10 najlepszych gier BioWare

10 najlepszych gier BioWare

Igor Chrzanowski | 23.02.2019, 19:00

BioWare jest jednym z najbardziej kultowych i zasłużonych dla naszej branży studiów deweloperskich. To właśnie dzięki jego pracownikom świat ujrzał rewelacyjne gry RPG pokroju Baldur’s Gate czy Neverwinter Nights.

W tym tygodniu swoją premierę miała jedna z najważniejszych produkcji w całej historii firmy, tytuł który zaważy o ich „być albo nie być” - Anthem. Dziś zatem przypomnijmy sobie ich poprzednie rewelacyjne produkcje, jakie deweloperzy dali nam na przestrzeni tych ponad dwóch dekad.

Dalsza część tekstu pod wideo

1. Mass Effect 2

Druga odsłona cyklu Mass Effect jest istnym opus magnum dla całego BioWare - nigdy wcześniej, ani zwłaszcza później, nie zbliżyli się do geniuszu, jakim popisali się w kolejnej przygodzie komandora Sheparda. Akcja gry działa się 2 lata po wydarzeniach z jedynki, kiedy to z rubieży wszechświata w tajemniczy sposób zaczynają znikać ludzkie kolonie. Oczywiście to właśnie nasz ulubiony zawadiaka, który był wspierany przez organizację Cerberus musiał stawić temu problemowi czoła. Świetnym pomysłem było powiązanie gry z zapisami fabularnymi "jedynki".

2. Baldur’s Gate II: Shadows of Amn

Tak zwane Wrota Baldura są w Polsce serią wręcz kultową, a wszystko to BioWare zawdzięczać może rewelacyjnej pracy lokalizacyjnej, jakie podjęli się polscy dystrybutorzy. Akcja drugiej odsłony Baldur's Gate toczy się w krainach Forgotten Realms niedługo po zakończeniu części pierwszej. Nasz główny bohater, którego nota bene możemy zaimportować z "jedynki", wraz ze swymi towarzyszami został porwany i uwięziony przez potężnego maga Jona Irenicusa. Mroczny jegomość przeprowadza na nich eksperymenty w tajemnym podziemnym kompleksie, ale jak to zwykle w takich grach bywa, herosi uciekają i planują odwet. 

3. Star Wars: Knights of the Old Republic

Marka Star Wars od zawsze przyciągała ogromne rzesze fanów i na przestrzeni lat doczekała się równie wielu fantastycznych gier wideo. Jedną z najwybitniejszych w całej historii serii był oczywiście kultowy KOTOR, którego rozgrywkę oparto na systemie "Star Wars RPG" autorstwa Wizards of the Coast. Oznaczało to, że Rycerze Starej Republiki toczyli walki w klasycznej formule Dungeons & Dragons. Gra miała fantastyczną fabułę, świetne mechanizmy zabawy, a przede wszystkim niesamowicie rozwijała uniwersum Gwiezdnych Wojen.

4. Mass Effect 3

Trzecia odsłona Mass Effect miała z wielkim hukiem zakończyć epicką trylogię przygód komandora Sheparda i jego niezawodnej ekipy. Tytuł pod względem rozgrywki był jeszcze bardziej popchnięty w stronę typowego shootera, aniżeli rasowego RPG-a, co zawiodło tych bardziej konserwatywnych graczy. Mimo wszystko całościowo jednak ME3 był i wciąż jest rewelacyjną produkcją dla fanów kosmicznych opowieści. No i nie możemy oczywiście zapomnieć o wielkiej awanturze, jaką wywołało oryginalne zakończenie gry.

5. Baldur’s Gate

Baldur's Gate był pierwszym tytułem, który przyniósł BioWare światową sławę, niezwykłą renomę i wprowadził studio do pierwszej ligi producentów cRPG-ów. Akcja gry została osadzona w mrocznym świecie dark fantasy znanym jako Forgotten Realms, który jak zapewne wiecie, pełnymi garściami czerpie inspiracje z tolkienowskiej mitologii. Zasady rozgrywki w Baldur's Gate odpowiadają regułom z podręcznika Advanced Dungeons & Dragons, choć niektóre zasady zostały zmodyfikowane tak, aby uwspółcześnić formułę i dopasować ją do cyfrowych realiów.

6. Mass Effect

Mass Effect był kolejnym bardzo ważnym punktem zwrotnym w historii BioWare, który pozwolił studiu na dotarcie do ogromnej liczby nowych graczy. Pierwsza odsłona przygód komandora Sheparda była jednym z najważniejszych tytułów ekskluzywnych Xboksa 360, który pokazał zarówno moc nowej zabawki Microsoftu, jak i wypełnił sporą rynkową pustkę, jakiej nie chciał zapełnić nikt inny. To właśnie mieszanka mechanik RPG z całkiem prostym i przyjemnym strzelaniem i dużymi lokacjami, rozkochała w sobie graczy.

7. Neverwinter Nights

BioWare bardzo spodobała się stylistyka gier osadzonych w uniwersum D&D, dlatego po zakończeniu prac nad Baldurem, wzięli się za nową sagę osadzoną w świecie Forgotten Realms. Główny bohater tej opowieści rozpoczyna swoją historię od wyprawy po składniki do specjalnej mikstury, która ma stanowić lek na zarazę jaka rozprzestrzeniła się w mieście Neverwinter. Zalatujący nieco kliszą motyw sekty pragnącej rozwoju epidemii przyjął się całkiem dobrze, bo ponownie fabuła była tak naprawdę tłem do znacznie ważniejszej warstwy gry - naszej drużyny i łączącej ją emocji. 

8. Dragon Age: Origins

Po tym jak BioWare rozstało się z tematyką fantasy, studio powróciło do tarcz, mieczy oraz magii za sprawą autorskiej marki Dragon Age. Główną siłą napędową produkcji miała być ulepszona, aczkolwiek wciąż klasyczna formuła rozgrywki cRPG z czasów współpracy z Wizards of the Coast. No i rzeczywiście trzeba przyznać, że deweloperzy spełnili swoje zadanie. Miłośnicy rasowych role-playów mieli okazję wsiąknąć w magiczny, rozległy i przede wszystkim wymagający taktycznego myślenia świat pełen smoków i mrocznych pomiotów.

9. Jade Empire

Jade Empire jest najbardziej unikalną grą z całego portfolio BioWare i tytułem, który po tych wielu latach, wciąż pozostaje perełką pokroju Psychonauts czy Beyond Good & Evil. Zwiedzaliśmy tu bowiem pełen tajemnic świat przypominający swoim designem starożytne Chiny, a co za tym idzie, system walki był oparty na starciach wręcz zainspirowanych różnymi stylami. Cały tytuł do dziś nie doczekał się godnego następcy, a szkoda bo Jade Empire przedstawiało ciekawą fabułę, unikalne połączenie RPG i sztuk walki, a także ogromny potencjał na rozwój.

10. Dragon Age: Inkwizycja

Ostatnia odsłona Dragon Age jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych pozycji, jakie studio wydało na światło dzienne. Z jednej strony recenzenci popadli w zachwyt, a gra zgarnęła nawet statuetkę Gry Roku na The Game Awards 2014. Po drugiej stronie medalu wyryte zaś są narzekania graczy na brak głębi w rozgrywce, rozdrobnienie się na upierdliwą wręcz ilość zbieractwa i zadań pobocznych, a wszystko to zwieńczyć można stwierdzeniem, że eksperyment pod tytułem "singlowe-MMO" okazał się fiaskiem. 

Igor Chrzanowski Strona autora
Z grami związany jest praktycznie od czwartego roku życia, a jego sercem władają głównie konsole. Na PPE od listopada 2013 roku, a obecnie pracuje również jako game designer.
cropper