10 najtrudniejszych platyn w 2018 roku
Od kiedy na konsolach PlayStation pojawiły się tak zwane trofea, wielu graczy poczuło w sobie łowiecką naturę i rozpoczęło zajmowanie się profesją łowcy trofeów.
Tak zwani trophy hunterzy uwielbiają, gdy deweloperzy stawiają im trudne, aczkolwiek racjonalnie zaprojektowane wyzwania. Producenci gier zauważyli ten trend i postanowili z roku na rok polepszać oferowane nam trofiki. Dziś przyjrzyjmy się zatem 10 najtrudniejszym platynkom z 2018 roku.
Hollow Knight
Hollow Knight jest jedną z najlepszych i najbardziej wciągających gier niezależnych z tego roku, jednakże jest to tytuł piekielnie trudny. Niepozorna sielankowa zabawa zamienia się w istny koszmar, gdy chcemy wycisnąć z gry jak najwięcej. Aby zdobyć w tej produkcji platynowe trofeum, należy przejść pewien tryb a'la boss rush, w którym mając do dyspozycji zaledwie kilka żyć, musimy pokonać aż 42 bossów z rzędu.
Kingdom Come: Deliverance
Kingdom Come już samo w sobie jest całkiem trudną produkcją, którą to jeszcze możemy wzbogacić o tryb dla mega hardcore'owych graczy. Równie ciężkie co przeżycie w średniowiecznym świecie jest zdobycie platynowego trofeum. Twórcy postarali się tu o to, abyśmy podeszli do zabawy na wiele różnych sposobów, dlatego też musimy ukończyć ją jako alkoholik, prawiczek, a nawet wykonać wszystkie misje, bez zabijania ani jednej osoby. Co w realiach, gdzie każdy chce ci spuścić łomot, bo tak, jest niezwykle trudne.
Dissidia Final Fantasy NT
Projektanci ze Square Enix stwierdzili najwyraźniej, że absolutnie nienawidzą swoich graczy i kochają zadawać im cierpienie. Na papierze lista trofeów do najnowszej Dissidii nie wyglądać tak źle. Wystarczy przejść fabułę, otworzyć aż 300 kryształów z nagrodami i być super uber mega pro kozakiem w rozgrywkach sieciowych. Dlaczego? Deweloperzy wymagają bowiem od nas, abyśmy każdą z 28 grywalnych postaci, wygrali po 3 mecze rankingowe z oceną ma poziomie A++. Łącznie daje nam to aż 84 perfekcyjnie zagrane mecze i setki godzin treningów.
FIFA 19
FIFA nigdy nie była prostą grą do splatynowania, dlatego też i w tym roku Electronic Arts postarało się, abyśmy mieli ręce pełne roboty. Co prawda deweloperzy nieco obniżyli poprzeczkę w wielu kwestiach, lecz wciąż po najważniejsze trofeum sięga jedynie 0.1% wszystkich graczy. Głównym wyzwaniem, jakie stało nam w tej edycji na drodze do chwały, było osiągnięcie oceny na poziomie A, we wszystkich grach treningowych, drugi zaś dotarcie do 4 z 10 lig FUT Rivals.
Red Dead Redemption 2
Ekipa Rockstar Games zawsze serwuje swoim fanom niezapomniane wrażenia, pod absolutnie każdym względem. Tyczy się to oczywiście również i trofeów, które tak jak i cała gra są tworzone z sercem i pomysłem. Obecnie platynkę w RDR2 ma zaledwie 0,1% graczy, co samo w sobie świadczy o jej poziomie trudności. Nie dość, że musicie ukończyć RDR2 w 100% - co w grach Rockstara zawsze jest dosyć ciężkim wyzwaniem - to jeszcze powinniście przetrwać 18 ataków niedźwiedzi, zabrać każdy gatunek roślin, czy też oskórować każdy gatunek zwierzęcia. Aby tego było mało, musicie wykonać wszystkie 70 misji fabularnych na złoto, no i oczywiście zdobyć 50 rangę w Red Dead Online.
NBA 2K19
Gry z serii NBA 2K zawsze posiadają niesamowicie rzadkie platynowe trofea - nie licząc oczywiście wersji demo, które dają sporo trofików w niecałą godzinę. Niestety ze względu na obecny charakter sportowej serii wydawanej przez Take-Two, całość polega głównie na grindowaniu kart, bądź rzuceniu w producentów odrobiną grosza, aby zakupić odpowiednie paczki. Nie mniej jednak, nawet ktoś z niezwykle zasobnym portfelem, nie dostanie najważniejszego pucharka ot tak sobie. Najpierw każdy kto chce je zdobyć, musi wygrać aż 10 meczów online z rzędu.
Dragon Ball FighterZ
Wszelkiego rodzaju bijatyki zazwyczaj (choć nie zawsze) mogą poszczycić się mianem gier o najbardziej wymagających osiągnięciach. Nie inaczej jest z fantastycznym dziełem Arc System Works. Aby dołączyć do elitarnego grona maniaków, którzy wbili tu platynę, będziecie musieli mieć mnóstwo cierpliwości oraz bardzo wysoki poziom umiejętności. Pierwszą kłodą rzucaną nam pod nosi jest trofeum wymagające od nas zdobycia aż 20 milionów zeni - co wiąże się z około 50. godzinnym grindowaniem waluty. Drugą zaś osiągnięcie zatytułowane "Mój poziom mocy to 530 tysięcy", do zdobycia którego musicie posiadać aż 530 tysięcy Punktów Walki - te zaś zdobywa się w rankingowych walkach PVP, bądź też nieco oszukując, walcząc z przyjacielem online.
Beat Saber
Beat Saber jest jedną z najlepszych gier dostępnych obecnie na systemy VR i tytułem, który przywrócił nieco szał na produkcje rytmiczne. Platyna w dziele Beat Games wymaga od grających nieziemskich wręcz umiejętności. Do jej zdobycia wymagane jest ukończenie jednego poziomu na poziomie trudności ekspert z oceną SS, zaliczenie aż 15 z 16 dostępnych na premierę poziomów z oceną S na tym samym poziomie trudności, czy też wykonanie pełnego combo w tym samych warunkach. Jeśli szukacie czegoś diabelnie trudnego, jest to propozycja idealna dla was.
Call of Duty: Black Ops 4
Marka Call of Duty od lat słynie z niesłychanie trudnych "calaków", których to zdobycie udaje się jedynie 0,1% wszystkich graczy. W tym roku Treyarch również pragnęło zabłysnąć i poprzez wyłącznie sieciowy charakter produkcji, zmuszone zostało do kombinowania z wyzwaniami online. Niektóre z nich wymagają jedynie długiego grindowania, jak na przykład trofeum za wbicie maksymalnego poziomu na 25 broniach w trybie zombie. Trudniejsze jest zaś odblokowanie zaledwie 4 unikalnych postaci w trybie Blackout. Jeśli chcecie sięgnąć po platynkę, w waszym składzie muszą znaleźć się Reznow, Mason, Woods i Menendez. Jak ich odblokować? Trzeba mieć dużego farta polując na losowo pojawiające się przedmioty uruchamiające sekwencję dosyć wymagających misji, za zaliczenie których otrzymacie wspomnianych bohaterów.
Tetris Effect
Jeśli kiedykolwiek myśleliście, że splatynowanie Dark Soulsów, jakichś tam rogalików, czy gier rytmicznych jest niezmiernie trudne, najnowszy Tetris sprawi, że z łezką w oczku będziecie wspominać tamte sielankowe wyprawy. Pozornie taka gra jak kultowy Tetris nie powinna być jakimś nadzwyczajnym wyzwaniem dla rasowych łowców trofeów, nieprawdaż? Wystarczy tylko, że wbijecie tu 100 poziom konta, obrócicie klocki "tylko" milion razy i zdobędziecie rangę SS na każdym możliwym poziomie w grze. Ha, "ja to nawet i SSS bym zrobił", rzeknie nieświadomy niczego łowca. Póki co według portalu PSN Profiles, ten wyczyn udał się tylko 5 osobom, a warto zauważyć, że stronka śledzi aż 3,230 posiadaczy gry. Odważysz się zmierzyć z legendarnym Tetrisem?
Przeczytaj również
Komentarze (50)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych