Historia konsol: LJN Video Art

Historia konsol: LJN Video Art

Roger Żochowski | 07.08.2016, 09:00

Na przestrzeni lat na rynek trafiały konsole, które z sentymentem lubimy powspominać, oraz takie, które nie miały szansy na większy rozgłos. LJN Video Art zdecydowanie należy do tej drugiej kategorii. 

Firmy LJN Toys Limited zapewne nikt z Was nie kojarzy i specjalnie się temu nie dziwię. Korporacja została założona w 1970 roku przez Jacka Friedmana, skupiając się początkowo na branży zabawek. Kluczowym dla działalności firmy był rok 1985, kiedy została wykupiona za 67 tysięcy dolarów przez MCA. LJN Toys Limited zbliżyło się w ten sposób do rynku gier wideo i już dwa lata później wydawało na NES-a gry na licencjach takich marek, jak „The Karate Kid”, „Piątek 13-go” czy „Szczęki”. Udany romans z nową gałęzią przemysłu rozrywkowego przerodził się w chęć stworzenia konsoli. W 1987 r. na półkach sklepowych pojawiała się nowa platforma – LJN Video Art.

Dalsza część tekstu pod wideo

Systemu w żadnym wypadku nie można stawiać na równi z tradycyjnymi konsolami pokroju NES-a czy Mega Drive’a. Było to bardziej urządzenie edukacyjne, które funkcjonowało na podobnych zasadach jak znany z systemów Windows program Paint. Główne hasło reklamowe promujące LJN Video Art również nie próbowało nawiązać walki z ówczesnymi systemami, jako przeciwnika wybierając... odbiorniki telewizyjne. „If you’re like me, you spend all day just watching TV. But then my mama, she got smart! She got me Video Art” – brzmiał wierszyk, którym marketingowcy próbowali podbić serca amerykańskich mam. 

Właśnie tak zmieniało się kolory. Wystarczyło przesunąć suwak na kontrolerze.

Wszystkie produkcje wydane na ten system to interaktywne kolorowanki na wzór elektronicznych książek, a także specjalne programy matematyczne, historyczne i opowiadające o przyrodzie, z udziałem bohaterów wykreowanych przez Disneya czy Marvela. Gracz używał specjalnego kontrolera, który generował przeraźliwe dźwięki, poruszając się kursorem po ekranie telewizora. Kolory były wybierane przy użyciu slidera na padzie, z kolei przyciski na konsoli pozwalały zmienić kolor tła, wybrać narzędzia (np. gumkę) czy zmieniać strony elektronicznej książki. Łącznie na system ukazało się dziewięć kartridży, co oznacza tylko tyle, że żywot LJN Video Art był bardzo krótki.

Wszystkie produkcje wydane na ten system to interaktywne kolorowanki na wzór elektronicznych książek

W roku 1989 – po latach strat, jakie przynosiło LJN Toys Limited – firmę zdecydowano się sprzedać. Nowym właścicielem został Acclaim Entertainment, który podobnie jak MCA wykorzystywał nowy nabytek jako wydawcę licencjonowanych gier na SNES-a i Game Boya. Trwało to do roku 1995, który zakończył blisko 25-letnią historię firmy. Jack Friedman, jej założyciel, w odpowiednim momencie zdążył się ewakuować, zakładając… THQ. Jak wiemy ze współczesnej historii – firma w 2012 roku ogłosiła upadłość.

Jedna ze stron wirtualnej książki, w której zadaniem było pokolorowanie ptaszyska.

PS Tekst pojawił się pierwotnie w 210. numerze PSX Extreme.
PS2 Wybaczcie brak Historii konsol tydzień temu, ale krótki urlop nieco rozregulował cykl dodawania materiałów. /Perez

Źródło: własne
Roger Żochowski Strona autora
Przygodę z grami zaczynał w osiedlowym salonie, bijąc rekordy w Moon Patrol, ale miłością do konsol zaraziły go Rambo, Ruskie jajka, Pegasus, MegaDrive i PlayStation. O grach pisze od 2003 roku, o filmach i serialach od 2010. Redaktor naczelny PPE.pl i PSX Extreme. Prywatnie tata dwójki szkrabów, miłośnik górskich wspinaczek, powieści Murakamiego, filmów Denisa Villeneuve'a, piłki nożnej, azjatyckiej kinematografii, jRPG, wyścigów i horrorów. Final Fantasy VII to jego gra życia, a Blade Runner - film wszechczasów. 
cropper