20 najlepszych klasyków PS2 na PlayStation 4

PlayStation 4 zdecydowanie brakuje usługi prawdziwej wstecznej kompatybilności, ale to nie jest też tak, że na PS4 nie możemy zagrać w żaden tytuł z poprzednich generacji. Dziś zatem przyjrzymy się „Klasykom PS2”, jakie najlepiej zakupić na obecnym sprzęcie Sony.

Jak zapewne pamiętacie, PlayStation 3 umożliwiało swoim posiadaczom na uruchomienie każdej fizycznej kopii gry z PSX’a, a jeden z modeli nawet i płytki PS2. Jednakże jeśli ktoś nie posiadał takowych, zawsze mógł zajrzeć do cyfrowego sklepu i zakupić jeden z dostępnych klasyków. Na PlayStation 4 mamy już tylko jedną taką opcję i ogranicza się do stosunkowo krótkiej listy hitów z „czarnuli”. Plusem jest jednak to, że każda gra jest odrobinkę zremasterowana i wspiera trofea.

Kolekcja Jak & Daxter

Zanim Naughty Dog zajmowało się tworzeniem gier skierowanych bardziej do dorosłego odbiorcy, dało PlayStation 2 fantastyczną trylogię przygód Jaka i Daxtera. Pierwsza odsłona to czysty platformer dla fanów gatunku, dwójka i trójka zaś to połączenie tej idei z walką i otwartością rodem z GTA.

Trylogia GTA

A skoro już o klasykach Rockstara mowa, na PS4 możecie sobie przypomnieć całą trylogię gangsterskich opowieści z Liberty City, Vice City oraz regionu San Andreas. Kultowe produkcje nie tylko zostały podbite do 1080p, ale także posiadają wymagające nieco umiejętności trofea. 

Canis Canem Edit (Bully)

Rockstar swego czasu było jednym z najodważniejszych studiów tworzących gry i do dziś tylko oni odważyli się stworzyć tak zwane "GTA w szkole". Jako młody buntownik chodzimy tu na lekcje, podrywamy dziewczyny i bijemy się o swoje największymi kozakami Bullworth Academy. Ach, no i dla zabawy lejemy totalnych leszczy.

Max Payne

Absolutny klasyk swojego gatunku i dzieło tak przełomowe, że jego sława trwa nawet dziś. Remedy opracowało wyjątkowy jak na tamten okres system bullet-time, którego różne wersje widujemy w dzisiejszych grach. Jeśli jeszcze nie zapoznaliście się z tym hitem, koniecznie musicie to nadrobić.

Manhunt

Jedna z najbardziej kontrowersyjnych gier w historii branży i zdecydowanie najbrutalniejszy tytuł Rockstar Games. Jako przestępca, który przeżył karę śmierci, musimy ku uciesze pewnego psychopaty i jego widzów, wziąć udział w telewizyjnym show o zabijaniu. Bardzo brutalnym zabijaniu, należy dodać. Odważycie się udusić kogoś "foliówką", albo zakończyć jego żywot jeszcze gorzej?

Red Faction 1 i 2

Dziś wszyscy ekscytują się tym, jak seria Battlefield rewolucyjnie podeszła do tematu destrukcji otoczenia, lecz mało kto jednak pamięta, że to pierwsze odsłony Red Faction były swoistymi prekursorami w tym temacie. Poza tym to naprawdę świetne strzelaniny pierwszoosobowe.

Star Ocean: Till The End of Time

Fani gatunku jRPG znajdą w liście klasyków PS2 na PS4 całkiem sporo tytułów, spośród których mogą wybrać sobie jakieś dzieło do nadrobienia. Star Ocean od zawsze słynęło z bardzo ciekawej historii, a do tego jest istną kopalnią wyzwań. Jeśli kochacie calakować gry na 100%, ta pozycja zje wam około 300 godzin życia.

Resident Evil Code: Veronica X

Dziś nieco brakuje nam klasycznego podejścia do tematyki horrorów - wszyscy by tylko wyskakiwali z czymś "strasznym" i tyle. Jeśli zatem kochacie się bać, a jakiś niefortunnym trafem ominęła was ta klasyczna odsłona cyklu Resident Evil, jest to jedyna okazja, aby nadrobić ją na współczesnym sprzęcie. A w oczekiwaniu na remake RE 2, na pewno nabraliście na to apetytu.

Harvest Moon: A Wonderful Live

W dobie wszechobecnego szału na Symulatory Farmy i przede wszystkim Stardew Valley, warto jest sobie przypomnieć prekursora, którym inspirował się producent niezależnego hitu. A Wonderful Live to ta lepsza odsłona cyklu z PS2, ale jeśli po jej skończeniu będzie Wam mało, możecie dokupić drugą część.

Destroy All Humans 1 & 2

Zazwyczaj w grach wideo wcielamy się w tych dobrych herosów, którzy ratują świat, zostają ulubieńcami tłumów i zdobywają najwyższe odznaczenia. Tutaj jednak jest odwrotnie. Jako przybysz z kosmosu będziecie musieli tu porywać ludzi, prowadzić na nich badania, walczyć z KBG i innymi organizacjami rządowymi.

Ape Escape 2

Platformówek w środowisku 3D nigdy mało - przynajmniej dziś, kiedy mamy ich jak na lekarstwo. Jeśli spodobał Wam się nowy Crash, czekacie na Spyro, bądź ograliście Yooka-Laylee, z pewnością zainteresuje was ta przyjemna produkcja o łapaniu niesfornych małpek w siatkę.

Psychonauts

Tim Schafer jest jedynym w swoim rodzaju producentem gier wideo, który operuje na abstrakcji i zaprasza nas do zabawy w tworach swojej pokręconej wyobraźni. Pierwszy Psychonauts był w dniu premiery bardzo niedocenioną produkcją, lecz dziś jawi się jako perła swoich czasów. Jest to zarazem fantastyczna platformówka jak i opowieść o problemach psychicznych, jakie skrywają ludzie. Niezapomniane przeżycie.

Primal

Primal to jedna z tych gier, o których zapewne nie słyszeliście, a zdecydowanie powinniście. Dosyć długa przygodówka nastawiona na walkę opowiada nam o mrocznym świecie magii, gdzie nasza bohaterka i jej przyjaciel muszą zmierzyć się ze strasznymi maszkarami. Niemalże heavy metalowa muzyka nadaje starciom niezłego kopa, a odkrywane co rusz moce bohaterki znacznie urozmaicają zabawę.

Kinetica

Zanim Santa Monica dało nam rewelacyjną serię o zemście i odkupieniu Kratosa, Debiutanckim projektem studia była rzeczona Kinetica. Bardzo pokręcone i dynamiczne wyścigi osób przywdziewających superszybkie stroje. Dosyć ciężko to sensownie opisać, więc lepiej zobaczcie to na własne oczy.

Wild Arms 3

Wild Arms to praktycznie jedyna seria gier wideo - nie tylko spośród gatunku jRPG, która miesza w sobie typowy amerykański Western, fantastykę rodem z magicznych baśni i motywy science-fiction. Jeśli macie dobre 45 godzin wolnego i cenicie sobie takie wyjątkowe kompozycje tematyczne, jest to gra dla was.

Dark Cloud i Dark Chronicles

Dark Chronicles jest tak naprawdę drugą odsłoną Dark Cloud, lecz w Europie gra przybrała nieco inny tytuł. Są to jedne z najlepszych pozycji w gatunku jRPG, jakie swego czasu widzieliśmy na PlayStation 2 i nawet dziś bronią się wprost świetnie.

Star Wars: Jedi Starfighter

Jest to propozycja najbardziej chyba skierowana do tych, którzy kochają markę Gwiezdnych Wojen bądź bardzo stęsknili się za lataniem kosmicznym statkiem bojowym. Jedi Starfighter pozwala nam wcielić się w pilota takowej jednostki i toczyć działania wojenne na różnych frontach. Battlefront nie spełnił Waszych oczekiwań? Nic nie szkodzi, macie tu dobre zastępstwo.

Twisted Metal Black

Dziś gatunek reprezentowany przez Twisted Metal jest już praktycznie martwy i tylko nieliczne produkcje niezależne próbują brać się za bary z tym tematem. Jeśli jednak lubicie szaloną rozwałkę, macie z kim podzielić się padem, czy też tęskno wam za zwykłą arcade'ową zabawą w niszczenie siebie nawzajem, Twisted Metal Black jest dla was idealny.

Rogue Galaxy

Ostatni z jRPG-ów na naszej liście był w swoich czasach bardzo niedoceniany i raczej zepchnięto go na margines zainteresowania - wszakże wyszedł na Zachodzie dopiero w 2007 roku. Jednakże ta magiczna opowieść o podniebnych piratach powinna wam się spodobać. Nie jest to typowa turówka, a gra nastawiona na walkę w czasie rzeczywistym i do tego oferuje ponad 100 godzin zabawy.

The Mark of Kri

The Mark of Kri to stosunkowo krótka produkcja, bo jej przejście zajmuje około 7 godzin, lecz w dniu swojej premiery zachwyciła recenzentów odważną mechaniką walki, nietypową tematyką fabularną oraz świetną muzyką. Jeśli szukacie czegoś na weekend, zdecydowanie powinniście się temu przyjrzeć.