Max będzie szaleć jeszcze dwukrotnie! George Miller potwierdził sequele

"Na drodze gniewu" to jeden z najlepszych filmów akcji ostatnich lat. Czwarta odsłona przygód legendarnego Mad Maksa nie jest jednak ostatnią i jest szansa na kolejne świetne filmy.

Sequele uznanych serii, które trafiają na ekrany aż dekadę po oryginałach zwykle nie kończą się najlepiej. Na szczęście George Miller udźwignął ciężar własnej legendy i stworzył film, który nie zawiódł fanów Mad Maksa. Reżyser ma jeszcze w tej materii wiele do powiedzenia. Podczas rozmowy z Top Gearem zdradził, że w trakcie produkcji "Na drodze gniewu" skończył z dodatkowymi dwoma scenariuszami i "nawet nie musiał próbować".

Noszą one robocze nazwy Mad Max: Furiosa oraz Mad Max: The Wasteland. Pierwszy naturalnie sugeruje powrót mocnej kobiecej bohaterki, wokół której obraca się historia w "Na drodze gniewu", granej przez Charlize Theron. Miller nie jest jednak pewny, który film chciałby nakręcić pierwszy. Logicznym jednak jest, że Warner prawdopodobnie będzie chciał zająć się Furiosą, aby pojechać na popularności poprzedniej odsłony.

Rozmowy z wytwórnią trwają i konkretów dowiemy się najpewniej już w najbliższych miesiąca.