Kącik filmowy: nowy Scarface, Al Capone, Harley Quinn z ekipą i dużo więcej

Tony Montana szybko nie zazna spokoju i po raz trzeci zaszczyci nas swoją obecnością, Robert Redford z kolei się z nami żegna, a Margot Robbie błyszczy u Tarantino. Bonusowo Hitler na dinozaurze. Czytamy i komentujemy.

Zdjęcia do nowego "Scarface" jesienią

The Geeks WorldWide uprzejmie donosi, że 1 października Antoine Fuqua oficjalnie otworzy prace na planie trzeciej wersji "Człowieka z blizną". Film kręcony będzie w Los Angeles, Atlancie i Meksyku. Głównym bohaterem ma być Meksykanin, który przybywa do Ameryki w pogoni za marzeniami. Z rolą przez długi czas związany był i być może nadal jest Diego Luna. Dosłownie kilka dni temu Fuqua zdradził, że tak bardzo przywiązał się do Danzela Washingtona, z którym kręcił "Dzień próby" czy dwie części "Equalizer", że namawiał go do zagrania w filmie. Wiązałoby się to oczywiście ze sporymi zmianami w scenariuszu, co na 2 miesiące przed rozpoczęciem zdjęć jest raczej wątpliwe. Czekamy zatem na pierwsze wieści o obsadzie projektu, które niebawem powinny do nas spłynąć.

Tom Hardy jest Alem Capone

Po "Bronsonie" i "Legend" Tom Hardy w końcu będzie mógł rozwinąć w pełni swoje gangsterskie umiejętności wcielając się w typa, który jest synonimem gangstera. W "Fonzo" zagra podstarzałego Ala Capone, który odbywając odsiadkę za niepłacenie podatków popada w demencję, a przeszłość miesza mu się z teraźniejszością. Josh Trank, który zasiada na stołku reżysera filmu opublikował właśnie zdjęcie aktora z planu w pełnej krasie. Dla Tranka będzie to próba zmazania win po "Fantastycznej Czwórce" sprzed 3 lat. Hardy'ego już w październiku zobaczymy w długo wyczekiwanym "Venomie".

Sharon Tate u Tarantino wygląda obłędnie

Po parze przystojniaków Pitt/DiCaprio pora na Margot Robbie, która w "Once Upon a Time in Hollywood" wcieli się w brutalnie zamordowaną przez szajkę Charlesa Mansona - Sharon Tate. Szybko wychwycono, że kreacja, którą ma na sobie aktorka jest identyczna jak ta, którą nosiła żona Romana Polańskiego podczas Festiwalu w Cannes w 1968 roku. Akcja filmu rozgrywa się głównie w 1969 roku, ale z pewnością dojdzie w nim także do retrospekcji. Film zadebiutuje w kinach 26 lipca 2019 roku, to jest 2 tygodnie przed długo planowaną premierą mającą pierwotnie odbyć się w 50-tą rocznicę mordu na ciężarnej Tate. Jej siostra długo miała żal do Tarantino, że wplata wątek tragicznie zmarłej Sharon do swojego dzieła, ale reżyser ostatecznie miał okazać jej i jej rodzinie należny szacunek. Głównymi bohaterami dziewiątego filmu Tarantino będą podstarzały aktor westernów i jego dubler, którzy szukają furtki do nowego Hollywood. 

Robert Redford żegna się z aktorstwem na dobre

82-latek co prawda zapowiedział swoją aktorską emeryturę już niemal 2 lata temu, ale w rozmowie z EW potwierdził to raz jeszcze. "Nigdy nie mów nigdy, ale jestem całkiem pewny, że to koniec zważywszy na fakt, że robię to odkąd skończyłem 21 lat". Karierę rozpoczął rolą w "War Hunt" z 1962 roku, ale swój prawdziwy kunszt pokazał 7 lat później w "Butch Cassidy i Sundance Kid", a potem "Żądle", "Trzech dniach kondora" czy "Wszystkich ludziach prezydenta". Swój aktorski żywot Redford zamknie rolą w "Old Man and the Gun". W filmie wcieli się w Forresta Tuckera, który 17 razy obrabował banki, 17 razy trafiał do więzień i tyle samo razy z nich uciekł. Oprócz niego na ekranie zobaczymy Sissy Spacek, Danny'ego Glovera, Casey Afflecka czy Toma Waitsa.

Nie żyje Piotr Szulkin

"Otrzymałam smutną wiadomość o naszym koledze z liceum plastycznego". Tymi słowami na facebooku Monique Lehman, córka Henryka Chmielewskiego, twórcy "Tytusa, Romka i A'Tomka" poinformowała o śmierci Piotra Szulkina. Polski reżyser filmów science-fiction odszedł w wieku 68 lat. Był autorem niemal 20 filmów, w większości o tematyce fantastycznej, w tym "Femina", "Ga, ga: Chwała bohaterom", "O-bi, o-ba: Koniec cywilizacji" czy "Wojna światów - nastepne stulecie". Za swoje obrazy otrzymał ponad 50 nagród, a w 2003 roku został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Harley Quinn i spółka zawalczą z Black Mask

The Wrap twierdzi jak zwykle z dobrze poinformowanych źródeł, że głównym złoczyńcą w "Birds of Prey" będzie niejaki Black Mask. W komiksowej wersji pod tym pseudonimem występuje Roman Sionis, który co prawda nie posiada żadnych nadludzkich mocy, ale jest świetnym strategiem, który najczęściej ma zatargi z Batmanem. Wcześniej mówiło się również o Pingwinie. To nie jedyne nowe wieści odnośnie projektu, jakie możemy przeczytać w sieci. Discussing Film z kolei miał dotrzeć do lakonicznego streszczenia fabuły "Birds of Prey". W filmie dziewuchy w osobach Harley Quinn, która właśnie rozstała się z Jokerem, Black Canary, Huntress oraz Renee Montoya spróbują uratować małą dziewczynkę (Cassandrę Cain) z rąk okrutnego przestępcy. Margot Robbie, która jest jedyną pewną aktorką w obsadzie określa go mianem opowieści o kobiecym gangu tylko dla dorosłych. Lady Gaga miała odrzucić propozycję zagrania Black Canary oraz Huntress. Cathy Yan wyreżyseruje "Birds of Prey", a początek zdjęć planowany jest na połowę stycznia 2019 roku.

Zwiastuny

W zwiastunach kolejny raz spojrzymy na nowego Smarzowskiego, tym razem uboższego o gołe plecy panny Kulig, Del Toro i Carrey poważnie biorą się za seriale, a Hitler na dinozaurze nigdy nie przestanie bawić.