MLC Foto. Rozmawiamy z jednym z bardziej rozchwytywanych fotografów cosplayowych w Polsce
W tym roku wybrałem się na kolejną edycję Esport Now, która odbyła się w dniach 27-28 maja w Hali Stulecia we Wrocławiu. Celem mojej wizyty było zobaczenie kolejnego fotografa, który zajmuje się sesjami cosplayowymi i nie tylko. Spędziłem dwa dni w foto-studiu Michała, gdzie mogłem zobaczyć, jak wygląda realizacja sesji zdjęciowej do konkursu cosplayowego, który odbył się na imprezie. Przy okazji porozmawiałem z nim o jego pracy. Efekty możecie przeczytać w tym wywiadzie, do którego serdecznie zapraszam.
<<<< Atai jako Holo (Horo) z Spice & Wolf. Zdjęcie MLC Foto.
Senix: Cześć Michał! Niezmiernie nam miło, że możemy Cię gościć na łamach PPE.pl. Od czego zaczęła się Twoja przygoda ze zdjęciami cosplayowymi i ile to już trwa?
MLC: Cześć! Bardzo miło mi znaleźć się na łamach tego zacnego portalu, śledzę "Extremów" od dawna. Moja przygoda z fotografią cosplayową zaczęła się przypadkiem, zobaczyłem na łamach jakiegoś pisma branżowego zdjęcia cosplayerów na jakimś evencie w Polsce. Zajmowałem się już fotografią i stwierdziłem - czemu by nie spróbować? Napisałem do kilku cosplayerów, których znalazłem na facebooku. Jedni odpisali, inni nie. Umówiłem się z jedną osobą na jej najbliższym evencie we Wrocławiu i tak poleciało i trwa już 4 rok.
Senix: Czy poza sesjami cosplayowymi zajmujesz się innymi dziedzinami fotografii?
MLC: Cosplay to tylko jedna z wielu dziedzin fotografii, którą się zajmuję. Robię reportaże z imprez i eventów cosplayowych, gamingowych czy fantasy. Zajmuję się również fotografią ślubną, okolicznościową i pokrewnymi. Fotografuję również modelki w najróżniejszych stylizacjach, ale zdarza mi się też wykonywać sesje wizerunkowe czy korporacyjne. W wolnym czasie na wyciszenie “bawię się” w fotografię przyrodniczą i skradam się po lasach w poszukiwaniu dzikich zwierząt. Fotografuję również figurki z gier czy filmów - bardzo spodobał mi się taki rodzaj fotografii.
Senix: Jak wygląda sesja zdjęciowa z figurkami pod względem np.: konceptu, tła – jakie szczegóły mają znaczenie w jej realizacji? Bo tutaj nie ukrywam, że zainteresowałeś mnie tym.
MLC: Sesję figurki, figurek można przeprowadzić na kilka sposobów, ja korzystam z trzech. Fotografia stricte studyjna - jednolite tło, światło i gotowe, taka trochę fotografia produktowa. Kolejną opcją jest wykorzystanie terenu w pobliżu miejsca zamieszkania lub w ogrodzie typu piaskownica, rabatki z kwiatkami, oczko wodne itp. Mnóstwo jest takich miejsc, ale trzeba je dobrać pod względem skali do fotografowanego obiektu. Trzecią możliwością jest zbudowanie makiety, dioramy nawiązującej do uniwersum czy klimatu danej postaci. Zabawa jest przednia w wyszukiwaniu miejsc, przedmiotów i to tchnienie życia w martwe obiekty za pomocą tych zdjęć. Jest to troszkę podobne do fotografii cosplayowej, tylko skala jest inna.
Zdjęcie makiety i figurki Rytlock Brimstone z Guild Wars (przed i po).
Senix: Wiem już z rozmowy z Tobą, która odbyła się na Esport Now 2017, że nie jest to tanie zajęcie, ale ile mniej więcej początkujący fotograf powinien wydać na starcie, aby zacząć przygodę ze zdjęciami cosplayowymi lub ślubnymi? Na co powinien szczególnie zwrócić uwagę?
MLC: Kwestia sprzętu to rozległy temat. Żeby zacząć się uczyć wystarczy lustrzanka z jasnym obiektywem i już można osiągnąć ciekawe efekty, czy to przy cosplayu, czy ślubach i innych. Sprzęt powinien tylko pomagać a czasem ludzie wpadają w pułapkę i kupują sprzęt z najwyższej półki, ale on sam zdjęcia nie zrobi. Moim zdaniem ważne jest, aby poznać sprzęt taki, jaki się ma i z niego wycisnąć maxa, a potem przechodzić na wyższe poziomy wtajemniczenia.
Senix: Wróćmy jeszcze na chwilę do imprezy Esport Now 2017. W czasie jej trwania mogłem zobaczyć, jak pracujesz w foto-studiu, które było dostępne dla cosplayerów, którzy chcieli wziąć udział w konkursie. I tutaj mam takie pytanie - łatwiej realizuje się zdjęcia w foto-studiu, czy jednak w plenerze? Który wariant pracy uważasz za lepszy i ciekawszy?
MLC: Ja uwielbiam to, co robię i nie ma dla mnie znaczenia czy to plener, studio, światło zastane czy błyskowe. Naturalne światło daje inne efekty i możliwości, błyskowe to zupełnie inna bajka więc można bardzo kreatywnie podejść do tematu. To są dwie mocno odbiegające od siebie dziedziny i obie są bardzo ciekawe.
Purin jako Sindragosa z World of Warcraft (design Zach Fischer Illustration). Zdjęcie: MLC Foto.
Senix: Jak już jesteśmy w temacie zdjęć plenerowych, to jak dobierasz miejsca do takich zdjęć? Czy jako fotograf z góry decydujesz, że jedziemy w to miejsce, czy jednak jest to burza mózgów z danym cosplayerem?
MLC: Zazwyczaj staramy się dobrać miejsce razem z cosplayerem, szukamy wspólnie i decydujemy czy wystarczy nam park we Wrocławiu, czy lepsze efekty osiągniemy jadąc np. do Kudowy lub Kłodzka. Zazwyczaj to wspólna decyzja.
Senix: Jaka jest najciekawsza, najzabawniejsza lub najbardziej hardcorowa przygoda z pleneru, o której możesz nam opowiedzieć?
MLC: Zabawnych było kilka - od fotografowania w górach na mrozie kilka godzin, a modelka w czymś na kształt pidżamy, po spotkanie z naćpaną grupką małolatów lub spięcia z podpitymi jegomościami, którzy albo chcą mocno się spoufalić z cosplayerką lub nawracać na słuszną drogę.
Senix: Na co zwracasz szczególną uwagę w czasie sesji cosplayowych? Dokładniej chodzi mi o to, czy dobierasz cosplaye, które są Ci bliższe czy jednak nie zwracasz na to uwagi i „focisz” to co możesz?
MLC: Na początku fotografowałem praktycznie każdego, kto się zgłosił. Z czasem jednak zacząłem wybierać projekty, które są dla mnie ciekawe lub miałem na nie jakiś konkretny pomysł. Uwielbiam uniwersum Wiedźmina, więc to zawsze chętnie robię, ale tutaj często wybieram mniej znane postaci, którą są ciekawe dla mnie.
Senix: W wywiadzie z Made by Dobrochna zapytałem ją o jedną rzecz, która mi osobiście się nie podoba i Ciebie też spytam o to samo. Nieraz na różnych konwentach i imprezach branżowych zauważyłem, że co niektórzy fotografowie umieją się wbić na „Janusza” w czyjąś sesję bez pytania. Nie irytuje Cię to? Moim zdaniem jest to trochę mało profesjonalne z ich strony.
MLC: Mi też się to nie podoba. Miałem taką sytuację kilka razy, czasem interweniowałem, a czasem nie. Mam sztuczki na wykiwanie takich „podkradaczy” kadrów.
Atai w Draconic Leather Armor z Lineage 2. Zdjęcie: MLC.
Senix: Odejdźmy już od zdjęć, sesji i cosplayu. Wiem, że w czasach świetności pierwszego PlayStation byłeś zapalonym graczem. Gdybyś miał wskazać swoje trzy ulubione tytuły bądź serie gier, które zapadły Ci najbardziej w pamięci, to które by to były i dlaczego?
MLC: Na PSX zagrałem w dużo tytułów. Ulubione tytuły to Final Fantasy VII, Winning Eleven 4 - czyli japońska wersja ISS Pro i Soul Reaver. Generalnie uwielbiam całą serię Finali z PSX, dużo pozycji od Konami itp. itd. Szarak miał sporo genialnych gier jak na tamte czasy.
Senix: Czytałeś też w młodości PSX Extreme, oczywiście nie twierdzę, że już jesteś stary ;) Ale co Ci najbardziej zapadło w pamięć z czasopisma – jakaś historia, a może redaktor?
MLC: Oczywiście, że czytałem PSX Extreme, podstawowe źródło informacji o konsolach, które zbierałem od pierwszego numeru. Zawsze miałem dużo śmiechu z takich komiksowych wstawek w tym magazynie, był bardzo ważny w moim życiu. W gry gram od 30 lat i odkąd nauczyłem się czytać, zacząłem kupować i zbierać wszystko, co było o grach na rynku - od Top Secret, Secret Service, CD- Action, po Neo, Neo+ i PSX Extreme.
Senix: Kończąc naszą rozmowę mam jeszcze jedno pytanie. Wymarzona sesja cosplayowa, której jeszcze nie zrealizowałeś?
MLC: Marzy mi się kilka, ale to zostawię sobie, żeby kiedyś się spełniły.
Issabel jako Morticia Addams z Rodziny Addams'ów. Zdjęcie: MLC Foto.
Senix: Dziękujemy za rozmowę i życzymy kolejnych udanych sesji zdjęciowych, które chętnie pokażę na PPE.pl i przy okazji zapraszamy na imprezę PSX Extreme, która odbędzie się prawdopodobnie na początku 2018 roku.
MLC: Ja również dziękuję.
Zdjęcia: MLC Foto.
Fanpage: Atai Cosplay, Crafts of Two, Sandygraphy, AT's LALAland, Ali Cosplay & Props, Mowky Cosplay, Germia, Virgile Cosplay, Purin, PopCorni, Kuromaru Cosplay i Issabel Cosplay & other.
Korekta tekstu: Aleksandra Borkowska.
Galeria
Przeczytaj również
Komentarze (13)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych