Konferencja CDP.pl - Wiedźmin, Call of Duty i Farma na plusie, Yoda ulubieńcem Polaków

Dzisiaj miała miejsce konferencja cdp.pl z okazji pierwszych urodzin platformy e-commerce. W trakcie spotkania w Narodowym Instytucie Audiowizualnym dowiedzieliśmy się, jak radzą sobie w Polsce takie marki, jak Wiedźmin, Call of Duty czy rewelacyjnie sprzedający się Farming Simulator. Firma przedstawiła też swoje plany na kolejny rok. 

Na początek zacznijmy od najbardziej interesującej nas marki, czyli Wiedźmina. Jak już wiecie, trzecia część serii przekroczyła wynik 375 tysięcy sprzedanych egzemplarzy w naszym kraju, a biorąc pod uwagę wszystkie produkcje z uniwersum, wynik ten dobił do okrągłego miliona. Na konferencji mogliśmy poznać kulisy wprowadzania Dzikiego Gonu na rynek. Na zdjęciu widocznym poniżej możecie zobaczyć, jak prezentował się magazyn z przygotowanymi do wysyłki paczkami z grą (również kolekcjonerkami) oraz widok półek, gdy dostawa wyjechała do klientów. Warto dodać, że ponad 20 tysięcy sztuk gry trafiło do paczkomatów InPost w dniu premier.  Z tego aż 3 tysiące osób zdecydowała się odebrać paczkę w ciągu 25 minut od dostawy. Przypomnijmy też, że przesyłki były dostarczane po paczkomatów o północy. Przedstawiciel cdp.pl potwierdził przy okazji, że wiosną odbędzie się premiera kolejnego dodatku do gry zatytułowanego Wiedźmin 3: Dziki Gon - Krew i Wino. Konkretnej daty wciąż jednak jeszcze nie podano.

Rok 2015 to także przejęcie przez cdp.pl od LEM-u gier firmy Activision. Mowa tu przede wszystkim o marce Call of Duty, która na całym świecie przynosi ogromne dochody. Transfer ten okazał się strzałem w dziesiątkę. Okazuje się, że Black Ops III sprzedało się w Polsce dwa razy lepiej od odsłony z poprzedniego roku - Call of Duty: Advanced Warfare. Wygląda więc na to, że społeczność naszych rodzimych graczy ciorających w CoD-a cały czas rośnie. Nie wiedzieć czemu, firma nie podała jednak konkretnych liczb, a jedynie wyniki procentowe, co pozwala przypuszczać, że liczby nie są imponujące. Wrażenie robią za to wyniki sprzedaży Farming Simulator. Ta niepozorna produkcja sprzedała się w naszym kraju w liczbie (UWAGA) 108 tysięcy. Oznacz to, że po grę sięgnęło tylko 3 razy mniej nabywców niż po trzeciego Wiedźmina. Co by nie mówić o samej serii takie dane budzą respekt. To zresztą daje nam jedno z czołowych miejsc na świecie, jeśli chodzi o popularność marki. Tutaj też widać ogromny wzrost na przestrzeni kilku ostatnich lat. Edycja gry z 2011 roku mogła liczyć na 21 tysięcy nabywców, z kolei odsłona z numerkiem 2014 przekonała do siebie 62 tysiące polskich graczy. Oznacza to, że względem roku 2011 marka zanotowała 5-krotny wzrost. Nieźle.  

Świetnie radzi sobie na naszym rynku również Disney Infinity, które rok do roku zyskuje nowych nabywców. W przypadku pierwszej części serii sprzedano 2,5 tysiąca zestawów startowych, z kolei trzecia część pokusiła się o blisko 3-krotny wzrost i dobiła do 11 tysięcy. Sprzedano też łącznie 44 tysiące figurek do Disney Infinity 3.0. W pierwszej części największą popularnością cieszyła się postać Anny z Krainy lodu, w drugiej Kapitan Ameryka, a w trzeciej Mistrz Yoda. Gra zdobyła też nagrody przyznawane przez dzieciaki - Zabawka Roku 2014 i Nagroda Dzieci 2015. 

Przedstawiciele cdp.pl przedstawili też garść różnych statystyk pokazujących rozwój ich platformy. W tej chwili w dalszym ciągu pierwszeństwo mają przedmioty fizyczne, które stanowią 72% udziału w sprzedaży. 28% to zawartość cyfrowa, głównie gry. Dynamicznie zmienia się to jednak na korzyść cyfrowej dystrybucji.  W 2014 roku wydawca mógł liczyć na przychód w wysokości 4,6 mln złotych i generowały go tylko i wyłącznie gry. W 2015 firma zanotowała aż 300% wzrost sprzedaży i przychód w wysokości 15,5 mln złotych. W wyniku tym gry miały już tylko "80%" udziału, za to w błyskawicznym tempie rozwija się strefa hobby, do której należą głównie planszówki. W 2015 było to 10%, ale w ostatnich miesiącach wynik ten skoczył do 25% kosztem gier. Pozostałe wartości procentowe są już niewielkie: książki 4%, sprzęt 3%, filmy 2% i muzyka 1%. W kategorii książek ogromny sukces osiągnęła książka Marcina Kosmana „Nie tylko Wiedźmin”, która w tej kategorii nie miała sobie równych w 2015 roku. Dobrym posunięciem firmy okazało się wprowadzenie strefy Nintendo. W kategorii sprzęty konsola 3DS zajęła 3. miejsce, przegrywając z PlayStation 4. Obecnie cdp.pl może pochwalić się 1,5 mln wizyt miesięcznie oraz ponad 60 tys. produktów w 6 kategoriach.

W trakcie konferencji zapowiedziano także start platformy B2B - cdplus.pl - dla klientów hurtowych, która ma na celu pomoc w prowadzeniu działalności mniejszym firmom i sklepom z grami. "Postanowiliśmy wyjść im naprzeciw i ułatwić proces nabywania gier z naszego portfolio. Jestem przekonany, że obie strony będą zadowolone z płynących z tego korzyści" – mówi Michał Gembicki, CEO cdp.pl. Konferencje zakończyły informacje związane z grami nieżelaznymi. Firma pochwaliła się, że strefa Indie Games powiększyła się o kolejne tytuły, których jest w tej chwili ok. 500. cdp.pl zamierza tez dalej wspierać niezależnych twórców i różnego rodzaju festiwale. Zapowiedziano także wydanie pudełkowych wersji takich gier, jak Hard West (w zestawie między innymi komiks i artbook) oraz Darkest Dungeon. Oba tytuły zadebiutują 12 lutego w polskiej wersji językowej. Oczywiście na PC. Imprezę zamknął panel dyskusyjny o VR.

Widać, że cdp.pl radzi sobie na naszym rynku świetnie i cały czas się rozwija. Oczywiście tego rodzaju konferencje mają pokazać przede wszystkim jasną stronę mocy. Mnie interesuje np., jak w Polsce wygląda co roku sprzedaż Pro Evolution Soccer (spada, stoi, wzrasta?), jak poradziło sobie Metal Gear Solid V czy jak wygląda sytuacja z World of Warcraft, które w ostatnich latach traciło na popularności. Na takie eventy wybiera się jednak przede wszystkim tytuły, które pokazują skoki i można je fajnie ująć na wykresach, więc ciężko się temu dziwić. Statystyk jednak nie oszukamy, a te pokazują, że firma rozwija się bardzo prężnie. I dalszego rozwoju pozostaje nam życzyć cdp.pl w kolejnym roku.