Kącik filmowy: nowy Prison Break, spin-off Harry'ego Pottera i dużo więcej

Kącik filmowy: nowy Prison Break, spin-off Harry'ego Pottera i dużo więcej

Radosław Wasilewski | 07.06.2015, 19:17

Dragon Ball Super już za niecały miesiąc, Clint Eastwood wybrał swój nowy film, a Hellboy wciąż na niego czeka. Między innymi te i dużo innych nowinek czeka na was w najnowszym Kąciku filmowym.

Perlman domaga się trzeciego Hellboya

Dalsza część tekstu pod wideo

 

I prosi fanów o pomoc. Gwiazdor, który zapewne bacznie śledzi ostatnie sukcesy komiksowych ekranizacji, zaapelował o wsparcie dla mającego zamykać Hellboyową trylogię filmu. Według Perlmana trzecia część po prostu "nam się należy". Szybko zawtórował mu poprzez tego samego twittera Doug Jones, który wcielił się w rolę Abe Sapiena w obu, jak do tej pory jedynych częściach serii. Temat trzeciej części Hellboya powracał wielokrotnie w przeszłości, ale zazwyczaj w dużo czarniejszych barwach. Guillermo del Toro kilka lat temu wspominał, że chciałby filmu z dużo większym budżetem od jedynki (66 mln $) i dwójki (85 mln $), ale nie wierzy, żeby którekolwiek z hollywoodzkich studiów dało mu tyle pieniędzy. Przykład Deadpoola pokazuje, że może jednak nigdy nie warto mówić nigdy.

 

 

 

###

 

Powrót Prison Break i 24 godziny

 

"I didn't kill Terrence Steadman" i "I'm getting you out of here" to frazy, które kilka lat temu przeżywaliśmy na nowo przy okazji premierowych odcinków hitowego "Skazanego na śmierć". Jakiś czas temu pojawiły się plotki o wskrzeszeniu serialu i stety niestety do tego dojdzie. Fox przygotowuje miniserię będącą kontynuacją zakończonego przed 6 laty serialu. Nie znamy dalszych szczegółów, ale do swoich ról mają powrócić zarówno Wentworth Miller jak i Dominic Purcell. Stacja Fox nie poprzestaje na tym i zapowiedziała także spin-off "24 godzin", który będzie skupiał się na innej niż Jack Bauer postaci. Niewykluczone jednak, że Kiefer Sutherland pojawi się w nim gościnnie. 

 

 

 

###

 

"Bastion" Kinga jako serial i film

 

Stephen King może mieć ostatnio spore powody do zadowolenia, bo choć ekranizacje jego książek były zawsze na czasie to ostatnio znacznie przybrały na sile. Warner Bros. i CBS Films miały prowadzić negocjacje ze stacją Showtime w sprawie przeniesienia "Bastionu" na ekran telewizji. Składająca się z 8 epizodów miniseria miałaby być zaledwie wprowadzeniem do dania wieczoru, jakim byłby wysokobudżetowy film ostatecznie zamykający temat ekranizacji 1100 stronnicowej powieści. Showtime szybko zaprzeczyło tym rewelacjom, więc póki co należy to potraktować w ramach domysłów. "The Stand" doczekał się już w 1994 roku swojego serialu. Jakiś czas temu doszły do nas słuchy, że w rolę Randalla Flagga, antychrysta, z którym walczy zdziesiątkowana ludność miałby wcielić się Matthew McConaughey, ale nic wiążącego w tym temacie nie zapadło.

 

 

Tymczasem negocjacje w sprawie wyreżyserowania innego bestsellera Kinga, "Mrocznej wieży" prowadzi obecnie Duńczyk Nikolaj Arcel. Arcel miał zrobić na studiu niesamowite wrażenie swoją wiedzą na temat sagi, której jest wielkim fanem. Wiemy także, że pierwszy z planowanej serii filmów będzie bazował na rzecz jasna pierwszym tomie sagi "Gunslinger" przetłumaczonym u nas po prostu jako "Roland". W tym przypadku mamy pewność, że Sony przy udziale Media Rights Capital oprócz kilku filmów chce również "Mrocznej wieży" w telewizji.

 

 

###

 

 

James Bond znowu do licytacji

 

Portal Variety donosi, że już niebawem możemy być świadkami spektakularnej batalii pomiędzy filmowymi studiami o prawa do nowych filmów z agentem 007 w roli głównej. Kontrakt Sony na kręcenie Jamesa Bonda kończy się bowiem po wchodzącym w listopadzie do kin "Spectre". I to właśnie Sony najbardziej zależy na ponownej umowie z MGM jako, że gro zysków studia pochodziło właśnie z cieszących się sporą popularnością filmów o agencie Jej Królewskiej Mości. Tacy gracze jak Paramount, Fox czy Warner Bros. z pewnością jednak nie będą siedzieli z założonymi rękoma i to właśnie w tym ostatnim upatruje się głównego rywala Sony w walce o dalsze prawa do dochodowej serii. Powoli wygasa także kontrakt samego Bonda. Daniel Craig oprócz "Spectre" zagra na pewno w jeszcze jednym filmie o agencie 007, a dalej sprawa jest otwarta.

 

 

 

###

 

Clint Eastwood wybrał swój nowy film

 

Jak zapewne doskonale kojarzycie Clint Eastwood przymierzany był do wyreżyserowania historii bohaterskiego ochroniarza, któremu udało się zapobiec bombowemu zamachowi w Bostonie. Ostatecznie do tego nie dojdzie, a Eastwood obrał sobie na cel innego bohatera. 85-letni weteran podejmie się przeniesienia na język filmowy historii kapitana Chesleya "Sully" Sullenberga. Sullenberg w 2009 roku przez wielu dokonał niemożliwego. Jako kapitan Airbusa A-320 podjął się awaryjnego lądowania na rzece Hudson ratując tym samym całą 155-osobową załogę. Sam zainteresowany naturalnie przyznał, że Eastwood to świetny wybór na zekranizowanie jego historii. Zdjęcia do filmu mają ruszyć już w tym roku, a na obsadowe decyzje musimy jeszcze poczekać.

 

 

 

###

 

Kolejne absurdalne remaki w drodze

 

Ponoć w Hollywoodzie mawiają: "pokaż mi jakikolwiek film, a udowodnię ci, że można z niego zrobić remake". Po skasowaniu trzeciej części "Tronu" Disney z uporem maniaka odświeża swoje kolejne klasyki. Wiele wskazuje na to, że kolejnym z nich będzie nowa wersja "Zakonnicy w przebraniu". Kirsten "Kiwi" Smith oraz Karen McCullah zostały zatrudnione do napisania scenariusza remake'u filmu z 1992 roku o ukrywającej się zakonnicy. Na ten moment nie jest jasne czy niekwestionowana gwiazda filmu i jego sequela Whoopi Goldberg w jakikolwiek sposób będzie związana z filmem

 

Nowej wersji doczeka się także "Wielka draka w chińskiej dzielnicy" z 1986 roku. Rola kierowcy ciężarówki, którą w oryginale odgrywał Kurt Russell miałaby zostać powierzona Dwayne'owi Johnsonowi. The Rock ma ostatnio świetną passę w kinie, a jego "Szybcy i wściekli 7" oraz katastroficzny "San Andreas" zarobiły całkiem pokaźne sumki. Ashley Miller oraz Zack Stentz, którzy pracowali między innymi nad scenariuszem do "X-Men: Pierwsza klasa" napiszą tekst do wspomnianego remake'u.

 

 

###

 

Główna rola w spin-offie Harry'ego Pottera obsadzona

 

I nie jest żadnym zaskoczeniem, bo Eddie Redmayne był w kręgu zainteresowania Warner Bros. już od kilku tygodni. To właśnie on wcieli się w Newta Scamandera, magizoologa, który udokumentował i spisał magiczne stworzenia w podręczniku wykorzystywanym potem w Hogwarcie. Akcja "Fantastic Beasts and Where To Find Them" rozgrywać się będzie 70 lat przed tym jak Harry Potter postawił swoją nogę w słynnej szkole czarodziei. Premiera pierwszego z trzech filmów planowana jest na 18 listopada 2016 roku, a kolejne pojawią się w kinach w dwuletnich odstępach. Reżyserem filmu jest David Yates, który odpowiada za 4 ostatnie części Harry'ego Pottera, a scenariusz napisała sama J. K. Rowling.

 

 

 

###

 

Statham NIE zagra w drugim sezonie "Daredevila"

 

Doprawdy dziwne rzeczy dzieją się wokół Jasona Stathama. W ciągu jednego tygodnia zdążył mocno namieszać. Wszystko zaczęło się od plotki, zgodnie z którą aktor miał prowadzić z Netflixem negocjacje w sprawie roli Bullseye w drugim sezonie "Daredevila". Po kilku dniach pojawiła się jednak informacja jakoby negocjacje, które miały być na ostatniej prostej zostały zerwane właśnie z powodu tego przecieku. Spekuluje się, że agent aktora widząc spory entuzjazm internautów mógł wywindować gażę Stathama do poziomu, który nie był akceptowany przez Netflix. Nie pomogła też z pewnością wypowiedź samego zainteresowanego, który negatywnie wypowiedział się na temat obecnych metod kręcenia filmów z superbohaterami tłumacząc, iż "każdy może zagrać postać w pelerynie, a całą robotę odwalają za nich kaskaderzy i efekty specjalne". Ze Stathamem czy nie, drugi sezon "Daredevila" zobaczymy w następnym roku.

 

 

 

###

 

Hollywoodzka śmietanka wspina się na Everest

 

Jason Clarke, Josh Brolin, John Hawkes, Robin Wright, Emily Watson, Keira Knightley, Sam Worthington i Jake Gyllenhaal. Każdy z nich próbował będzie swojego szczęścia w niezwykle wymagającej wyprawie na szczyt "jednego z najbardziej niebezpiecznych miejsc na świecie" jak głosi pierwszy zwiastun "Everest". Bazujący na prawdziwych wydarzeniach z 1996 roku film zobaczymy w kinach we wrześniu.

 

 

 

###

 

Nowa maska psychopaty w serialu "Krzyk"

 

Stacja MTV podjęła się dosyć karkołomnego zadania stworzenia serialu bazującego na popularnej w pewnych kręgach slasherowej serii. I choć serial będzie opierał się na pomysłach z serii to przedstawi nam zupełnie nowe postacie. Właśnie to był decydujący powód w przygotowaniu także nowej maski dla zabójczego psychopaty

 

 

 

Jill Blotevogel, producent wykonawczy serialu upatruje w masce inspirację innymi klasykami gatunku - hokejową maską Jasona z "Piątku 13-tego" oraz maską, którą nosił Mike Myers w "Halloweenie". Swoje trzy grosze dorzucił Wes Craven, któremu nowa maska również przypadła do gustu i według którego ma ona być dobrym prognostykiem dla nowego kierunku w serii. To, jaki będzie efekt końcowy przekonamy się już 30 czerwca, kiedy stacja wyemituje pierwszy odcinek "Krzyku".

 

###

 

"Dragon Ball Super" już 5 lipca

 

Wiadomość o kontynuacji serialu "Dragon Ball Z" rozbudziła kilka tygodni temu apetyty dokładnie wszystkich, którzy swego czasu śledzili zmagania Goku i jego ekipy z siłami chcącymi zniszczyć naszą piękną planetę. Według skanów z magazynu "Weekly Shonen Jump" Dragon Ball Super ruszy już w pierwszą niedzielę lipca, dokładnie 5-ego dnia miesiąca o godzinie 9 rano miejscowego czasu. Akcja serialu, który powraca po 19 letniej przerwie rozpocznie się w miejscu, kiedy Goku pokonał Majin Buu. Dla przypomnienia nad całością czuwa Akira Toriyama, więc o fuszerce nie może być mowy. 

 

 

 

###

 

Zwiastuny stoją dzisiaj wielkimi nazwiskami począwszy od Roberta Zemeckisa i Stevena Spielberga, a skończywszy na Tomie Cruisie w kolejnej niemożliwej misji i Davidzie Hasselhofie i jego zmaganiach z latającymi rekinami. Na końcu czeka na was niezwykle kuszący zwiastun filmu opowiadającego o końcu cywilizacji, który nastąpił wraz z końcem facebooka i jemu podobnych od nigdy nienagradzanego reżysera. Póki co to tylko fałszywka, ale miejmy nadzieję, że coś się z tego rozwinie w przyszłości.

 

 

 

 

 

 

 

 

Radosław Wasilewski Strona autora
Swoją grową inicjację zacząłem dosyć późno, bo dopiero od pierwszego PlayStation. Potem pasja przeszła w filmy i choć teraz mniej czasu na przyjemności to staram się zachować proporcje. Na PPE pamiętam pierwszych fanbojów, więc było to dawno temu.

Miałeś/Miałaś problemy z odpaleniem gry wymagającej połączenia z siecią przy instalacji?

Tak, wymaga to czasem nielichych umiejętności hakerskich
42%
Nie, klikam tylko "dalej" / "zgadzam się"
42%
Gardzę grami na PC
42%
Pokaż wyniki Głosów: 42
cropper