "Leviathan", który tak naprawdę nie jest teaserem żadnego powstającego filmu, ale być może tych kilka minut zainteresuje któreś ze studiów. W bijącym rekordy popularności "Pixels" dowiemy się, że gry video znowu odpowiadają za całe zło na tym świecie, a oprócz tego spojrzymy na nowego Transportera już bez Stathama i 3 Rozdział Naznaczonego.
Przeczytaj również
Komentarze (28)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych