Termin nadsyłania prac zaliczeniowych upłynął i przedstawiamy pięć najlepszych pracy, jakie przyszły od naszych studentów Zoologii Konsolowej o specjalizacji PlayStation. Bo każdy wykładowca musi się choć raz wyręczyć młodzieżą.
Tydzień temu, na ostatnim już wykładzie, poznaliśmy maskotki konsol PlayStation i przedstawiłem Wam warunki zaliczenia. Należało przygotować tekst na ~1000 znaków opisujący zwierzę i jego występ w wybranej grze. Oto piątka najlepszych prac, z czego pierwsza trójka została nagrodzona grami na PlayStation 4.
Dalsza część tekstu pod wideo
5. Dżdżownice - seria Worms (Mateusz)
Chyba każdy z nas niejednokrotnie podczas prac w ogródku widział piękne (no, dobra może trochę obślizgłe) robaki, które stały się bohaterami jednej z najbardziej popularnych serii gier – Wormsów. Dżdżownice oddychają tlenowo, dlatego po deszczu jest ich tak dużo - chronią się przed utonięciem, są również obojnakami (tak, jednocześnie samcem i samicą). Sam Karol Darwin poświęcił 30 lat swojego życia badając te niezmiernie pożyteczne stworzenia.
Ale dlaczego właśnie te istoty pokryte śluzem zostały wykorzystane w tak brutalny sposób, jako żołnierze siejący zniszczenie swoim iście zwariowanym arsenałem broni jako bohaterowie gry (ok, wędkarz też niema dla nich litości)? Może dlatego, że chodziło o humor i dobrą zabawę. Dżdżownice ubrane w kolorowe hełmy ze sprzętem siejącym zamęt i zło, pomysłem na grę starym jak świat – pokonaj wroga zanim on pokona ciebie. To murowany przepis na sukces. Może i nie każda gra z robakami w tytule odnosiła sukces, ale każda zawsze bawi, bo przecież to stare dobre (no, trochę zwariowane) Wormsy:
4.Żółwie - seria Sly Cooper (SolidSnake13)
Czym jest żółw? Zielonym, ślamazarnym gadem, który żywi się sałatą. Żyją sobie od setek milionów lat i nigdzie im nie śpieszno. Najcięższe żółwie potrafią ważyć nawet tonę! Żółw to zwykle zabawna odpowiedź na prośbę "włóż od tyłu!", a w grach te opancerzone gady są dość gibkie, by wymienić choćby Żółwie Ninja. Według Nonsensopedii, żółw stanowi całkiem dobry przycisk do papieru, ale też pobawić się z nim można w "wyssij żółwia odkurzaczem ze skorupy".
Najciekawszym wystąpieniem w grach jest moim zdaniem Bentley, członek gangu złodziei z szopem Slyem Cooperem na czele. Bentley to spec od komputerów i zabezpieczeń, ale też jego niewielki rozmiar pozwala się dostać w trudno dostępne miejsca, a kusza naładowana jest usypiającymi pociskami. W wyniku tragicznych wydarzeń, od trzeciej części Bentley jeździ na wózku inwalidzkim, ale nie powstrzymuje go to od pracy w terenie. I wcale nie jest taki wolny!
3. Gekony - seria Gex (PLPietras)
Zwierzątka domowe, które umilają nam czas pełzając po terrarium bądź zwierzęta, które wdrapują się na wysokie drzewa gęstej puszczy w Ameryce Południowej i Północnej, Azji, Afryki czy też Australii. Opierając się na nauce: „gekony to najbardziej prymitywne organizmy z gatunku jaszczurek”.
Gex (zwany James’em Bondem PlayStation One) to pies na baby niegrzeszący kulturą. Twórcy zachowali mu większość zwykłych czynności gekona. Crystal Dynamics był na szczęście dość łaskawy dla Gex’a i przymrużył jego oczy by NIE wyglądały tak… NATURALNIE :D. Gex wiódł spokojne życie z rodziną na Hawajach. Wciągnięty do „Wymiaru Mediów” walczył ze swoim wrogiem– Rez’em, o którym z resztą krążyła plotka, iż jest jego prawdziwym ojcem. W podróży przez tematyczne kanały telewizyjne kolekcjonował piloty do telewizora. Takich gadów, które latają, zmieniają się w krwiożercze wampiry, plują ogniem i uwodzą swoje współpracowniczki, nie zobaczymy na Animal Planet ani w National Geographic! Czas włączyć konsolę! „IT’S TAIL TIME” !
P.S. Soundtrack jest zabójczo genialny!
2. Kangury - seria Tekken (Jelun93)
Roger i jego rodzinka. Kangury zawsze kojarzyły się z bokserami, a mocne tylne łapy wydają się być stworzone do sadzenia soczystych uppercutów z wybiciem przeciwnika ponad chmury. Wywodzą się z Australii i Stumilowego Lasu. Ciężkie życie w tych realiach stworzyło z kangurów nielichych rzezimieszków walczących o swoje. Przezwiecie takiego i żarty się skończyły:
Sam Roger to genetycznie zmodyfikowany kangur, będący wraz z Alexem efektem eksperymentu. Dorobił się też potomka, Rogera Jra, który walczy będąc w torbie matki, ale historia kangurzej rodziny pełna jest bólu, cierpienia i rękawic bokserskich. Niedaleko pada jabłko od jabłoni, a czego można oczekiwać po ojcu, który nie jest w stanie wygrać w papier kamień nożyce?
1. Gołębie - Team Fortress 2 (Cytryn)
Codziennie, przechadzając się po rynku mojego ukochanego miasta, napotykam największą plagę szkodników na świecie. Są to mianowicie Gołębie (łac. Columbidae), czyli osobniki obrzucające swoim... hejtem okolicę w promieniu 100 km. Można je zobaczyć na całym świecie, poza obszarem okołobiegunowym - tam, jakby występowały, ich białe ślady zlewałyby się z otoczeniem. Waga jednego osobnika może dochodzić do 2 kilogramów, a długość ciała osiąga niekiedy nawet 75 centymetrów.
Ich skromna dieta ogranicza zazwyczaj się do nasion, ale zdarzają się okazję, że uda im się zapolować na bezkręgowce; te bezlitosne gołębie. Na pierwszy rzut oka to stworzenie nie przypomina ptaka siejącego strach i zniszczenie rodem z filmu Hitchcocka, tylko istotę, która zostawiła mózg w kieszeni i obraca swoja głową w celu przewietrzenia pustki w głowie. Aby bliżej poznać mroczną naturę gołębia należy zagrać w grę Team Fortress 2, w której jedna z postaci - Medyk - posiada swojego ukochanego pupila - gołębia Archimedesa.
Jest to gołąb biały, który lubi przesiadywać w otwartym ciele pacjenta oraz trochę pograć na jego mięciutkich organach. Pierwszy raz gracze mieli okazję go poznać w charakterystycznych zwiastunach gry, czyli serii Meet the.... Poplamiony krwią oraz bezlitośnie spoglądający na przyszłego pacjenta powoduje pojawienie się ciarek na całym ciele. Lepiej zadaj sobie pytanie drogi czytelniku: Czy wracając od swojego lekarza czułeś lekkie mrowienie w swoim brzuchu?
...
Zaliczyliście semestr. Dzięki za prace i uczestniczenie w wykładach. Kody do gier zostaną wysłane mailem.
Dr Antoni Jaszczomb