FIFA 17 vs Pro Evolution Soccer 2017 - którą grę piłkarską wybrać?

FIFA 17 vs Pro Evolution Soccer 2017 - którą grę piłkarską wybrać?

[email protected] | 09.10.2016, 10:58

Po kilku latach przerwy od dominacji jednej piłki kopanej, doczekaliśmy się czasów, w których obie gry piłkarskie - FIFA i Pro Evolution Soccer - są równie dobre. Naturalnym więc wydaje się pytanie którą grę wybrać w tym roku. Jeśli macie dylemat, wybraliśmy po trzy powody na tak dla każdej z gier.

Dalsza część tekstu pod wideo

1. Droga do Sławy

Tryb fabularny, który był najbardziej oczekiwaną nowością (trochę na wyrost) nowej Fify, ma swoje mniejsze i większe wady, ale nie zmienia to faktu, że jest mocnym argumentem dla osób wahających się nad zakupem. Wszyscy grający w sportówki marzyli kiedyś bądź ciągle marzą o przeżyciu chwil, jakich doświadczyli Jerzy Dudek w barwach Liverpoolu w finale Ligii Mistrzów czy Robert Lewandowski w półfinałowym starciu BVB z Realem. Alex Hunter daje tego namiastkę, dorzucając do wielkiej piłki trochę rodzinnych dramatów, fałszywych kolegów i wielkich rozczarowań.

2. Bogactwo trybów gry

Tegoroczna odsłona serii FIFA nie oferuje rewolucji w trybach rozgrywki, ale zawartość, jaką napakowano serię przez lata, wystarcza na dziesiątki, jeśli nie setki godzin zabawy. Sam tryb fabularny to minimum 15 godzin, a kariera menedżera lub zawodnika może trwać w nieskończoność. Do tego Ultimate Team, polegający na kompletowaniu idealnego, niepokonanego składu za pomocą kart zawodników. Tryb w ostatnim czasie zaczął żyć własnym życiem i dla wielu jako jedyny wystarcza na cały rok, aż do premiery kolejnej odsłony.

http://www.pssite.com/upload/images/encyklopedia/55/99/95/559995519.png

3. Gra sieciowa

, oprócz dziesiątek trybów dla jednego gracza i kanapowych starć, posiada niesamowicie rozbudowany tryb wieloosobowy. Sezony online umieszczają początkującego gracza w 10. lidze i dają kilka meczów na złapanie rytmu. Osiągnięcie odpowiedniego wyniku pozwala awansować do ligi 9. i wyżej, a jak umiejętności pozwolą – nawet na sam szczyt. Do tego wieloosobowy moduł Ultimate Team, oferujący możliwość testowania swojego składu z drużynami innych graczy w sezonach lub mistrzostwach tego trybu. Najważniejsze jednak, że rozgrywki sieciowe działają płynnie i w większości przypadków  bezproblemowo.

1. Rozgrywka

Od momentu, w którym seria zaryła w dno, minęły lata. Każda z kolejnych odsłon prezentowała się coraz lepiej. Dopiero w zeszłorocznej odsłonie rozgrywka, fizyka piłkarzy i ich SI oraz zachowanie piłki wskoczyły na wyższy poziom. W tym roku poprawiono praktycznie każdą bolączkę poprzednich odsłon, dzięki czemu dostaliśmy najlepszą rozgrywkę na boisku od lat chyba w jakiejkolwiek produkcji piłkarskiej. Może i okołostadionowa otoczka nadal kuleje, a komentatorzy zanudzają, ale to, w jaki sposób sztuczna inteligencja reaguje na nasze poczynania, jak nasi koledzy z drużyny aktywnie biorą udział w akcji - warte jest pochwały. No i do tego znacznie poprawiono detekcję kolizji, mamy lepsze zachowanie piłki... Boisko to miejsce, w którym zdecydowanie PES radzi sobie najlepiej.

2. Tryb Master League

W dobie wszechobecnych trybów sieciowych i przejścia z kanapowego grania na rozgrywki sieciowe, Konami nie porzuciło osób, które samotnie spędzają miesiące z grą piłkarską. Tryb Master League był w serii obecny praktycznie od zawsze i oferował niezliczone godziny zabawy. W tym roku jest nie inaczej. Lekko poprawiono interfejs, ograniczając nam odrobinę klikanie po menusach. Poprawek doczekały się transfery, więc całość jest bardziej realna niż w zeszłorocznej (wciąż dobrej!) odsłonie tego trybu. Oczywiście trzeba kochać samotne granie w gry piłkarskie, by się wciągnąć w Master League, ale to chyba świadomy wybór każdego.

3. Oprawa graficzna

Przesiadka serii na Fox Engine była najlepszą decyzją, jaką mogło podjąć Konami. W tym roku oprawa wizualna doczekała się kolejnych szlifów i zawodnicy wyglądają jeszcze lepiej. Mówimy tu oczywiście o tych zwykłych modelach, które mają własne twarze. Modele premium, stworzone za pomocą skanowania 3D wyglądają wyśmienicie i w niektórych przypadkach ocierają się o fotorealizm. Dołożono też mnóstwo nowych animacji, zarówno zawodnikom z pola, jak i bramkarzowi. Dzięki temu praktycznie nie widzimy skokowych animacji w trakcie wykonywania ruchów. To wszystko ma wpływ na to, jak odbieramy grę. Minusem jest wspomniana wcześniej otoczka meczowa, ale powiedzmy sobie szczerze - dla prawdziwego fana piłki nożnej ważniejsze jest boisko niż to, co poza nim.

cropper