Cyfraki: inFamous: Festiwal Krwi (PS3)

Już jutro premiera , lecz przed wskoczeniem w skórę Delsina może zechcielibyście poznać Cole’a od nieco innej, wampirzej strony. Zamienimy się nawet w stado nietoperzy!

Samodzielny dodatek inFamous 2: Festiwal Krwi to opowieść o przemianie Cole’a w wampira, dokonaną przez samą Krwawą Mary. Całość utrzymana jest w lekkim tonie (podrywający dziewczynę w pubie Zeke jako narrator) i nie wpisuje się w kanon serii nieSławnego.

W New Marais obchodzone jest podobne do Halloween święto Nocy Płomieni – rocznica spalenia na stosie Krwawej Mary. Podczas obchodów Cole’a porywają wyznawcy królowej wampirów i z pomocą jego krwi przywracają Mary do życia. Ta zamienia naszego bohatera w bestię nocy i wychodzi na powierzchnię, by zemścić się na mieszkańcach. Cole ma osiem godzin na zabicie swojej „matki”, by stać się na powrót (z nadprzyrodzonymi mocami, wciąż jednak) człowiekiem.

Rozgrywka opiera się na podobnych założeniach co podstawka, jedyną różnicą jest zestaw nowych umiejętności Demona z New Marais. Wyrzucono system karmy i kilka mocniejszych ataków, lecz w zamian dostajemy możliwość wysysania krwi i używania jej do potężnych ataków - głównie w zwarciu, gdyż w Festiwalu Krwi najwięcej czasu spędzimy na okładaniu potworów Krzyżem (zamiast Ampa) i dobijaniu kołkiem.

Zakres wampirzych umiejętności na tym się nie kończy – nasz bohater zdobywa specjalną wizję odkrywającą znajdźki i ukryte potwory wśród obywateli oraz sposobność lotu zamieniając się w chmarę nietoperzy, co ułatwia poruszanie się po mieście i w późniejszych etapach służy jako insta-kill. Przez to ułatwienie parkour szybko okazuje się zbędny i skraca się czas potrzebny na ukończenie gry, ale ile to daje frajdy!

Dobrze jest także w kwestii designu halloweenowego miasta – ciągła noc rozświetlana jest przez neony i rozpalone pochodnie, ludzie poprzebierani są za potwory (uważajcie, by nie trafić wśród nich na prawdziwego!), a Cole z pulsującymi żyłami i Krzyżem jako bronią zyskuje na ogólnej złodupności. Na uwagę zasługują również animacje przebijania serc obrzydliwców, szczególnie rzucenia kołkiem na odległość jak oszczepem.

Zabawy w inFamous 2: Festiwal Krwi starczy na jakieś dwie godzinki (opcjonalnie można wykonywać stworzone przez graczy misje UGC), lecz wprowadzone zmiany odpowiednio je uatrakcyjniają. Nie ma mowy o wyciąganiu kasy z odrzutów inFamous 2 – przyjemny dodatek na jedno posiedzenie.

Zalety: wampirze moce, przebijanie serc, sprawdzona formuła podstawki
Wady: zbyt krótka
Werdykt: 7
Cena: 39 zł (w pakiecie z Killzone)

PS Tym odcinkiem chcieliśmy zakończyć cykl Cyfraki, który początkowo cieszył się znaczną popularnością by z biegiem czasu tracić Wasze zainteresowanie. Mamy nadzieję, że chociaż do jednej gry Was przekonaliśmy.