Kto mógłby zagrać Nathana Drake’a w filmie Uncharted?

Jaszczomb | 13.07.2018, 22:15

Od lat słyszymy o filmie na podstawie serii Uncharted od Naughty Dog, jednak plotka goni plotkę, a my wciąż nie znamy konkretów. Kto naszym zdaniem mógłby wcielić się w głównego bohatera?

Nathan Drake to jedna z ciekawszych postaci gier wideo, a jego efektowne przygody świetnie nadawałyby się na film, to taki współczesny Indiana Jones. Niebywale charyzmatyczna postać mówiąca głosem Nolana Northa mogłaby być pierwszym bohaterem z gier z rzeczywiście dobrym pełnometrażowym filmem fabularnym. Pozostaje tylko pytanie – kto byłby w stanie unieść rolę protagonisty?

Dalsza część tekstu pod wideo

Podczas układania poniższego zestawienia do Sieci napłynęły informacje mocno sugerujące udział Nathana Filliona w filmie Uncharted i jeśli im wierzyć, oficjalną zapowiedź dostaniemy w najbliższy poniedziałek, 16 lipca. Wciąż jednak zdecydowaliśmy się opublikować nasze wybory (szczególnie że braliśmy pod uwagę tego aktora!).

Nolan North

Miejmy za sobą oczywisty wybór – Nolan North praktycznie stworzył postać Drake’a, od samego początku nadając mu nie tylko głos (i charyzmę), ale też użyczając własnych ruchów w sesjach motion capture. Dlaczego w ogóle bierze się pod uwagę inne osoby? North to przede wszystkim aktor głosowy, zaliczając co najwyżej gościnne wystąpienia w serialach czy kilku filmach.

Nathan Fillion

Lekki styl bycia, humor, mimika – Fillion (Szeregowiec Ryan, Castle, Firefly) w oczach wielu jest idealnym wyborem do grania bohatera Uncharted i od pierwszych plotek na temat powstawania takiego filmu wymienia się go najczęściej. Sam zresztą niejednokrotnie podkreślał, że byłby chętny do zagrania takiej roli.

Jason Bateman

Odchodzimy od oczywistych wyborów i kierujemy wzrok ku Batemanowi (Ozark, Szefowie wrogowie, Wieczór gier), którego może i ciężko wyobrazić sobie w sytuacji karkołomnej wspinaczki, ale z odpowiednim treningiem mógłby przedstawić postać Drake’a – dostosowaną do jego typowego humoru osoby, której nic nie wychodzi.

Chris Pratt

Nathan Drake potrafi praktycznie wszystko, ale i tak w odpowiednich chwilach umie pokazać tkwiącego w nim uroczego głuptasa – co idealnie pasuje do Chrisa Pratta (Strażnicy Galaktyki, Jurassic World, Parks and Recreation). Wraz z Dwayne’em Johnsonem są aktorami, którzy swoją charyzmą samodzielnie potrafią unieść cały film akcji, także to byłby bezpieczny wybór.

Jensen Ackles

Gwiazda serialu Supernatural pokazała już nie raz, że nie ma problemów z odgrywaniem scen walki wręcz i strzelanin. Gdyby tylko z wiekiem tak bardzo nie obniżył mu się głos… może jakaś starsza wersja Drake’a?

Charlie Cox

Obecnie znany ze świetnej roli ślepego superbohatera na Netfliksie, Charlie Cox (Daredevil, Zakazane Imperium, Teoria wszystkiego) spokojnie uciągnąłby postać lekkoducha z zacięciem po starożytnych artefaktów. Bić się umie, skakać po dachach też, a dziewczyny uwielbiają jego uśmiech – czego chcieć więcej od filmowego Drake’a?

Gerard Butler

Trochę Leonidas, trochę romantyk, trochę ekspert od wszystkiego – Gerard Butler (300, Brzydka prawda, Londyn w ogniu) mógłby wcielić się w nieco twardszą wersję Nathana Drake’a niż ta, do której jesteśmy przyzwyczajeni. Szala powinna się jednak wyrównać, gdy rzuci rozbrajającym żartem w swoim stylu.

Scott Eastwood

Scott Eastwood spokojnie wygrałby konkurs na sobowtóra bohatera serii Naughty Dog, a jego mimika przypominająca kultowe miny taty tylko nadałaby charakteru filmowej wersji Drake’a. Zresztą to byłby bardzo chwytliwy nagłówek – „Syn Clinta Eastwooda zagra w ekranizacji Uncharted”!