Gra roku 2015 - wybory redaktorów

Poznaliście już naszą najlepszą 25 gier 2015 roku. Być może zastanawiacie się, jaki tytuł zasłużył na wyróżnienie w opinii każdego z redaktorów. Poza stworzeniem ogólnej listy, zebraliśmy także opinię prawie każdego redaktora, który udzielał się na stronie w 2014 roku. Poniższe wybory nie miały jednak wpływu na naszą ogólną listę 25 najlepszych gier 2015.

I nie przedłużając - zapraszamy do zapoznania się z naszymi najlepszymi grami 2015 roku.

Paweł

- Nie należę do grona ludzi padających czołem przed Miyazakim. Demon's Souls nadal pozostaje dla mnie niedoścignionym wzorem, ale Bloodborne zrobił wszystko, by tej pozycji zagrozić. W grze podobało mi się praktycznie wszystko. Trochę męczył mnie mroczny klimat gry, ale nie na tyle, bym myślał nawet przez sekundę o porzuceniu gry. Gra bez konkurencji.

Pozostałe miejsca:

Daniel

- Uwielbiam sandboksy, a w tym roku było w co grać. Wiedźmin miał wszystko, o czym marzyłem i na co próbowałem się nie nastawiać, bo ile to razy stawaliśmy się już ofiarami przesadnego hype’u. A jednak wyszło wszystko. Wieśka „tylko” kocham, a Fallouta 4 kocham i nienawidzę. Jest coś magicznego w tym drugim uczuciu.

 

Pozostałe miejsca:

Andrzej

- Wiecie, jaka jest dla mnie najlepsza gra? Taka, do której wracam. Bloodborne jest moim tegorocznym wyjątkiem, gdyż po premierze DLC postanowiłem przejść grę na nowo świeżą postacią. Najlepsza mechanika ze wszystkich gier From Software, graficzne arcydzieło, odkrycie na nowo Lovecrafta w kwestii fabuły, cudowna ścieżka dźwiękowa i setki godzin zabawy. Tegoroczne 10/10.

 

Pozostałe miejsca:

Adam

- Wcale nie był to wybór oczywisty. Po pierwszych zachwytach zaczynały dokuczać błędy wszelakie. Stopniowe łatanie gry przyniosło wymierne efekty, ale gra stała się w pełni sprawna jakieś pół roku po premierze. Mimo to jest to RPG jakiego nie było już dawno. RPG, które wyznaczyło nowe standardy prowadzenia historii, zadań dodatkowych, dialogów.

 

Pozostałe miejsca:

Łukasz

- Spośród ponad 60 gier, w które grałem w minionym roku wahałem się między dwoma polskimi tworami. Wybrałem przygody Geralta. Argumentami za tym tytułem był fakt, że to gra RPG, a te uwielbiam. Do tego osadzona w świecie fantasy, które są moimi ulubionymi jeśli chodzi o ten gatunek, a poza tym była długa i ciekawa, nie nudziłem się nawet przez chwilę.

 

Pozostałe miejsca:

aysnel

- Nie przepadam za zachodnimi RPG-ami, ale nawet ja przed rodzimą produkcją chylę czoła. Ogromny świat, charyzmatyczny, a przy tym oryginalny bohater z książek Sapkowskiego, oraz wciągająca fabuła. Wszystko to okraszono potężną ilością zdań pobocznych i wprawdzie nie wyciskającą wszystkich soków z PS4, ale naprawdę ładną oraz stylową grafiką.

 

Pozostałe miejsca: