10 najlepszych superzłoczyńców w historii DC Comics

Komiksowe uniwersum DC pełne jest zarówno charakterystycznych bohaterów jak i niezwykle charyzmatycznych złoczyńców – a to właśnie tym drugim poświęcona jest nadchodząca gra LEGO DC Super-Villains Złoczyńcy.

Z tej okazji postanowiliśmy przyjrzeć się nieco bardziej światom wykreowanym przez stajnię DC Comics i wybraliśmy 10 naszym zdaniem najlepszych złoczyńców jakich Amerykanie zaserwowali nam w swojej historii.

Joker

Joker jest prawdopodobnie najpopularniejszym złoczyńcą jakiego kiedykolwiek wykreowało DC Comics. Szalony i niezwykle tajemniczy jegomość zadebiutował już w pierwszym zeszycie Batmana z 1940 roku, gdzie pokazał swój przestępczy kunszt. Do dziś, a minęło już 78 lat, nie wiadomo kim do końca jest Joker, skąd ma swoje blizny i dlaczego ma czasem takie dziwaczne pomysły – dlatego właśnie wciąż jest taki ekscytujący i ciekawy.

Deathstroke

Deathstroke nie jest takim 100% złoczyńcą, lecz na pewno nie należy też do Ligi Sprawiedliwości. Już w wieku 16 lat dołączył do wojska i jeszcze jako Slade Wilson poddał się specjalnemu eksperymentowi mającemu sprawdzić antidotum na serum prawdy – prawdą jednak było to, że stworzono z niego superżołnierza. Deathstroke the Terminator (jego pierwotna nazwa) potrafił myśleć 9 razy szybciej niż zwykły człowiek, leczył się również bardzo sprawnie, a do tego zyskał niesamowitą sprawność fizyczną. Pierwszy raz pojawił się w The New Teen Titans #2 wydanym w grudniu 1980.

Ra's al Ghul

Ra’s al Ghul w tłumaczeniu z języka arabskiego oznacza „Głowę Ghula”, co dalej zostało w wolny sposób przekonwertowane w „Głowę Demona”. Ra’s jest kolejnym, tuż obok Jokera, jednym z najbardziej tajemniczych superzłoczyńców we wszystkich uniwersach DC. Prawdopodobnie z pochodzenia jest Nomadem, czyli członkiem arabskiego ludu zamieszkującego pustynię, jednakże nie jest to jedyna wersja jego „początków”. Wiadomo jednak, że swą magiczną moc czerpie z Jam Łazarza, które dają możność wskrzeszania zmarłych, przedłużania sobie życia i mają kilka innych efektów ubocznych. Ra’s al Ghul po raz pierwszy pojawił się w zeszycie Batman #232 w czerwcu 1971.

Two-Face

Harvey Dent zadebiutował w uniwersum DC już w 66 numerze serii Detective Comics, którą to wydano w sierpniu 1942 roku. Początkowo był to prawy człowiek wierzący w system sprawiedliwości, dzięki czemu został adwokatem w Gotham i współpracował z samym Batmanem i komisarzem Gordonem. Jednakże jego dzieciństwo było pełne przemocy, albowiem był często maltretowany przez ojca, który decydował o tym, czy zleje syna czy nie, rzutem monety. W przyszłości wywołało to u niego schizofrenię, został także potraktowany kwasem i mając zarówno dwie osobowości jak i dwie twarze, stał się groźnym przestępcą. O wszystkim co robił decydował rzucając monetą ojca.

Lex Luthor

Lex Luthor stał się jednym z najsłynniejszych superzłoczyńców w historii DC Comics dzięki wieloletniej pracy pisarzy nad tą postacią. Jego pierwsza wersja z zeszytu Action Comics #23, jaka zadebiutowała w kwietniu 1940, osadzała Alexandra Luthora w roli rudego ekscentrycznego bogacza, który ze swoim intelektem pragnął zawładnąć Europą skłócając dwie wielkie nacje. Historię inspirowano oczywiście II Wojną Światową, lecz to dopiero w Adventure Comics #271 (kwiecień 1960), poznaliśmy w ciekawszej odsłonie. Tu Lex przyjaźnił się z Superboy’em, który pomagał mu w eksperymentach, niestety po pewnym wypadku, z którego młody uratował naukowca, ten znienawidził go z obawy o jego zazdrość.

Harley Quinn

Harley Quinn jako jedna z niewielu kanonicznych postaci DC zadebiutowała nie na kartach komiksów lecz w Batman: The Animated Series, a konkretniej rzecz ujmując w odcinku 22 „Joker’s Favor”. Dr. Harleen Frances Quinzel pracowała początkowo jako psychiatra w Arkham Asylum, gdzie zafascynowała się jednym ze swoich pacjentów, którym był Joker. Ten niezwykle umiejętnie zmanipulował łatwowierną doktor i tak jej namieszał w głowie, że sama ześwirowała, zakochała się w nim na zabój i pomogła mu w ucieczce ze szpitala, samej przybierając zbrodniczy pseudonim Harley Quinn. Jej niezrównoważona osobowość świetnie została ujęta w grach z serii Arkham.

Doomsday

Doomsday jest jak do tej pory jedynym superzłoczyńczą, który był w stanie zabić niemalże nieśmiertelnego Supermana. Setki tysięcy lat zanim w ogóle powstał Krypton, pewien nieśmiertelny kosmiczny naukowiec imieniem Bertron stworzył potwora, który miał być idealną bronią zagłady. Jednakże przez pierwsze kilkadziesiąt lat badań, nie szło mu to jakoś zbyt dobrze, lecz w końcu udało się i jedna z wersji Doomsdaya przetrwała, a żeby tego było mało, wyrwała się z jarzma naukowca. Następnie po wielu bojach zamknięto go w statku kosmicznym, gdzie miał spędzić w próżni wieczność – niestety setki tysięcy lat później rozbił się na Ziemi i w pewnym momencie przebudził. Doomsdaya teoretycznie nie da się pokonać, bo gdy zginie, odradza się odporny na to, co zabiło go ostatnio. Po raz pierwszy pojawił się w Superman: The Man of Steel #17, a było to w listopadzie 1992 roku.

Bane

Bane miał naprawdę paskudne dzieciństwo, albowiem tuż po urodzeniu został wtrącony do więzienia za rewolucjonistyczne działania swojego ojca. Dorastał i wychowywał się wyłącznie za kratami, dlatego też jak nikt inny znał to miejsce i stał się jego królem. Potem zgłosił się na ochotnika do testowania nowego superserum nazwanego Venom, dzięki któremu zyskał nadludzką siłę – odbyło się to jednak kosztem tego, że co 12 godzin musi przyjmować kolejne jego dawki, aby przeżyć. Po sfingowaniu swojej śmierci uciekł z więzienia i jako główny cel obrał sobie Batmana wierząc, że jest on wcieleniem demonicznego nietoperza jaki nękał go za dzieciaka. Aby go dorwał rozbił mury Arkham Asylum i po 3 miesiącach z zaskoczenia dorwał go w jego prywatnej posiadłości. Bane jest zarówno niezwykle sprytnym strategiem, jak i nadzwyczaj silnym bandziorem. Zadebiutował on w Batman: Vengeance of Bane #1 wydanym w styczniu 1993.

Brainiac

Brainiac jest jednym z najpotężniejszych przeciwników, z jakim kiedykolwiek miał styczność Superman. W swojej pierwszej przygodzie ukazanej w Action Comics #242 wydanej w lipcu 1958 roku, Brainiac ukazany został jako kosmita chroniony przez niezniszczalną barierę, który zaatakował Ziemię w celu zdobycia paru „rzeczy” do swojej kolekcji. Wtedy to nawet sam Superman nie był wstanie go powstrzymać i złoczyńca uciekł bezkarny. Następnie zaś okazało się, że nie jest on wcale żadnym kosmicznym organizmem, a jedynie superinteligentnym robotem ze specjalnymi mocami. W Superman #167 (luty 1964) dowiedzieliśmy się, że Braniac pochodzi z planety Colu, zaś jeszcze później współpracę nawiązał z nim Lex Luthor.

Darkseid

Darkseid jest jednym z członków nowego pokolenia bogów, którzy to powstali wskutek wojny pomiędzy poprzednimi bóstwami dobra i zła. W wyniku tej walki doprowadzili oni do samozagłady i rozbicia swojej planety na dwie mniejsze. Tak po wielu latach zrodziły się New Genesis oraz Apokolips – pierwsza z nich była źródłem wszelkiego życia i symbolizowała wszystko co dobre, a jej władcą był niejaki Orion. Druga zaś była wcieleniem zła, a jej władca Darkseid miał w swoim wiecznym życiu tylko jeden cel – zniszczyć absolutnie każde życie jakie istnieje. Charakterystyczny jegomość zadebiutował w Forever People #1 już w lutym 1971 roku i do dziś pojawił się w niezliczonej wręcz liczbie komiksów, serialach animowanych, a nawet był głównym antagonistom w 10 sezonie serialu Tajemnice Smallville.