Zapowiedź Fallout 4

Bez zbędnego podjudzania tłumów. Bez dziesiątek newsów. Bez ogromnej konferencji. 3 czerwca 2015 roku Bethesda oficjalnie zaprezentowała Fallout 4 i jednocześnie pokazała ogromną wiarę w swoją markę. Na tytuł czekaliśmy latami, a już w połowie listopada rozpoczniemy kolejną ogromną, postapokaliptyczną przygodę. Jesteście na to gotowi? Zapraszamy na krótką zapowiedź. 

Od czerwca nie minęło nawet pół roku, a Bethesda potwierdziła, że zakończyła prace nad swoją wielką produkcją. Ta nietypowa sytuacja potwierdza, że twórcy są przekonani o sile swojego dzieła. Przed premierą nie otrzymaliśmy wielu informacji, ale postarałem się wybrać najciekawsze, a tę sałatkę podać Wam na tacy. Zapraszam do czytania.

1. Nietypowa zapowiedź
2. Grafika, płynność i dodatki
3. Wielki świat, wielka gra, wielki Fallout!
4. Strzelanka? Gra akcji? RPG? Nie, to Fallout
5. To jak jest z tą historią...?
6. Twórz, kreuj, konstruuj!
7. Rozwój bohatera łączy znane patenty!
8. Edycja kolekcjonerska robi wrażenie, ale...
9. Wymagania sprzętowe (PC)
10. Ciekawe materiały wideo

Nietypowa zapowiedź

3 czerwca 2015 roku zobaczyliśmy pierwszy zwiastun Fallout 4. Twórcy najważniejsze szczegóły zatrzymali na konferencję przygotowaną z okazji E3 2015, ale już w dniu prezentacji Bethesda znajdowała się na ostatniej prostej i kończyła kreowanie pozycji.

W dzisiejszych czasach firmy często bardzo szybko zapowiadają gry i następnie karmią graczy informacjami, zwiastunami, fragmentami rozgrywki, ale w przypadku Bethesdy jest inaczej. Dlaczego? Pete Hines zaznaczył, że zbyt wczesne ukazanie tytułu jest kłopotliwe dla deweloperów, ponieważ zespół musi przez długi czas przygotowywać nowe materiały i pobudzać zainteresowanie klientów. W konsekwencji część zespołu nie może zajmować się projektem, a ta sytuacja nie jest efektywna dla twórców. Korporacja również wiedziała, że gracze od lat wyczekują na czwartą część Fallouta, więc zespół zdecydował się na inne rozwiązanie wydawnicze.

Należy jeszcze zwrócić uwagę, że Bethesda tak naprawdę nie miała za wiele czasu na prezentację gry i z tego powodu nie otrzymaliśmy wielu filmów, czy też szczegółów z rozgrywki. Deweloperzy zostawili najlepsze na 10 listopada... Choć w dobie Internetu i ciągłej walki o klienta nie jest to typowa zagrywka.

Grafika, płynność i dodatki

Pierwszy zwiastun, pierwszy fragment rozgrywki i pierwsze zarzuty – „ale to brzydko wygląda”. Twórcy już na początku musieli zmierzyć się z bardzo ostrymi zarzutami dotyczącymi grafiki Fallout 4. Bethesda tłumaczy sytuację „kwestią zachowania balansu” – zespół mógł stworzyć najładniejszą grę na rynku, ale nigdy nie można zapomnieć o rozgrywce. Produkcja będzie charakteryzować się ogromnym, pełnym atrakcji światem i choć nie będzie to najpiękniejsza pozycja rynku, to w moim odczuciu pierwsze materiały nie wyglądają źle.

Bethesda potwierdziła, że gra na konsolach zadziała w rozdzielczości 1080p i 30 klatkach na sekundę. Studio jednocześnie zdecydowało się nie faworyzować żadnej z platform, więc gracze nie mogą liczyć na ekskluzywne dodatki.

Rozszerzenia oczywiście trafią do zainteresowanych – Przepustka Sezonowa została wyceniona na 30 euro, ale każdy śmiałek otrzyma identyczną zawartość. Aktualnie nie zostały opublikowane szczegóły.  

Wielki świat, wielka gra, wielki Fallout!

Fallout 4 może pochwalić się światem podobnym do Skyrima, jednak świat w przypadku postapokaliptycznej opowieści będzie zdecydowanie bardziej przystępny. W grze o smokach znaczną część lokacji zajmowały góry, których nie mogliśmy eksplorować, natomiast w najnowszym tytule Bethesdy twórcy postawili na większą otwartość i dostępność miejscówek. Jednocześnie zdecydowano przygotować więcej zabudowań niż w przypadku piątej odsłony The Elder Scrolls i do wielu budynków bez najmniejszego problemu wejdziemy.

W tym wielkim świecie ważna jest wolność i szczegóły – wchodząc do pokoju zobaczymy prawdziwe przedmioty, które możemy chwycić i wejść w nimi w interakcje. Książki przeczytamy, jabłko zjemy, a metalową rurkę wykorzystamy. Wszystkie elementy świata mają swoją wartość i możemy z nich skorzystać.  

Producent tytułu – Jeff Gardiner – wspomniał, że grał w tytuł przez około 400 godzin, a nadal nie poznał wszystkich lokacji i nie liznął wszystkich zadań. Zapewne jest to marketingowa gadka, jednak możemy mieć pewność, że gra będzie kolosem. Samo nagranie linii dialogowych zajęło twórcom 4 lata, bo w tytule przygotowano odrobinę ponad 111 tysięcy linii dialogowych, czyli więcej niż w przypadku Skyrim oraz Fallout 3 łącznie... Na szczęście pozycja otrzyma polskie napisy.

Na zakończenie tego punktu warto wspomnieć, że najnowszy Fallout został niemal pozbawiony ekranów wczytywania – loadingi pojawią się wyłącznie w kilku miejscach (przed wielką walką lub istotnym wydarzeniem fabularnym).

Strzelanka? Gra akcji? RPG? Nie, to Fallout

Todd Howard w jednym z wywiadów podkreślił, że przygotowanie Fallout 4 było bardzo złożonym procesem. Deweloperzy postanowili przebudować pozycję od podstaw i tym samym zapewnić każdemu elementowi odpowiednią uwagę. Tutaj każdy aspekt ma znacznie – fabuła, akcja, strzelanie oraz elementy RPG.

Gracze otrzymają swobodę poznawania świata, ponieważ to od nas zależy, czy wybierzemy kamerę z pierwszej lub trzeciej osoby. Zmagania są bardzo dynamiczne i ekscytujące, a ponadto możemy wykorzystywać system V.A.T.S. (Vault-Tec Assisted Targeting System), dzięki któremu celujemy w wybraną część ciała przeciwnika.

To jak jest z tą historią...?

Bethesda broniła każdego najmniejszego szczegółu dotyczącego fabuły i dlatego przed premierą znamy tylko szczątkowe informacje. Wydarzenia zostaną umiejscowione w Bostonie, a główny bohater jest jednym z ocalałych (kobieta lub mężczyzna) z Krypty 111. Na początku zostaniemy uraczeni długim wstępem, który zaprezentuje świat przed wybuchem. Jak wyglądało życie przed „Wielką Wojną”? Autorzy zamierzają pokazać nam „co stracili ludzie przez swoją głupotę” i za czym tęskniłby każdy z nas. Ocalały 23 października 2077 roku spędza spokojny sobotni poranek wraz ze swoją rodziną, jednak po chwili błogi spokój zostaje przerwany, ponieważ do domu dzwoni Przedstawiciel Vault-Tec – to on pozwala wypełnić podstawowe formalności dotyczące przeniesienia rodziny do pobliskiej Krypty 111. Krótko po tym wydarzeniu w telewizji pojawia się komunikat o ataku nuklearnym na Stany Zjednoczone, więc rodzina ucieka do wspomnianej lokacji... Niestety, gdy mieszkańcy starają się dostać do schronu, nieopodal miejsca spada głowica nuklearna, a fala uderzeniowa zabija niemal wszystkich... Jedynym ocalałym jest główny bohater, który samotnie zjeżdża do Krypty.

Musicie jednak wiedzieć, ze nawet poznając całą opowieść nie zakończymy rozgrywki. Deweloperzy postawili na bezpośrednią kontynuację i po ujrzeniu zakończenia otrzymamy możliwość wykonywania dodatkowych misji oraz brania udziału w przeróżnych aktywnościach. W grze nie zostanie zaimplementowany level cap, więc otrzymamy swobodę w rozwijaniu bohatera.

Od początku rozgrywki największym przyjacielem bohatera jest pies, który pomoże odszukać ciekawe przedmioty czy też w chwili grozy zaatakuje przeciwników. Twórcy przygotowując towarzysza skanowali ruchy prawdziwego psa należącego do jednego z pracowników Bethesdy. Ciekawostką na pewno jest informacja, że nasz czworonożny przyjaciel jest nieśmiertelny.  

Twórz, kreuj, konstruuj!

Jednym z głównych celów zespołu odpowiedzialnego za produkcję było przygotowanie „najbardziej rozbudowanego craftingu w historii gier”. To właśnie z tego powodu gracze będą niczym zbieracze złomu poszukiwać najróżniejszych części w wielkim świecie. Tutaj nawet najmniejsza blaszka może mieć znaczenie, ponieważ przyczyni się do przygotowania nowego budynku lub ulepszenia broni.

A co stworzymy? W zasadzie możliwości rzemiosła są niemal nieograniczone. Na początku każdy zainteresowany usprawni ulubioną giwerę, ulepszy pancerz, ale po kilku godzinach w tym pustynnym świecie możemy chcieć więcej i więcej. Wtedy rozpoczniemy budowę budynków, wzmocnień, systemów elektrowni, a nawet całych osiedli czy miast! Tutaj każdą część możemy wyciągnąć z przedmiotu, rozebrać go na fragmenty, a te następnie wykorzystywać do tworzenia monumentalnych budowli.

Te wszystkie przyjemności są w 100% opcjonalne – nie chcesz bawić się w Minecrafta? Nie szkodzi, możesz zająć się innymi, dla Ciebie ciekawszymi, rzeczami. Jednak jeśli wkręcisz się w zabawę, po rozbudowie miasta możesz zaprosić nawet przedsiębiorców, którzy napędzą rozwój  miejscówki. Cały system tworzenia jest intuicyjny i nie potrzeba jakiejkolwiek wiedzy lub umiejętności, by tworzyć małe budynki. Ponadto wystarczy poświęcić trochę czasu, aby zebrać cenne doświadczenie do tworzenia, a także odwzorowywania prawdziwych budynków. W grze stworzymy statek kosmiczny.

Studio zapowiedziało, że tytuł otrzyma pełne wsparcie dla modów, ale przyjemności nadejdą dopiero w przyszłym roku. Narzędzia będą przypominać te dostępne do Skyrima i początkowo z edytorów skorzystają posiadacze komputerów osobistych oraz gracze na Xboksie One (początek roku). W późniejszym terminie aplikacja trafi również na PlayStation 4.

Rozwój bohatera łączy znane patenty!

Jak każdy porządny RPG, Fallout zaoferuje rozbudowany system tworzenia i kreowania bohatera. Na dobry początek otrzymamy do rozdzielenia 28 punktów (w zakresie od 1 do 10) dla siedmiu statystyk: siły, percepcji, wytrzymałości, charyzmy, inteligencji, zwinności i szczęścia. Ten istotny wybór podejmiemy jeszcze przed wybuchem, ale na szczęście później otrzymamy możliwość podjęcia zmian.

Deweloperzy zdecydowali się w tym temacie połączyć swoje dwa wielkie tytuły – Fallout 3 i The Eleder Scrolls V: Skyrim. Z tego powodu choć zdobywanie poziomów opiera się na systemie znanym z Fallouta (punkty doświadczenia), to jednak sam rozwój skilli przypomina ten ze Skyrima. Autorzy pozwolą szybko zdobywać doświadczenie, bo w grze nie będzie maksymalnego poziomu. Otrzymamy sporą swobodę w kreowaniu bohatera.

Każdy awans zapewnia dostęp do nowych specjalnych umiejętności nazwanych tutaj „profity” (ang. Perks). Twórcy szczycą się przygotowaniem systemu, w którym skille się równoważą, a każdy w znacznym stopniu wpływa na rozgrywkę. Profity stanowią tak naprawdę minidrzewka umiejętności o kilku poziomach, dzięki którym możemy rozwijać bohatera.

Studio przygotowało bardzo rozbudowany system – każdy parametr S.P.E.C.J.A.Ł. ma 10 profitów, istnieje łącznie 70 umiejętności bazowych, a dzięki systemowi rozwoju profitów łącznie daje to liczbę ponad 270!

Warto dodać, że S.P.E.C.J.A.Ł. to akronim angielskich nazw głównych cech w systemie tworzenia postaci Falloutów:

• S – Strength – Siła 
• P – Perception – Percepcja  
• E – Endurance – Wytrzymałość  
• C – Charisma – Charyzma  
• I – Intelligence – Inteligencja  
• A – Agility – Zwinność  
• L – Luck – Szczęście

Poniższe filmy wyjaśnią Wam całe zawiłości rozwoju bohatera:

Po włączeniu powyższych filmów należy kliknąć ikonkę YouTube’a lub pełnego ekranu, by móc zobaczyć materiał w pełnej okazałości.

Edycja kolekcjonerska robi wrażenie, ale...

Bethesda zaprezentowała edycję kolekcjonerską, w której znalazł się Pip-Boy! Wyjątkowe urządzenie jest tak naprawdę szkieletem, w którym możemy zamontować swój własny telefon. Jednak z powodu rozmiarów nie wszystkie modele „zmieszczą” się w gadżecie – kompatybilnymi urządzeniami są iPhone'y 4/4S/5/5S/6 oraz Samsung Galaxy 4/5.

Sprzęt jest teraz niedostępny, ale wydawca systematycznie wrzuca po kilka sztuk do różnych, sieciowych sklepów, więc zainteresowani mogą próbować swoich sił w łowach. Z doświadczenia wiem, że pudełka rozchodzą się lepiej niż ciepłe bułeczki.

Wymagania sprzętowe (PC)

Już na początku października przedstawiono dokładne wymagania sprzętowe, które prezentują się następująco:

Wymagania minimalne:

• System: Windows 7/8/10 (wymagane 64-bity)
• Procesor: Intel Core i5-2300 2.8 GHz/AMD Phenom II X4 945 3.0 GHz lub podobny
• Pamięć: 8 GB RAM
• Karta graficzna: NVIDIA GTX 550 Ti 2GB/AMD Radeon HD 7870 2GB lub podobna

Wymagania rekomendowane:

• System: Windows 7/8/10 (wymagane 64-bity)
• Procesor: Intel Core i7 4790 3.6 GHz/AMD FX-9590 4.7 GHz lub podobny
• Pamięć: 8 GB RAM
• Karta graficzna: NVIDIA GTX 780 3GB/AMD Radeon R9 290X 4GB lub podobna

Ciekawe materiały wideo

Po włączeniu powyższych filmów należy kliknąć ikonkę YouTube’a lub pełnego ekranu, by móc zobaczyć materiał w pełnej okazałości.