Retrogranie: Grand Theft Auto III

Retrogranie: Grand Theft Auto III

kalwa | 07.09.2014, 15:27

Seria Grand Theft Auto od początków swojego istnienia dawała graczom pełną swobodę w podejściu do grania. Jednak to dopiero przy premierze „trójki” wszystko weszło na nowy, o wiele wyższym poziom, gdy ta przeniosła wszystko w trójwymiar, a zlepki pikseli zaczęły wyglądać jak ludzie. Zrewolucjonizowało to nie tylko serię, ale również samą branżę – świat bowiem dowiedział się, że istnieje coś takiego jak gra dla dorosłych – i nie spodobało mu się to.

Za wzór podczas tworzenia Grand Theft Auto III służyła oczywiście pierwsza odsłona serii – cała swoboda w wykonywaniu misji i przemierzaniu miast została przeniesiona w trójwymiar. Od teraz spotykani na wirtualnych ulicach ludzie wyglądali jak powinni, podobnie jak miasto i samochody. Osiągnięto to dzięki silnikowi RenderWare stworzonego przez Criterion Games kojarzonych z serią Burnout. Zastosowano również technologię zwaną Level of Detail, która działa na zasadzie wyświetlania różnej ilości elementów otoczenia w zależności od odległości – im dalej tym mniej. Stworzono również zaawansowany model zniszczeń pojazdów, w których niszczeje wszystko oprócz ich szkieletu. Co ciekawe, jest to pierwszy raz kiedy w serii można pływać motorówkami oraz zasiąść za sterami Dodo. Postarano się by wszystko było jak najwyższej jakości i udało się to osiągnąć dzięki współpracy z ludźmi z różnych środowisk. Przy produkcji pomogli reżyserzy filmowi, aktorzy czy ludzie zajmującym się prawami autorskimi, którzy zdobyli licencje na użycie niektórych utworów muzycznych.



Tak jak poprzednio i w tym przypadku scenariusz ma duże znaczenie. Jest hołdem dla klasyki kina gangsterskiego i filmów w rodzaju Człowieka z blizną czy Francuskiego Łącznika. Pragnieniem Sama Housera i reszty zespołu Rockstar North było stworzenie pierwszego, interaktywnego filmu gangsterskiego. Protagonistę pozbawiono głosu oraz niejako osobowości – wszystko po to, aby gracz nie musiał wcielać się w kogoś innego, a bardziej był sobą.

Scenariusz rozgrywa się w fikcyjnym mieście Liberty City, którego design luźno opiera się na Nowym Jorku. Główny bohater uczestniczy w napadzie na bank wraz ze swoją ukochaną, która w ostateczności zostawia go samemu sobie i ucieka. Bezimienny bohater zostaje aresztowany i skazany na 10 lat więzienia. Zanim jednak trafia do więzienia zostaje uwolniony przez 8-Balla, który później wprowadza go w światek gangsterski Miasta Wolności.



W celu uczynienia wirtualnego miasta jak najbardziej żywym postarano się o nagranie atrakcyjnych stacji radiowych. Dan Houser, Terry Donovan, Craig Conner i Allan Walker zajęli się stworzeniem autentycznie brzmiących, ale satyrycznych audycji, które wyśmiewały amerykańską mentalność i ideę „amerykańskiego snu”. To dlatego w grze zaczynamy od zera, a potem pniemy się coraz wyżej, a na obrazoburczy wizerunek Ameryki natrafiamy na każdym kroku.

Oczywiście nie mogło obejść się bez kontrowersji. Te pojawiły się w związku z ogólnie pojętą brutalnością gry i nawiązaniami do seksu. W grze można zabijać, podrywać prostytutki i płacić im za stosunek płciowy, po czym poprzez zabicie ich odzyskać wydane pieniądze. Przez to gra nie trafiła do dystrybucji w Australii gdzie uznano iż jest to dzieło wysoce niemoralne i mogące sprawić, że grające w to dzieci mogą wykazywać socjopatyczny stosunek do społeczeństwa. Oliwy do ognia dolała tragedia, która miała miejsce 20 października 2003 roku. Wtedy to szesnastoletni William Buckner oraz jego o dwa lata młodszy brat Joshua, śmiertelnie postrzelili Aarona Hamela oraz poważnie ranili 19-letnią Kimberly Bede, których pojazdy dzieci ostrzelały przez broń znalezioną w domu. Jak przyznały później, do działania zainspirowała je omawiana w dzisiejszym odcinku gra. Przedstawiciele poszkodowanych rodzin utrzymywali, że dzieło Rockstar z 2001 roku gloryfikuje podobne zachowania.

Premiera gry została przesunięta o trzy tygodnie, na co wpływ miała tragedia z dnia 11 września 2001 roku. Niezbędne było wprowadzenie kilku zmian tyczących się głównie pewnych odniesień, z którymi twórcy po tym wydarzeniu źle się czuli. Zmieniono kolor radiowozów policyjnych z niebiesko-białych operujących w Nowym Jorku na czarno-białe, które funkcjonowały w wielu stanach Ameryki. Wycięto również postać Darkela, którego celem było zniszczenie systemu ekonomicznego Liberty City. Jego głównym działaniem miał być terroryzm. Jedna z misji polegała na wjechaniu lodziarką w tłum ludzi i wysadzanie się w powietrze – resztki tej postaci trafiły do misji od El Burro, gdzie w podobny sposób zabijamy grupę gangsterów. Kolejna misja, z której pochodzi poniższy materiał polegała na wysadzeniu w powietrze szkolnego autobusu pełnego dzieci.



Usunięta postać miała pojawić się również jako ktoś, kto dawałby zadania związane z zabijaniem grup określonego rodzaju – czyli tzw. misje Rampage. Na tą potrzebę nagrano również głosy. W wersjach bety zauważono również dzieci wśród pieszych oraz autobusy szkolne, ale przedstawiciele Rockstar zaprzeczyli iż coś podobnego miało miejsce. Jak twierdzili zmieniono tylko 1% zawartości gry na co składa się misja o charakterze terrorystycznym oraz kilka kosmetycznych szczegółów dotyczących audycji radiowych.



Grand Theft Auto III to bezsprzecznie ogromny hit. Cała nagonka ludzi polityki i mediów tylko przyczyniła się do rekordowej sprzedaży gry, która dzisiaj wynosi blisko 20 milionów sprzedanych sztuk. Interaktywny film gangsterski dostawał niemal idealne noty, które sięgały 98%. Doceniono przede wszystkim szczerość i prześmiewczy charakter dzieła, jego rewolucyjność i ogrom możliwości jaki daje graczom.

Jeśli chcesz się przekonać czy szkolnych autobusów faktycznie nie ma w wersji ostatecznej gry, nie pozostaje nic innego jak zaopatrzenie się w wersję na PS2 lub cyfrową dostępną w wirtualnym sklepie PlayStation. Choć mimo wszystko trudno uwierzyć, że ktoś tej gry jeszcze nie sprawdził.

Dalsza część tekstu pod wideo
cropper