Recenzujemy AVerMedia Live Gamer Portable
Sprawdziliśmy, jak radzi sobie mała, mobilna karta do przechwytywania wideo od firmy AVerMedia. Czy taka niepozorna skrzyneczka faktycznie może zastąpić potężny kombajn do łapania obrazu?
Czarno-czerwone pudełeczko z tektury skrywało w sobie małe czarno-czerwone pudełeczko z plastiku. Pamiętacie czasy, kiedy zgrywanie materiałów wideo z gier stanowiło nie lada wyzwanie? To było w sumie nie tak dawno, bo zaledwie parę lat temu. Miliony kabelków walających się pod nogami i megamocny komputer oraz nieziemska cierpliwość były niezbędnym wyposażeniem każdej osoby produkującej jakiekolwiek programy z gier. Teraz na moim biurku leży skrzyneczka, która gabarytami jest niewiele większa od iPhone’a, a jednocześnie nie waży prawie nic. Wystarczy, że wcisnę przycisk i magia dzieje się sama.
Mobilne urządzenie do przechwytywania obrazu od AVerMedia nie należy do najbardziej skomplikowanych. Znajdziemy na nim jedynie wejść i wyjście HDMI, slot AV IN oraz Audio, miejsce na kartę pamięci i suwak, którym możemy odpalić tryb PC-free. Na wierzchu Live Gamer Portable posiada jedynie duży, okrągły przycisk. Projekt nie jest tu ważny. Tego typu sprzęt ma działać i nie zawodzić. Nie można jednak odmówić mu atrakcyjnego wyglądu. Cieszy również fakt, że w zestawie znajdziemy wszystkie niezbędne kable oraz pokrowiec. Kartę pamięci będziemy musieli zakupić sami. Będzie ona niezbędna, jeżeli zamierzamy korzystać z urządzenia bez udziału komputera. W tym celu potrzebujemy w miarę szybkiego nośnika – klasy 10 albo wyższej.
Nie potrzeba znajomości fizyki kwantowej, aby korzystać z Live Gamer Portable. Dzięki temu urządzeni nagrywanie stało się prostsze, a przede wszystkim wygodne. Sprzęt od AVerMedia potrafi przechwycić obraz w 1080p przy 30 klatkach na sekundę i w 720p przy 60 klatkach na sekundę. W trybie PC-free możliwe jest nagrywanie tylko w niższej rozdzielczości. Wygoda ma swoją cenę, jednak jest tego warta, bo przynajmniej w przypadku konsol nieposiadających zabezpieczenia HDCP, podłączenie Live Gamera Portable jest banalnie proste. Dwa kable HDMI i jeden zasilający wpięty w USB konsoli wystarczą. Naciskamy okrągły przycisk i materiał zapisuje się na karcie SD. Naciśnięcie drugi raz zatrzymuje proces. Na taki luksus czekaliśmy latami, potykając się o setki niepotrzebnego okablowania.
W przypadku gdy chcemy jednak skorzystać z komputera, musimy ściągnąć z sieci oficjalną aplikację AVerMedii o nazwie RECentral, która jest wyjątkowo przyjazna w obsłudze. Niestety za tym również idzie prostota. W trybie PC-free rzeczywiście jest to plus, jednak wyobrażam sobie, że jeśli ktoś już wkłada wysiłek w podłączenie wszystkiego do blaszaka i zależy mu na materiale Full HD, to potrzebuje również nieco większej swobody. Aplikacji przydałby się również, chociażby najbardziej podstawowy, edytor wideo. Dostajemy za to kod na trzymiesięczną licencję XSplita – rozbudowanego programu dla streamujących. Do samego jej funkcjonowania trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia. Jedno kliknięcie i plik w H.264 wskakuje nam na dysk. Warto tylko pamiętać o tym, że łapany obraz złapany zostaje w faktycznej, wyjściowej wielkości. Nawet jeżeli konsola skaluje sobie obraz do Full HD, to zostanie on zapisany w rozdzielczości natywnej.
Live Gamer Portable to urządzenie, które dostarcza dokładnie tego, co obiecuje jego producent. Jeżeli zaczynacie przygodę z nagrywaniem wideo albo szukacie czegoś wygodnego i mobilnego, to nawet się nie zastanawiajcie. Zwłaszcza że stosunek ceny do jakości jest naprawdę wyśmienity.
AVerMedia Live Gamer Portable
cena: ok.650 zł
Ocena: 9/10
+ Wykonanie
+ Prostota w obsłudze
+ Mobilność
+ Świetna jakość obrazu i dźwięku
- Brak bardziej profesjonalnych możliwości
Galeria
Przeczytaj również
Komentarze (20)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych